To proste. Nie je mięsa i oto skutki.

Kto to krwa jest spurek?

Gada to, za co jej płacą...

Uprawiasz sport? Wyższa składka, bo urazy... Palisz papierosy? Wyższa składa, bo rak... Jesteś homo? Wyższa składka, bo jesteś w grupie ryzyka... Niższa składka tylko dla pani SS.

Trawę je, to sieczka w głowie.

"Ekspert: Spadek spożycia mięsa w Europie jest faktem, od którego branża nie ucieknie. Dodajmy do tego problemy branży mięsnej jak np. brak transparentności i pojawiające się afery, które wpływają na brak zaufania konsumenta. Mamy też już raport WHO, w którym umiejscowiono spożycie mięsa czerwonego, w tym przetworzonego, na takim samym poziomie szkodliwości i rakotwórczości jak palenie tytoniu.- mówił dr inż. Ryszard Kowalski, adiunkt w Zakładzie Technologii Produktów Mięsnych Instytutu Technologii Mięsa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu." - portalspozywczy.pl

"Im więcej czerwonego mięsa w diecie tym większe ryzyko śmierci na jedną z ośmiu chorób, tak wynika z badań opublikowanych w British Medical Journal. Raport z badań wykazał, że osoby, które spożywały najwięcej czerwonego mięsa mają aż o dwadzieścia sześć procent większe ryzyko zachorowania na niebezpieczne choroby, takie jak choroby serca, nowotwory, choroby układu oddechowego, udar mózgu, cukrzyca, choroby nerek i choroby wątroby. Badania wykazały także, że spożywanie białego mięsa wpływa korzystnie na zdrowie." - abczdrowie.pl

Ciekawe, niby kieruje się ekologią i walczy o prawa zwierząt, a wszystko i tak finalnie sprowadza się do kasy.