najwyraźniej te świątki tez nie mogą się obejść bez pieniędzy, bardziej potrzebnych i przeznaczonych na co innego. jak się brednie głosi publicznie, to wolno innym się z tego smiać, i będą, i powinni, bo w imię tych bredni im się szariat wprowadza. jak się odwalicie od innych ludzi, przestaniecie pleść androny, podbierać pieniądze, to zapewniam cię, psa z kulawą nogą wasza wiara nie będzie obchodziła. a wczesniej: nie. jesli z tych bzdur ma wynikać zamordyzm i ciemnota, to nie spodziewajcie się niczego innego, jak rechot.

aha. muszą mnie okraść, żebym złodziejstwa nienawidził. tą wypowiedzią własnie wykresliłeś się z grona ludzi cywilizowanych. sam chyba nie rozumiesz: prawo motywowane religijnie. reglamentacja pracy czy dostępu do procedur medycznych. jeśli uczucia religijne nie są na utrzymaniu wierzących, to musza się liczyć z ich kryrtyką, w takiej samej forie, jak wszystko inne. trzymaj swoje świątki u siebie. ale chamstwem niebywałym się wykazałeś, atakując tak podle ad personam, jakby to dziecko zgwałcone miało się czego wstydzić. ładnie, jak na wierzącego...:)

sam jakieś żale zgłaszałeś, że się z twoich banialuk śmieją, teraz dodatkowo próbujesz komuś dopiekać sugerując, że był zgwałcony. piękne efekty wiary. zadziwiająco, przy tym masz się za jakoby wyższego moralnie ode mnie. oprzytomniej, bo cię absurd do potworności zmusza... do tej pory miałem cię za jedynie głupiego, teraz wylazła jeszcze podłość, każąca solidaryzować się z ideologią, a nie jej ewentualnymi ofiarami.

Mylisz budzetowke z szamanstwem. Celowo. Osobiste wycieczki tylko potwierdzaja brak mozliwosci sensownej argumentacji, i to jest wlasnie objaw patologii. Troche przykro patrzec, jak sie metodami dyskusji rownasz z takimi tuzami jak damianek, np....

Pisze o utrzymywaniu z podatkow. Nadmiernym. Jakas subwencje rozsadna moge zaakceptowac, wynegocjowana jak rowny z rownym. Nigdzie nie pisalem o ".oich" podatkach. Konfabulujesz i patatajasz. Nie wspomnialem tez o ukrywaniu zbrodni, sam to zrobiles, dziekuje. Nb. najprawdopodobniej wiecej placilem niz ty zarabiasz:)

jak to jest, że ci sami, co brak wiary z wiarą równają(sic!), twierdząc, że ateizm to też takie wyznanie, głosząc istnienie swego bóstwa uczuć ateistów, własnie do religijnych zaliczonych, nie obrażają:)

O czym ty znowu pierydolisz, apologeto zbrodniarzy?

Dokładnie. Już dawno miałby Trybunał Stanu