Widzę, że mamy tu samodzielnie i krytyczne myślącego fachowca. To może napiszesz nam jeszcze, kto wymyślił te kwaśne deszcze i na tym zarobił?

Jak powiedział Vacarius poniżej, zmiany klimatu były są i będą. Jednak zapomniał dodać, że obecne ocieplenie ma wyraźny czynnik antropogeniczny. Europa walczy z CO2 ponieważ nie posiada takich energetycznych bogactw naturalnych (oraz obszaru) jak Ruscy czy Amerykanie. Zatem jedyną opcją jest przestawienie gospodarki na energię odnawialną. Chińczycy już też to złapali. Skoro nie potrafimy się na świecie dogadać, to przynajmniej trzeba przyjąć, że koszta przyjdą. I przygotować się.

Nie wyjeżdżaj tu z jakimiś politycznymi urazami, tylko odpowiedz na proste pytanie. Kto stoi za tą całą ekologią? Czemu straszono nas kwaśnymi deszczami? Przecież i teraz też drzewa usychają, to naturalny proces. Teraz straszą nas ociepleniem klimatu i smogiem. Czemu każą nam oczyszczać ścieki, przecież odrobina kału i moczu nie może zanieczyści całej rzeki. W końcu kał i mocz to naturalny produkt. Według taki jak Ty, człowiek nie ma absolutnie żadnego wpływu na środowisko, to po co wydawać miliardy na kanalizację i oczyszczalnie ścieków, segregację śmieci itp.

Człowieku straszono nas dziurą ozonową ok, ale dzisiaj w atmosferze zostały tylko śladowe ilości ozonu. Nie będe tłumaczyć całego procesu, ale to fakt! OD 10-15 lat kwestie "dziury ozonowej" się po prostu tuszuje i ukrywa. Naukowcy i państwa po cichy to naprawiają by nie wzbudzać światowej paniki. I na to idą pieniądze które tylko pozornie są na walkę z CO2 Wzrost temperatury na ziemi wynika z fakty że promieniowanie UV (energia-ciepło) dostaje się na ziemie a jeszcze 50 lat temu całkowicie było zatrzymywane w atmosferze.

Nakos - od kilku lat naukowcy na całym świecie potwierdzają, że dziura ozonowa się pomniejsza. Gdyby były tylko śladowe ilości, to byś z domu nie wyszedł bez palenia sobie pustej łepetyny...

Dobrze, że przynajmniej widzisz swoją głupotę. Takie wahania są normalna na przestrzeni tysięcy lat, a nie kilkudziesięciu. To już wykroczyło poza ramy, które natura mogłaby sobie sama skorygować.