Skowyt lewactwa nic nie da. Rozsądna lewica powinna już teraz z Konfederacją rozmawiać, bo przecież wspólne cele są, jak choćby to, żeby Polacy nie byli głodni, a Polska nie była wycieraczką dla zachodu, wschodu bliskiego i dalekiego. Następne wybory, jeśli będą, wygra z pewnością Konfederacja. To znaczy uzyska co najmniej 40-50 posłów sejmie. Może nawet 100, ale nie więcej. Będzie drugą lub trzecią siłą polityczną, zależnie od poparcia hierarchii kościelnej, którego nie ma i pewnie nie będzie mieć (za dużo TW i popapranych). Debilne wstawki mogą co najwyżej rozbawić.

I tu jest błąd. Bo ostatnie 2 punkty też tyczą się pisu. Sprawdź dokładnie.