Hahaha, ale się uśmiałam. Jedna lista, jak opozycja gryzie się między sobą ile wlezie

Jak na to patrzę to mi się wydaje że oni nie chcą przejąć władzy bo jest taki syf że nie ogarną go. Wolą zostać przy korycie i brać chajsy. Jakiś cymbał z PSL powiedział że dzięki wspólnej liście mogą wygrać ale zdobędą mniej mandatów i czy nie lepiej 2 listy ale więcej mandatów. Widać czarno na białym o co chodzi. Niech rządzi PiS ale z małą przewaga a my swoich wprowadzimy więcej

Pycha kroczy przed upadkiem. Najlepszy numer będzie, jak zgarną 45 mandatów. żaden świadomy katolik nie będzie głosował na partię wspierającą zboczeńców i zwalczająca kościół, żaden świadomy Polak nie bedzie głosował na sprzedawczyków, żaden wolnościowiec i wolnorynkowiec nie będzie głosował na ludzi proponujących oprocentowane na 0% kredyty i podniesienie 500+ do 1000+. Z tego sumowania mandatów wyjdzie mniej niż przed sumowaniem. Wygląda na to, że PIS może jeszcze zgarnąć ponad 230 mandatów i żreć z koryta przez kolejną kadencję. Tusk nie oczaruje starszych pań, bo one go i tak nienawidzą.