To jest tylko poczatek najwiekszej politycznréj afery w historii polskiej polityki! Ministerstwo sprawiredliwosci wynajmuje platnych heyterow w celu zwalczania niewygodných PiSowi sedziow!!! To przypomina lata 50 czasow stalinowskich. Biorac pod uwage ze wszystkie kukielki sluchaja sie senilnego prezesa Kaczynskiego, powstaje pytanie do czego ten senilny wariat prowadzi Polske i jakimi metodami?

aż cięzko uwieżyć, ze w Polsce tydzień w tydzień jakaś żenada pisowska przykrywa jedna drugą i suweren to łyka bez mydła. A może pisowscy politycy specjalnie robią taką popelinę, wiadomo polityczne stawiska to tylko odskocznia, a dymisja ministra oznacza, że zostanie "przeniesiony na inną parafię", gdzie będzie zarabiał jak należy w jakiejś państwowej spółce.

"Łukasz Piebiak z Ministerstwa Sprawiedliwości według informacji Onetu pomagał organizować kampanię oszczerstw i hejtu wobec nieprzychylnych rządowi sędziów. Politycy Platformy Obywatelskiej uważają, że w związku z ujawnionym skandalem do dymisji powinien podać się minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Nie wyobrażamy sobie, aby minister Ziobro dalej pełnił swoją funkcję. Powinno rozpocząć się postępowanie dyscyplinarne wobec ministra Piebiaka. Jeżeli Zbigniew Ziobro tego nie wykona, powinien zostać zdymisjonowany." - wprost.pl

Sprawa to się skończy, jak się ustali, kim był wspominany w rozmowach "szef". Chyba że Emilka powiesi się na prześcieradle. Ostatnio modne wśród świadków afer rządowych.

Jak to kończy? Kto go powołał, nadzorował, dostarczał info, płacił, odbierał analizy, oceniał, nagradzał.....?

Za co PiS sie nie wezmie, to wszystko spir.oli...nawet hejt.