katoli mam głęboko bo chcą się zarazić to ich sprawa...ale mi się rozchodzi o konkretną w liczbach pomoc walki z wirusem!tacy bogaci,ubrani w piękne słowa miłości do bliźniego,dzielenia się nie zdają egzaminu w naszym polskim społeczeństwie!wręcz biadolą jak im ciężko a ludziom lekko?

bo takie mają pełne gęby frazesów o niezwykle pomocnej roli ich koscioła w sytuacjach kryzysowych, a ich hierarchowie namawiali do zachowań zagrażających życiu innych.

Bo się zawsze w3,14dalają między wódkę a zakąskę , niech sobie utrzymują katabasów za swoje , posyłają im swoje dzieci a od naszych wara ... żadnych dopłat do katolskich szkół czy żłobków , żadnych dotacji dla ich publikatorów , ani grosza różnym rydzykom , unieważnić wszelkie działania komisji majątkowej i prawa ewidentnie czynione dla ich korzyści...