Czyli plucie jadem na Polskę przez tokarczuk jest ok wg ciebie? Mam tez rozumieć ze zgadzasz się z tym ze twój przodek był morderca zydow, bo taka retoryka tej baby jest.

"Kto się złym czuje, tego zarzut wzruszy; Cienia się swego boi hipokryta, Gdy go wewnętrzne przeświadczenie głuszy; Ubezpieczona w niewinności swojej, Prawdziwa cnota krytyk się nie boi." - Ignacy Krasicki. Co do moich przodków, to jako osoba adoptowana w wieku niemowlęcym, nic o nich nie wiem.

Nie chcę szerzyć nienawiści, ale jak się opluwa kraj, którego się jest obywatelem, to może warto dla uczciwości wspomnieć o czynach drugiego narodu, którego się jest potomkiem. Dla równowagi. Ale o tamtym ani słowa. Zawsze tylko Polacy są wszystkiemu winni, jesteśmy jak wrzód na tyłku do całego lewackiego, "postępowego" towarzystwa. Do tożsamości wg Was ma prawo tylko jeden naród na świecie, reszta ma być multi-kulti, bez pamięci oraz bez szacunku dla swoich tradycji. Szwecja Wam się podoba, bo dąży do samozagłady, a to idealnie pasuje do Waszej postmarksistowskiej wizji internacjonalizmu.

A powiedz mi w której to książce Tokarczuk jest taka antypolska? Zamiast powtarzać idiotyzmy w necie, idź do biblioteki, załóż kartę, bo z pewnością jej nie posiadasz, wypożycz jedną jej książkę a potem się wypowiedz. Ja w jej książkach nie widzę antypolonizmu. Ona nie pisze o Polakach, jako narodzie, piszę o ludziach. A w każdym narodzie są szuje i ludzie prawi.