Szymon ma obecnie 31 lat, jest bezrobotny, bez wykształcenia, ma poważne problemy alkoholowe, rodziców pijaków i chce po prostu wyrwać pieniążki z kurii. Jak przez ponad 6 lat, oddawał się z dobrej woli księdzu, za nowe ciuchy, prezenty itp, to problemu nie było.Jak w czasie, gdy jego ojciec alkoholik lał matkę i siostrę, on oddawał się rozkoszom w księżowskich ramionach. Problem pojawił się, gdy ksiądz Krzysiek zerwał znajomość- z powodu rosnących wymagań finansowych. Wtedy zaczęły się szantaże itp. Od siebie dodam, że o pedofilli w tym przypadku nie ma mowy. Sprawa znana w Chodzieży od dawna

standardowo pod dywan

Były ministrant...z akcentem na BYŁY....jak był AKTUALNYM...to pewnie mu się podobało. Myślę, że te rewelacje to odpowiedź na feministyczne oskarżanie po latach o molestowanie w branży rozrywkowej. Dopóki proboszcz Snickersy dawał to było OK?! A jak się skończyło...to oskarżenie o molestowanie.