To dokładnie jak w większości polskich domów, jak dziadkowie organizują zjazd rodzinny. Komuchy, pełowcy, pisowate, kukizowate, korwinowcy siedzą przy jednym stole i polewają wódę. A wy się politykom dziwicie. Ważniejsze jest, czy z tym ze strony przeciwnej da się jakoś porozmawiać, i że niektóre rzeczy do niego docierają. A zaczyna się od braku chamstwa i wyzwisk. W rodzinie to przynajmniej starsze kobiety tego pilnują. No i dzieci się kręcą. A w polityce niestety tego nie ma.

Rychu na pewno jutro złoży relację z wszystkiego co się działo Prezesowi !!!

Podziały są dla "maluczkich". Tak naprawdę to oni wszyscy siedzą przy tym samym korycie od lat i jest im z tym dobrze. Jest takie stare powiedzenie : "Ku...wa , ku ..wie łba nie urwie". I tyle na temat.

koreperytor12 byłoby fajnie ale wierzysz w to? Zwykła jednodniowa pokazówka po której kazdy wróci do swojego bagna.

etam światełko...Rysiu zawsze jak gó.no przyklei sie do każdej podeszwy byle tylko się pokazać