Peszko.Taki piłkarz

Bravo! Szkoda że się za Stalina nie urodziłeś bo karierę miałbyś zapewnioną. Przepiękna propagandówka.

Już panowie zmieńcie swoje avatary na swastyki, nie ma się czego wstydzić a przynajmniej będzie wszystko jasne.

Kontynuując: tak z ręką na sercu pdpowiedzcie sami sobie. Widzicie polityków, prokuratorów, najbogatszych.. i ich rodziny jak idą oddawać życie w obronie ojczyzny ? ..no właśnie. To statystyczny Kowalski ma zapier*alać całe życie kosztem swoim i swoich bliskich by utrzymać tą całą rakową narośl. I w razie czego to tylko statystyczny Kowalski będzie musiał oddać życie w obronie kraju. Nie że będzie chciał ale będzie musiał bo takie jest tu prawo.

Mój starszy syn jedzie na studia za granicę. I głównie przez ten pryzmat widzę PL. Mam żal do kraju, do polityków, do styropianowej władzy że mój pierworodny by coś w życiu osiągnąć (bez układów) musi i CHCE stąd wyjechać. Najlepiej na stałe.

mylisz sie razor , w czasie wiekszej zadymy odkurza ksiazeczki I bedziesz mogl sie wykazac nie dobrowolnie ale dekretem .pozatym co innego bronic wlasnego dobytku I rodziny przed bydlakami I co I nego uczestniczyc w politycznej hucpie a wszystkie wojny sa taka hucpa na spoleczenstwie

Mimo, że służba wojskowa nie jest już obowiązkowa, w kryzysowej sytuacji każdy mężczyzna może być powołany do wojska. Poczytaj, odśwież swoje wiadomości. To gowno już jest. Zanika klasa średnia, już niedługo 2% najbogatszych będzie utrzymywane przez 98% biedoty. Co Ty chcesz budować i za co ? Pomyślny: ostatnio dużo PL powstało autostrad a w zasadzie dróg szybkiego ruchu ..w najwyższej cenie w Europie jeśli nie na świecie. Ciekawe dlaczego ? Tego chcesz bronić ???

"Dobra wojna" - przepraszam Cię bardzo ale po takim stwierdzeniu odechciewa mi się z Tobą dalszej dyskusji. Nie napisze Ci dlaczego bo nie chcę Cię obrażać.

no cóz...jakaś racja w tym jest :(

P.S. mój syn rocznica 97 był powołany na komisję wojskową i dostał kategorię. Dziś każdy kto np. zdaje prawo jazdy musi najpierw dostać z urzędu gminy potwierdzenia adresu zameldowania. Nie wiem kiedy to wprowadziły ale to dość świeża sprawa. Jak myślicie pi co ??

Będę bronił ojczyzny, bo nie wyobrażam sobie życia gdzie indziej. Tu jestem u siebie, tu czuję się dobrze. Bywałem za granicą i tam czułem się chory. Byłem chory na swój kraj, Polskę. Tu nikt nie powie mi wypierniczaj jesteś tu obcy. A na przykład w W.B. jakiś ciapaty pak lub inny prawdziwy Anglik powie ci wypieprzaj polska świnio i co mu zrobisz? Jest u siebie bardziej niż ty.

Nie mam zamiaru umierać za polityków, celebrytów etc. Jedyne za co warto umierać to dom i rodzina. Żyjemy w środkowej Europie i jak tu zacznie się wojna to rozleje się na cały cywilizowany świat vide I i II WŚ. To nie poprzednie stulecia gdzie większość konfliktów miała zasięg lokalny. Można ciągle uciekać tylko co to za życie w ciągłym strachu. Jak zacznie się uciekać to ciężko się zatrzymać i zostaje nawyk oglądania się za siebie. Ludzie jako istoty na samej górze łańcucha pokarmowego nie posiadamy naturalnych wrogów po za sobą nawzajem.

Wojna jest częścią naszego istnienia tak zostaliśmy zaprogramowani przez naturę. Ktoś musi kontrolować naszą populacje. W przyrodzie drapieżniki kontrolują i dbają o dobrą kondycje populacji gatunków na które polują. Odławiają jednostki słabsze, chore, stare i te nie przystosowane do życia aby nie przenosiły wadliwych genów.My nie mamy naturalnych wrogów którzy ot mogą robić po za nami samymi. Spójrz na Europe Zachodnią pogrążana w konsumpcjonizmie i dekadencji nie skora do reprodukcji. Po co się rozmnażać jak to tylko problem koszta itd.

Humanizm i współczucie są ok ale przyjdzie ktoś agresywniejszy który ma to w du... i zacznie narzucać jednostkom słabym swoją wole. Wystarczy spojrzeć na Szwecję która jeszcze kilkanaście lat temu była rajem na ziemi. Nie trzeba się było martwić i myśleć bo państwo zadba o wszystko za Ciebie. Przyjechali imigranci i robią rospier... bo ludzie zatracili instynkt samozachowawczy.

Byłem na imigracji tak jak większość moich rówieśników ale ja nigdy nie czułem się jak u siebie. Ciągle czułem się obcy i nie do końca pasując do otoczenia. Czegoś mi brakowało i tak na prawdę nie moglem znaleźć sobie miejsca. Niby fajnie lepsza kasa i łatwiejsze życie. Tylko dla mnie od pieniędzy ważniejsze jest wewnętrzne szczęście.

Spój teraz na Polskę jak na cywilizowany kraj o wyższym poziomie trudności. Nie jest tak ciężki do życia jak kraje 3 świata ale od dziecka daje nam w kość i ciągle uczy sztuki przetrwania. Tworzy ludzi twardych, obrotnych, dumnych którzy potrafią sobie poradzić w każdych warunkach. Na sile nam się wtłacza komunizmy, faszyzmy, nacjonalizmy, LGTB i inne pierdoły ale my dalej w "jądrze" jesteśmy tacy sami.

Tylko, że potrafimy dostosować się do ciągle zmieniających się warunków. ;P

taka tam pedałka...

To taki mały pech. Szczególnie dla jej rodziców.