zapierdala jak maly samochodzik:) o skubany widac lata praktyki

jeszcze troche poluzowac polskim wielmoznym pracodawcom i bedzie tak samo. chociaz juz jestesmy blisko.

A ja myślałam,że u mnie w pracy był zajob!!!

I gdzie tu jest wiocha? Ja siedze na bezrobociu od grudnia I NAWET NIE MAM ZASILKU BO UMOWA SMIECIOWA!!! I TO JEST WIOCHA!!!

Oj nie tylko w Chnach - pracowalem w pudingach na pakowni W angli.... To karton skladali w sekunde albo mniej, normalnie jak Ci tutaj , pudingi wkladali rownie szybko zmaykali , i do maszyny ktora sklejala - nieraz trzeba bylo czekac za maszyna bo byla zawolna i zeby 2 kartonow na raz nie skleila ( 2 osoby pakowaly ) 1 osoba na palete ukladala juz sklejone. Napoczatku byl to dla mnie szok ale po 2 miesiacach robilem rownie sybko

pracuje lepiej niz komputer a kosztuje mniej niż utrzymanie kota, smutne

k*r*a zobaczcie ile im placa za zbior ryzu i czemu to jest wszystko tanie...to sa je*bane maszyny a nie czlowiek...........

To się nazywa praca na akord!

własnie przed chwilą przeczytałem wywiad z piłkarzem legii, a dokładnie Brzyskim który żalił sie ze za czasów gry w Polonii stosowano wobec niego mobbing bo musiał siedziec w klubie 8 godz. Wysłał bym go do takiej fabryki

aż strach patrzeć co oni z ludźmi zrobili :/

Hmm kazdy po roku w takiej pracy byłby szybki i karty zbieralby w dokladnej ilosci bez patrzenia nawet (pomijając fakt, że na filmie widać iż talie są oddzielone od siebie kartką papieru) I takie rzeczy to nie tylko w Chinach. w takiej Anglii na ten przykład też ;)

Zarobiłby majątek jak krupier np. w Las Vegas. (gdyby znał angielski)

I on to zrobi za 3$ na h... Jednym słowem jak w życiu chcesz coś osiągnąć, to trzeba zapier...ć, a nie biadolić.

i to ma byc niby wiocha? jestescie yebanymi burakami skoro z tego szydzicie. to oni powinni smiac sie z nas bo kryzys gospodarczy jest u nas a nie u nich.

A ostatnio się dziwiłem dlaczego mam w talii 7 asów...

Chce mieć co jeść musi robić to szybciej niż maszyna.

i całe życie bedzie pakowac karty w te pudełeczka ... cikawe czy jak przychodzi do domu to gra w pokera ??

no ale gdzie tu jest Wiocha ?? chłop szybko pakuje karty do opakowania , ja sądzę że to bardziej talent a nie wiocha , Daje minus !!!!!!!!!

przynajmniej mają pracę... a ja nie...

praca na akord :P

Lepszy od taśmy przy której kiedyś pracowałem.

Widziałem coś podobnego na własne oczy, gdy pracowałem w Holandii z Azjatami :) Szczęka mi opadła ze zdumienia co oni wyczyniają...

Ymmm- no i gdzie tu wiocha? Bo nie łapię: chyba każdy pracodawca chciałby mieć tak zręcznych pracowników -.-"

brak wiochy ... to jest akurat talent za każdym razem trafic okiem w jokera i wiedziec , że od tej karty zaczyna się kolejna talia debilu

roboty

Jak mój szef to zobaczy to mam prze...ebane;-)

ja tak samo robilem na produkcji w 3M i tez trzeba szybko ruszac rekami, a to wcale takie trudne nie jest, szybko da sie nauczyc wprawy.. dla chcacego nic trudnego.

taka umiejętność się marnuje niską płacą. Wyzysk...

Masakra taka praca jeszcze pewnie jak za mało kart włoży to kara jakaś

to jest dopiero wyczyn. taka praca przydałaby się Tuskowi. może by wkoncu zmienił zdanie co do ludzi biednych ciężko pracujących

>>> Prawie jak Tusk z naszymi pieniędzmi.

NOWA TECHNOLOGIA,ZYWE ROBOTY:)

Trzeba przyznać ładnie wyćwiczony

W pizzerii której pracuję, właśnie w podobny sposób składam pudełka na pizze :P

Robiłem jakiś czas w fabryce podzespołów samochodowych. Tak to niestety wygląda jak robisz na akord i to nie tylko w Chinach. Jak trzeba poskładać 500-1000 detali za dniówke to bardzo podobnie się rączkami wywija. Nikomu nie polecam na 8 h zmienić się w robota z jedną przerwą 15 min a potem zabrac za to 1200 zł wypłaty. W Polsce już dawno zrobili z nas niewolników. To jest dopiero wiocha w cywilizowanym świecie.

też mi tak rączki chodzą jak wale konia

To ani wiocha, ani śmieszne, chyba, żeby brać pod uwagę całego szeryfa tej fabryki, to wiocha, sam zarabia a pracownicy za grosze robią i do tego kosmiczne normy mają do wyrobienia.

wprawa czyni mistrza ;)

To chyba dzięki tym psom, które wpierd... mają taką szybkość...

ci ludzie mieli by świetną fuchę w kasynie

bio robot

Albo robią na akord, albo mają normy jak kasjerki w Tesco ...

Dziwicie się, dlaczego oni są największą potęgą na świecie? Na wojnie tak samo celnie i szybko by strzelali, bo to co robią, robią na 100% bo od urodzenia mają to wpajane (niekoniecznie tego chcą, ale tak jest). Dlatego też mają najwiecej pieniędzy (nie liczac tego, że gó**o zarabiają).

Na poczatku chcialem sie zasmiac ale potem doszedlem do wniosku ze to nie jest smieszne.

Pracują jak roboty nie ludzie.

jak typ za kamera celuje do nich z pistoletu to sie nie dziwie ze tak zasuwaja

podziwiam ich, ale to smutne ze robia to za marne pieniadze, takie prace sa najgorsze w ktorych czloewiek robi caly dzien jedna czynnosc

a poźniej się dziwić że kart w tali brakuje

Wyzysk ludzi... zmora tego Swiata