Lewacka logika,wyciecie krzaka jest zle ale wyskrobanie dziecka i obdzieranie zwierzat ze skory jest takie fajne ,tylko dla tego ze PIS chce tego zakazać

Na zakazie hodowli zwierząt futerkowych zyska znacznie przemysł utylizacyjny i to jego przedstawiciele głównie lobbują w sprawie zmiany obecnych przepisów. Dużą część paszy dla tych zwierząt, sprowadza się z np. Niemiec, gdzie ferm nie ma. Straci też na tym przemysł kosmetyczny, tuszki pozbawionych skóry zwierząt oddaje się na dalsze przetworzenie, z ich tłuszczu produkuje się np. szminki. Hodowla tych zwierząt przeniesie się dalej na wschód, i wtedy to my będziemy musieli płacić za utylizację bądź odbiór odpadów mięsnych, rybnych którymi to teraz skarmiamy te zwierzęta.

i dobrze. nie zyjemy w jaskiniach, żebyśmy musieli się w futra i skóry zwierząt ubierać.

Zna ktoś może kogoś w Polsce kto hoduje zwierzęta na futerka, albo jest ankietowanym z familiady?

i dobrze, niech przyjdą pracować na magzyn zamiast ukraincow.

To pewnie przez miłość jarka do zagłaskiwania na śmierć zwierząt futerkowych czyli kotów. Bo drzewa 500 letnie wycinają bez mrugnięcia okiem.

Podobnie do zakazu uboju rytualnego projekt do szczętu podły, głupi i lewacki. Takimi niespodziankami PIS nie kupi "obrońców zwierząt" i lewaków ci go nienawidzą do szpiku kości, a jedynie zaszkodzi krajowym przedsiębiorcom. Co następne zakaz uboju zwierząt w celach spożywczych? Pomysły rodem z III Rzeszy.