więcej niż goście vatycańscy co już dobry tysiąc lat Polskę doją

A czy jak przychodzi inspekcja pracy do zakładu pracy to pracodawca też ma powiedzieć wyp....ć?? bo przecież nie zapraszał...

Niezłe masz gó_no we łbie! To są ludzie, którzy weryfikują, czy prawo jest kompatybilne z unijnym. Rządowi powinno zależeć, żeby było!!! Bo jeśli nie, to np. zachodnie sądy nie będą wydawały do Polski przestępców. W obawie o niesprawiedliwe osądzenie. Co się stanie? Polska sama wprowadzi... kontrole graniczne, żeby uniemożliwić przestępcom zwiewanie na Zachód! A podobnych konsekwencji będzie znacznie więcej. To tylko przykład!

Inspekcja pracy ma umocowanie w prawie, komisja jest cialem doradczym bez zadnej mocy prawnej to raz. Od weryfikowania sa w Polsce instytucje przewidziane prawem to dwa. Ta ustawa nie jest jeszcze uchwalona to trzy. Grodzki sam ich zaprosil niejako prywatnie bo jako marszałek Senatu nie ma takich prawnych mozliwosci.

To ze nie ma mocy prawnej nie oznacza ze nic nie mogą zrobić, bo mogą pozbawić naszego rządu głosu w Radzie Europejskiej.

Jesteś idiotą ale o tym nie wiesz :)

Tak a niby w jaki sposob moze nas pozbawic prawa glosu jesli jest to organ doradczy wydajacy opinie? Do tego Komisja Wenecka może być zapraszana zgodnie z przepisami samej Komisji Weneckiej przez państwo, a w stosunkach międzynarodowych Polskę reprezentuje rząd i prezydent a nie marszalek Senatu, wiec albo ktos przekracza swoje uprawnienia, albo wizyta jest nieoficjalna.

Komisja Wenecka daje tylko opinie "ale" Komisja Europejska na pewno weźmie to pod uwagę. A ona już ma moc prawną..

Jak sie okazuje KE ma swoja opinie jeszcze zanim KW skonczyla badac sprawe, a uchwala nawet nie zajal sie Senat, takie to bezstronne i prawozadne sa instytucje europejskie. Wszystko to dzialania pozorne w imie wczesniej zalozonego celu.