Bo widzisz, Twoje uczucia nie mają tego szlachetnego "szelestu pieniędzy" i prawdopodobnie są gorszego sortu, przez co nie posiadają żadnej wagi. Natomiast takie "prawe i sprawiedliwe" uczucia religijne mają ten "szelest" i są poparte "majestatem" kościoła, za którym stoją goście w fioletowych sukienkach, ze złotym pierogiem na głowie, karniszem w ręce... i całą listą haków/grzechów z pedofilią, przekrętami i zdradami włącznie, z których każdy kościółkowy polityk chętnie im się spowiada :)