Ale to chyba matka biologiczna, która zostawia dziecko w oknie życia ma jeszcze czas, żeby się rozmyślić. Takie dziecko nie ma też "z miejsca" uregulowanej sytuacji prawnej. Przypuśćmy, że matka się rozmyśli, przyjdzie po dziecko, a dziecka nie ma... Afera by się taka zrobiła, że siostrzyczki skończyłyby w wanience z sodą kaustyczną albo w dole z wapnem.

ty trzeba sprawdzić piwnice kościołów i plebani czy czasem nie mają tam labolatoriów i dzieci nie klonują

"Czy zakonnice z Podhala znęcały się nad niepełnosprawnymi dziećmi? Nowosądecka prokuratura okręgowa sprawdza teraz, kto i jak długo znęcał się nad dziećmi, którymi opiekuje się Zgromadzenie Córek Matki Bożej Bolesnej. Innymi słowy siostry serafitki. Dziś, w oficjalnych wypowiedziach prokuratorzy mówią już o poważnych podejrzeniach, iż w DPS w Białce od pięciu lat dochodziło do fizycznego i psychicznego znęcania się nad pacjentami - uwaga - ze szczególnym okrucieństwem. Sprawcom może grozić nawet 10 lat więzienia." - Anna Szulc

Hahahah, nie no co ty, oni je pieką na rożnach i pożerają. Poje...ców nie brakuje.

Taaa... Lepiej zakopać w ogródku.

Aleś ty gupi

I jeszcze może było tak ze se ksiądz kupił dziewczynkę, poużywał a później została gosposia i żyli długo i szczęśliwie

A czy byłeś kiedyś w takim miejscu, że je oceniasz!

Myślałem że teorii płaskiej ziemi nic nie przebije....