..... niestety niektórzy są za głupi by rozróżnić nacjonalizm od szowinizmu.

Szowinizm to na ogół skrajna postać nacjonalizmu, głosi solidarność wszystkich grup społecznych danego narodu, a wobec mniejszości narodowych i innych narodów nakazuje przyjmować wrogą postawę. Inaczej mówiąc, nacjonalizm to debilizm, a szowinizm jest skrajnym debilizmem.

inaczej g wiesz ale piszesz .... Ponieważ nie chce mi się pisać wkleję ci cytat najlepiej obrazując zagadnienie. Do polskiego narodu należą spolszczeni Niemcy, Tatarzy, Ormianie, Cyganie, Żydzi, jeśli żyją dla wspólnego ideału Polski. Murzyn lub czerwonoskóry może zostać prawdziwym Polakiem, jeśli przyjmie dziedzictwo duchowe polskiego narodu, zawarte w jego literaturze, sztuce, polityce, obyczajach, i jeśli ma niezłomną wolę przyczynienia się do rozwoju bytu narodowego Polaków.

Ta twoja wklejka podpada pod patriotyzm. Prawdziwy nacjonalista, czy tym bardziej szowinista nigdy by tak nie powiedział, bo w nacjonalizmie najpierw patrzy się na właściwie pochodzenie. Zresztą wystarczy popatrzeć na naszą nacjopatologię, dla której nawet niewłaściwy akcent jest powodem do zadymy. "G" wiesz o realnym nacjonalizmie, o którym wiedzę pewnie czerpiesz z agitek ONRu czy MW. Poczytaj lepiej słowniki i książki o historii, aby dowiedzieć się prawdy o tym twoim nacjonalizmie. Patriotyzm - TAK! Nacjonalizm - NIE!

hahaha wiesz czyj to cytat ?:) Wincenty Lutosławski "Myśli wolnego Polaka" twórca ONRu. "w nacjonalizmie najpierw patrzy się na właściwie pochodzenie" buhahaha

Wincenty Lutosławski był narodowcem i przyjacielem Dmowskiego, ale stricte twórcą ONRu to on nie był. Zresztą jeden, od wielu wielu lat nieżyjący działacz narodowy, którego słowa przytoczyłeś, nie sprawia, że obecny polski nacjonalizm nie jest bardzo ksenofobiczny i szowinistyczny (na IO w 36 roku w Berlinie, w reprezentacji III rzeszy też była jedna żydówka, aby pokazać że hitlerowcy nie są antysemitami - podobna pokazówka nacjonalistów, tym razem tych niemieckich). A "Myśli wolnego Polaka" to napisał Marek Jan Chodakiewicz.

Ehhhhh gonisz w piętkę .... niestety coś nie idzie ci. :D Ok, pozostawmy zatem definicję, historię itp. Jak zatem wytłumaczysz a) wypowiedzi działaczy RN, ONR pokrywające się z Lutosławskim. b) na zorganizowanych przez nich uroczystościach można spotkać osoby odbiegające od standardowego wyglądu Polaków (i nic nie robi z tego problemu). C) Na wydarzeniach organizowanych przez ONR jakoś nie słychać haseł szowinistycznych. ;)

Nie będą prowokować to nie będzie awantury

Jak w Hiszpanii ...

Przykro mi, że ten dzień ci tak bardzo nie pasuje, ale byłbym bardziej zdziwiony gdyby ci pasował. Bez prowokacji lewycy i policji na marszu jest spokojnie ... brak zadym nic nie płonie ... no normalnie tvn nie ma czym straszyć.

Rok temu spokój był więc może w tym też obędzie się bez incydentów.

powinno być spokojnie o ile kodomici wespół z innymi lewicowymi organizacjami nie odpierdzielą czegoś ... a na to się zanosi bo organizują kontrmarsz.

W czym mam się ogarnąć i co jest niezrozumiałe - wcześniej były dymy bo policja prowokowała (używała prowokatorów którzy np rzucali racami w tłum oraz stosowała zagrywki - naloty na autokary, bicie, nieuzasadnione zatrzymania, zatrzymanie marszu na moście itp.). W zeszłym roku nie było prowokatorów ze strony policji i był spokój (pomimo ich śladowych ilości). W tym roku kodziarstwo zapowiedziało kontrmanifestację więc z ich strony można spodziewać się prowokacji.