@tommootomo @hedonistka - wy tak na poważnie? Też jestem kierowcą i często nie mam gdzie zaparkować, ale te bzdury co piszecie, przechodzą ludzkie pojęcie. Przepisy mówią, że (o ile nie ma znaku zakazu) można parkować na chodniku, ale dla pieszego ma pozostać przynajmniej 1,5 metra. Poza tym @tomootomo, mnie, jako pieszego, gówno obchodzi Twoje 54000 metrów rocznie, chodnik jest dla mnie, a jeśli jest wystarczająco szeroki, to i dla samochodu. Jeśli tak parkujesz, to masz szczęście, że ja tamtędy nie chadzam, bo lakiernik jest drogi. Kilku już się przekonało.

wiele razy się nad tym zastanawiałem, czy parkowanie np 150 metrów od domu 356 dni w roku, tylko po to, żeby cudza żona z cudzym dzieckiem, albo niepełnosprawny 3 razy w roku miał przejazd ma sens... i generalnie tak samo jak ja pracuje DZIENNIE! czyli ponad 160 godzin miesięcznie żeby mnie było stać na studia a ukrainiec chcący iść na studia dostaje na dzień dobry stypendium więc może iść na studia dzienne... Tak myślę że moich 54 000 metrów rocznie bardziej mnie obchodzi niż droga którą teraz ktoś musi nadłożyć. Tym bardziej, że roszczeń od mamuś nie moich dzieci, ogólnie już mnie poży#!ły

niech sie nie wpycha po prawej strony tylko niech ominie z lewej i problem z glowy