po prostu ze zbyt durnymi nikt się w polemikę nie wdaje, bo to by była dla bałwana jakaś nobilitacja:)

znów używasz słów, których zestawienia nie rozumiesz, jak "samodzielne myślenie", używając wyświechtanego bon motu na własne pośmiewisko...

Umiesz czytać? Mowa jest o księżach idioto

akurat tego debila nic nie nauczy, pacan nie widzi jaką rolę chcą odgrywać/odgrywają klechy w tym kraju...zwykły ślepy baran, bo naprawdę trzeba być półgłówkiem by porównywać tfu tfu "sługę bożego" do pederasty czy malarza czy też itp itd... zwykły tuman nic mniej...

uchodzcy są nimi, bo ci wybuchający sprawili, że już tam się żyć nie da, i tyle mają z nimi wspólnego. tymczasem klecha pedofil jest nim, bo pozostali wpoili ciemnocie zabobonny lęk przed weryfikacją ich ohydnych kolegów, a i sami też tego nie robią, tylko ich ewentualnie kryją. także uchodżcy są nimi z musu, a sprawcy tej konieczności się między nimi ukrywają, a księża z dobrawoli, i równie dobrowolnie padalców między sobą ukrywają. jak myślisz, skąd MI5 wie, kogo przymknąc? ano, od koleżków takiego, co mu odp...ala. a skąd wiadomo o pedofilii kleru? od ofiar, po latach zastraszenia i wstydu.

dlatego nie jest ważne, jaki odsetek, tylko co robi reszta: eliminuje, czy kryje?

Ale wstawka jest o odsetku właśnie.

analogia więc nieszczególnie trafna, bo cukierkom obojętne, a wymienionym w dyskusji grupom nie. asymetrii nie ma, i stąd inna reakcja. jedne cukierki wykopują zgniłki, inne wręcz przeciwnie.

Po zamachu np. we Francji widać było, jak wykopują. Przy miejscu zamachu ciągle kamery wychwytywały ucieszone beżowe mordy. Tak strasznie wyłapują i potępiają.

w UK owszem. dlatego mimo tylu chętnych, efekty mizerne.

Co z tego, że w UK? Ogólnie dobrze, ale skoro akurat tylko w UK cała społeczność muzułmańska zdecydowanie potępia jihadystów to jakoś nie masz racji w swoim poprzednim komentarzu. Tak samo gdyby w jakimś jednym kraju księża zgłaszały swoich pedofilów, byłby to dla Ciebie wartościowy argument? Tk teraz spójrz jeszcze raz na swój :)

przecież własnie o ukrywanie wszystkim chodzi, nie o to, że się zdarzają. w cywilizowanych krajach o ukrywaniu nie ma mowy, to i nikt pretensji nie ma. a nie ukrywają, bo nie mogą: nikt im na to nie pozwala, nie broni, nie lekceważy ofiar. czego nie rozumiesz? żaden z nas w FR nie mieszka, to i ja się nie wypowiadam, ale czemu Ty się nie wzbraniasz, to nie wiem...