No... "Zdradziecka Morda" dla trolli Kaczynskiego.

Rozpętano kampanię wyszydzającą J Kaczyńskiego że 13 grudnia spał do południa, co sam przyznał w wywiadzie: rozmawiał w nocy z pisarzem W. Danielewiczem i poszedł spać dopiero o 5 nad ranem. A co robił Tusk 13 grudnia? Oddajmy mu głos: " - W nocy pojechaliśmy do kolegi o któhrym wiedzieliśmy że ma bilet do wojska. Podano że kto ma bilet i nie zgłosi się do służby zostanie rhozstrzelany, kazaliśmy mu jechać do jednostki. I upiliśmy się na pożegnanie. A potem rzygaliśmy do samego rhana. W końcu poszliśmy spać. Ja obudziłem się około 3 po południu. Z cholerhrym kacem!"

bluegras - Z katolicka precyzją mylisz czasy, ludzi i cele. Jeszcze raz Ci napiszę. Szukaj debili w kościele, tam twój poziom intelektualny.