partyzanci wyszli z lasu ze swoich ziemianek i każą im sie odnależć w mieście, a tu trzeba myć ręce, jeść sztućcami, i zachowywać sie na poziomie....trudna sprawa

" do oficera mówisz, gnoju, do oficera!!!"

Skoro terytorialsi nie mają dostępu do wody, to kwatermistrzostwo powinno by przepędzone na 4 wiatry za nieudolność. A rzecznik razem z nimi za nieudolność. Kłamać trzeba umieć.

WOT pomaga, ta chyba do mszy

Od kiedy OC to żołnierze

Sprytne wytłumaczenie wojsko jest znane z takich rzeczy. W ltach 50 siątych robiono wielekie manewry w ZSRR, ruscy chcieli zadzwici wymyślili że po wykonaniu ćwiczebnego desantu przez rzekę pociągną na moście pontonowym szyny i przejedzie pociąg. Wyglądało to efektownie tylko obcych generałów zaniepokoili ludzie na dachu pociągu. Wiecie kolejarze chcieli mieć szansę przeżycia eksperymentu. Wyskoczył jakiś bystry pułkownik i powiedział że to obrona przeciwlotnicza ustawiona na podstawie nowych doświadczeń wojen między arabami i żydami tylko rakiet im jeszcze nie dano. Myśle ze tu też jest pod

byle nie zmieniali między sobą znając realia.

"Żołnierze" WOT - brzmi dumnie. To coś jak "policjanci" z sąsiedzkiego patrolu.

Jak to nie mają dostępu do wody??? Niech pan rzecznik się nie ośmiesza, bo to hańba dla dowódców. Jaki to problem wyposażyć w niegazowaną wodę w zgrzewkach, do umycia rąk czy twarzy. Jaki to problem postawić pojemnik z mydłem czy środkiem odkażającym? Podstawowym obowiązkiem dowódcy stawiającego zadanie, jest zadbanie o swojego żołnierza i zapewnienie mu środków do wykonania tego zadania. Nie mogę nigdzie znaleźć informacji co robił Pan Rzecznik, zanim trafił na fuchę rzecznika promującego to co w PRL nazywało się harcerstwem a przed II wojną, skautingiem.

Czy ten Pietrzak z tamtym Pietrzakiem ma coś wspólnego?

prawdopodobnie uzasadniona , czy aby może nie ...

Hm, czyli zmienili, ale rąk nie umyli? Czyli jak coś było przenieśli na te nowe i to jest ok? Zresztą po co woda? Płyn, żel do dezynfekcji i już ...

Hahaha co za ściema, żenujące wytłumaczenie nieudacznictwa gamoni co się w wojsko bawią!!!

chłopczyku zwracasz się do generała broni rezerwy, obwiązuje regulamin i odrobina rozumu - kiedy niższy stopniem zwraca się do wyższej szarzy, o honorze i szacunku nie wspominając....ale to trzeba być żołnierzem, nie mówiąc już oficerem i to starszym, a tu mamy miź chłoptasia z piaskownicy i harcerzyka, żal....

Szczerze wątpię czy zmienili :))