Do Rzecznika Konsumentów z tym, znajduje się w każdym mieście. Wklejenie na wiocha.pl kasy nie zwróci.

czy kiedykolwiek komus uznali reklamacje?

na platfusa to i Relaksy nie pomogą

reklamacja odrzucona ,bo jak się podeszwy zapadły to trzeba było reklamować ,a nie łazić aż się but zedrze z połową nogi

w butach ecco to tylko pedały chodzą

Trzeba było chodzić na zajęcia korekcyjne.. Płaskostopie powinno się leczyć!

Wszystko i tak jest produkowane w Chinach. Nigdy bym nie dał za papcie 4 stów.

co to są za buty bo ja tam obcasów nie widzę...?

Napisz odwołanie powołując się na artykuł 4 ust. 1 ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży o treści: Sprzedawca odpowiada wobec kupującego, jeżeli towar konsumpcyjny w chwili jego wydania jest niezgodny z umową; w przypadku stwierdzenia niezgodności przed upływem sześciu miesięcy od wydania towaru domniemywa się, że istniała ona w chwili wydania. Co oznacza, że do 6 miesięcy to SPRZEDAWCA ma udowodnić, że towar był sprawny w momencie sprzedaży. Jeśli tego nie zrobi - nie dostarczy dowodów to napisz, że towar musiał być uszkodzony w dniu zakupu - kolejna odmowa daje ci pewną wygraną w sąd

ktoś ma płaskostopie

Kurczę wszyscy tutaj krzyczą, że co tak późno oddała do reklamacji itd. Jak widać na paragonie jest data zakupu 27.04.2013r., a data stwierdzenia wady na formularzu reklamacyjnym 11.05.2013r. więc nie rozumiem o co tyle krzyku. Moim zdaniem buty za taką cenę powinny wytrzymać zdecydowanie dłużej, a poza tym reklamować obuwie można do 2 lat od dnia zakupu i bodajże do 2miesięcy od zauważenia wady. Co do 'grubej baby' to nie widziałam nigdy na obuwiu informacji ani ogarniczeń odnośnie wagi osoby, która będzie je użytkować ;).

Pudełko może "ecco", a co do butów nie byłabym taka pewna.. trzeba umieć chodzić w butach! Mam buty ecco od 3-4 lat? Są w nienaruszonym stanie.. BRAWO

jak kondoma zużyjesz to idziesz do apteki z reklamacją, czy nowy kupujesz?

kupiłem kiedys skarpety piłkarskie firmy Um ... ro . Juz po pierwszym ich użyciu rozpruły się. Po wypraniu zaniosłem do sklepu. Reklamację odrzucili bo skarpety były uprane i dlatego się rozeszły. Albo gość miał fetysz albo ja czegoś nie rozumiem. Może powinienem dać gościowi zaraz po piłce :)

lepij zainwestowac we wkladki ortopedyczne bo moze nozki krzywe i bucik obcieral o asfalcik...

widać że Polska ;)

Widzę sporo komentarzy ginie w "niewytłumaczalny" sposób.Wiocha dla wiochy. Co raz częściej komentarze treściwe giną w tajemniczych okolicznościach.

pracowałem w sklepie z polskimi butami typu ryłko , badura , wojas i takie przypadki się często zdarzały, najgorszy był "prawniczek" co przychodził co 2 miesiące z rozwalonymi i zabłoconymi butami z zamszu i wymieniał na nowe "bo się zepsuły a on ma gwarancje 2 lata". Pewnego razu usłyszł kulturalne "dla Pana nie mamy butów na sprzedaż". Więcej się nie pojawił

Tez bym nie uznal reklamacji tlustej bambaryle, ktora nie potrafi dobrac dla siebie obuwia. Nic dziwnego, ze buty tak wygladaja, jak uzytkownik chodzi jak pokraka, a stope ma jak deska do krojenia chleba. Jeszcze ma do tego czelnosc zglosic reklamacje.

Ekologiczne buty Ecco. Kupiłem ponad dekadę temu buty z tej firmy (w sumie to po tamtym incydencie dalej je kupuje). Kauczukowa podeszwa którą stosują w niektórych lżejszych letnich modelach mają tendencję do biologicznego rozkładu jeżeli się ich nie używa. Polecam tylko zimowe buty od Ecco. Na grube lata.

Nie rozumiem tytułu tej "wiochy" Ma się nijak do treści pisma. Napisano normalnie i zrozumiale, że buty są rozwalone przez uszkodzenia mechaniczne i nie jest to wina producenta. O ile to prawda to ja tu wiochy żadnej nie widzę oprócz tytułu wprowadzającego w błąd.

Trzeba było kupić buty za 42,6, a nie 426 pln. Trwałość podobna, ale żal mniejszy.

Patrząc na grubość rączki, która trzyma buta nie trudno wyobrazić sobie grubą babę która "szura", ciągnie za sobą grube nogi. Dobrze kolega wcześniej napisał. Zgłasza się pęknięcia a nie jak już dziura wypada.

idz do biura praw konsumenta potrwa do dłużej ale oddadzą ci kase...

miałem tak z pumą i to samo z piętami , a jak kolega ozyriusz napisał but z miasta noga ze wsi, jestem z Olsztyna. PUMY osobiście nie polecam buty miały 2 miesiace i sie rozsypały i 359 w piach .;x

Rok się tu nie logowałem jak nie dłużej ale na takie coś musze odpisać. Jestem szewcem od wielu lat i szlag mnie trafia jak ludzie przynoszą mi buty w tym stanie. Wcześniej nie było widać, ze coś jest nie tak? Dopiero dziury są widoczne? LUDZIE! Reklamować można odklejenia, pęknięcia, rozprucia, ale nie schodzone do tego stopnia obcasy! Z czego się to zrobiło? Z chodzenia - szurania butami. Po za tym nie kupuje się butów gdzie obcas jest krótszy od końca pięty bo nie ma siły, żeby nie zrobiła się dziura. Ktoś zrobił sam z siebie kretyna, zciachał buty a potem płacze, że coś się popsuło

1.ozyriusz71 - To co jak jestem ze wsi to nie mogę sobie butów kupić bo mi się będą rozwalać co 3 tygodnie? Zobacz na chodniki w mieście czy nigdy nie zniszczyłeś sobie butów? 2.iras¬_n - A ty zawsze oglądasz buty przed wyjściem z domu? 3. Radosna – ma racje najpierw wymiana lub naprawa (oczywiście jeżeli naprawa obuwia jest możliwa), a potem dopiero za trzecim razem jest zwrot gotówki. Te buty nie kosztowały 426,80 na paragonie są dwa produkty!!! LUDZIE ZACZNIJCIE CHOĆ TROCHĘ CZYTAĆ PRAWO INACZEJ NIC NIE WSKURACIE. NIECH KAŻDY SOBIE POLICZY ILE RAZY ZOSTAŁ ODPRAWIONY W

Było czekać aż się do tego stopnia rozlecą ? Mi by było wstyd pokazać komukolwiek taki owoc niechlujstwa !

UWAGA! Zachowałem sobie karteczkę z "PODSTAWOWE WARUNKI REKLAMACJI" i wyczytałem coś takiego : "Nie uważa sie za wadę takiej zmiany , która pojawiła się w okresie gwarancyjnym a której powodem jest naturalne zużycie (np. starcie spodów obuwia , wytarcia wkładek , wyściółek zapiętek , odkształceniem spowodowane złym dopasowaniem obuwia do stopy , odbarwienia bedąc skutkiem przemoczenia , przepocenia lub brakiem impregracji. i oczywiscie mechaniczne jak otarcie itd. )

Ecco buty to mocno przereklamowana tandeta.Miałem okazje pracować w centrali Ecco w Jankach i co się dowiedziałem że gwarancji się nigdy nie uznaje.Jest pare bajek które sié pisze klientowi sporzádzajác protokól i tyle

Tutaj to nie jest wiochą, że sklep nie chce oddać kasy. Znacie kogoś kto chętnie by oddał kasę?? wiochą jest wyda tyle na 1 parę!!! no ale kto co lubi o gustach podobno sieę nie dyskutuje...

A no pewnie wiocha dla mnie jest kupic jedna pare butow za pare stow i co sezon wymieniac bo jest "gwarancja"

miałęm podobną sytuacje w sklepie house. Nie uznali mi reklamacji za suwak w kurtce, ponieważ nadmiernie go używałem. Kurtke miałem pół roku. 2 razy sie odwoływałem, ale rezultatów brak. Odradzam w zupełności ten sklep, w innych nikdy nie było problemów z rękojmią za wady. Mam nadzieje, że czyta to ktoś z marketingu House. Pozdrawiam :)

Kto mądry kupuję takie drogie buty do chodzenia na co dzień. Żeby to jeszcze jakaś dobra firma była a to nie wiadomo co. firma o takiej na zwie u mnie w mieście wywozi śmiecie.

Poza tym, radzę postraszyć Rzecznikiem Praw Konsumencji i Konsumenta. Zazwyczaj działa. Jeśli nie poskutkuje, proponuję naprawdę się odwołać. Załatwi to raz-dwa. Powodzenia życzę :)

Pani Małgosiu, proponuję się odwołać. Ale po pierwsze: nie może Pani żądać zwrotu gotówki przy pierwszej reklamacji. Wtedy mamy prawo domagać się wymiany towaru na nowy albo naprawy obuwia (wybór należy do nas). Zwrotu gotówki (czyli odstąpienia umowy) możemy żądać dopiero wtedy, kiedy sklep nie może z jakichś powodów naprawić czy wymienić nam obuwia. Po drugie: jeśli wada powstała w ciągu sześciu miesięcy od daty dokonania zakupu, przyjmuje się, że istniała już w chwili zakupu. Proszę powiedzieć to sprzedawcy, niech wie, że klient nie jest ciemną masą. Tak jest napisane w Ustawie.

No i po co w nich chodziła...

Pani Gosia ma pulchne paluszki. Jak wiadomo niektóre drogi nie wytrzymują pewnych ciężarów. Tak samo te buty po 0,1 tony sie zapadły. Tej pani proponuje drewniaki z dębu, hebanu lub kokosa.

Ta sama wiocha 2 razy na gównej? Admin przestań wciągać mleko w proszku bo nie ogarniasz...

Super Pani Małgosia musiała wygaldać chodząc w takich butach. Pozdrawiam polską wieś!

o boshe jakie lamenty że ktoś kupił buty za 420zł. Wy pewnie biegacie w Nikasach albo Adonisach z chin, na targowisku za 30 zł.

chodzisz jak te wszystkie typowe grubasy ...trzesz piętami po chodniku bo ciężko noge podnieść ...a pozniej w sklepie " Psze Paniii!! dałam ze te buty pińcet złoty...!! psze mi oddać piniędze" ! ;p pozdro 600 klusko ;p

Buty Ecco - ekologiczne, rozkładają się już po 3 tygodniach - ekologicznie

Mi tez polbuty z Ecco sie rozpadly, a dokladnie pekla podeszwa.. Chodzilem w nich od wielkiego dzwonu. Niestety, cena nie zawsze jest wyznacznikiem jakosci. Dziwie sie jednak opinii sklepu/producenta. Szatano999, pisz o wymiane grzecznosciowa.

Wiochą to jest kupic buty za 426zl w takim kryzysie!

żałosne-w opisie jest koturn obcas,a tez ch.. wie co na tym foto to jakies badziewne laczki na plaskiej podeszwie chinskiego pochodzenia.żal żal zal

widac po palcach zejakis grubas nosił te buty xD

Buciki za 426 zł...Choćbym miała miliony NIGDY nie zapłaciłabym tyle za buty. Pieniędzy trzeba szanować,bo nigdy nie wiesz czy kiedyś ich nie zabraknie.

za 420 zł można mnieć dwie, trzy pary naprawdę solidnych, wytrzymałych, dobrych jakościowo butów, w których można przechodzić łącznie nawet z 10 lat przy odpowiednim użytkowaniu. a powyższy obrazek to ilustracja rozrzutności, nie żal mi właścicielki - nowobogaccy mają kasę, nie liczą się z nią, to niech płacą, niech ożywiają gospodarkę kraju.

Mia?am to samo z ecco kupionymi nie w salonie firmowym. U mnie co prawda w ci?gu miesi?ca p?k?a skora tak na wysoko?ci ko?ca palcw. Wut?umaczenie by?o, ?e ze z?? si?? by?y wi?zane buty. Ecco kupuje si? to w salonach firmowych (czyli samo ecco a nie inne firmy rwnie?) tam jaki? nigdy nie mia?am problemw z reklamacjami, ale nauczka by?a kosztowna.

i dlatego lepiej kupić baleriny za dwie dychy, na jedno wychodzi. a że ktoś lubi płacić za metkę no to cóż..

jak w moich butach zrobiła się dziura w podeszwie to dostałem decyzję że zbyt intensywnie je użytkowałem, rozumiecie zbyt intensywnie :| niestety nikt nie przedstawił definicji czym jest owe zbyt intensywne użytkowanie i kiedy kończy się właściwe a zaczyna nadmierne, sick !

Do osoby, która jest właścicielem tych butów. Nie musisz kontaktować się z żadnym prawnikiem, by szybciutko Ci uznali reklamacje. Zadzwoń do rzecznika praw konsumenta (rzadko kto do nich dzwoni, a to są niezwykle mili i pomocni ludzie), opowiedz swoja historie, nawet anonimowo i Ci pomogą rozwiązać ta sprawę. Nie dajmy się robić w trąbę kochani, znajmy swoje prawa i korzystajmy z nich :).

Tyle że jak nie chcą wam przyjąć reklamacji, a powinni ją przyjąć. To można powiedzieć że skontaktujesz się z rzecznikiem praw konsumenta i zapewniam Ciebie by nie mieć problemu przyjmą reklamację :)

Niech właścicielka da zdjęcie jak te budy wyglądają ja jej "stópkach" i dla porównania inne zdjęcie w innych butach. Wtedy będziemy wiedzieć co jest nie tak.... Rozumiem jeden but , szew poszedł , ale żeby oby dwa prze koślawione do środka ??!!!!

po paluchach widać że jakiś otyły słoń je nosił, to się nie dziwię że pięta się zapadła, najpierw trzeba schudnąć!

Ewidetnie widac ze krzywe nogi buty powycieraly sie przez zle uzytkowanie. Bardzo dobra decyzja

Kiedyś też mi tak nie uznali reklamacji. Zgłosiłem do urzędu ochrony konsumenta i po miesiącu przyszedł list z przeprosinami i akceptacją reklamacji

a ja uważam, że nie ma co się spinać tylko pochylić czoła firmie ecco, podejrzewam, że gdyby pani ze zdjęcia, biorąc pod uwagę rozmiar ręki, kupiła kolejne takie buty skończyło by się tak samo. Ja niszcze buty w dwa, trzy miesiące, dlatego nie wydaję na nie więcej niż 150 zł. Mam taki profil stopy, że po prostu przy chodzeniu wyginają mi się w każdą stronę i się przerywają. Podejrzewam, że waży pani ze 100 kg, więc siłą rzeczy takie delikatne buty jak ecco musiały tak skończyć i nie ma co tu wylewać żali na firmę, a kupować buty zgodne z gabarytami, a nie że jest modnie.

jak było stać na buty za 426 zł, to i następne nie powinny stanowić problemu. chyba że jest sie patałachem, co kupił je przy pensji 1200, żeby poczuć się jak Pan.

szatańskie eco, za 500pak, no znoszone ale........ Też bym nabył takie, a potem zapodał dalej, żeby ktoś sobie mojego grzyba wp*ie**rda**ł piętom. Jakoś byś to zniósł sztanie, buhaaaaaaaaaaaaaaa.

Patrzac na dlon trzymajaca te buty (najprawdopodobniej dlon osoby noszacej) to nie dziwie sie ze sie zapadla podeszwa ;>

odpowiedzialność z tytułu rękojmi, niech osoba wstawiająca to zdjęcie się ze mną skontaktuje to doradzę jak odzyskać pieniądze pro publico bono, trzeba kosić korporacje tak jak oni koszą nas, pozdrawiam- prawnik

wystarczy powiedziec ze zgłosi sprawe do Rzecznika Konsumenta i zaraz sprzedawcy miękną. Raz mi reklamacji nie uznali i dostali kare i dzieki temu kupuje buty raz na dwa lata, a wymieniam co pol roku, bo niszcza sie, nieraz z mojej winy. Sprawdzie sobie jakie macie prawa :) W UE nawet jak sami cos zniszczycie macie prawo to wy,mienic o ile jest gwarancja i nie moga wam tego odmówić.

Mam 2 pary ecco, solidne buty. Jedna z nich ma już 4 lata i nadal w nich chodzę i to dość często. Wiochę robi wstawiający i osoba która te buty "użytkowała". Nawet na tym marnej jakości zdjęciu widać że buty są po prostu zdarte.

Miałem podobnie zdarte jak mi łańcuch w składaku spadł

Polecam sąd konsumencki, który polubownie wygra z nimi sprawę, nie ma co liczyć na ich szacunek dla klienta.

Niemożliwe żeby buty tak się rozwaliły po normalnych chodzeniu... Nie w tym miejscu i nie w taki sposób.

Patrz. a ja buty za dwie dyszki noszę już drugi rok :)

Ecco to njwiększa szmira miałem też problemy z ich butami jak po miesiącu na szwasz popękały.

obuwie za 420 zł - idiotyzm ;d to już lepiej byś sobie buty za 200zł kupiła a resztę na biedne dzieci przekazała. Bóg Cię pokarał

patrząc na te buty też bym nie uznała reklamacji.wygląda jakby były zdejmowane jeden drugim.są mechanicznie uszkodzone,w moich pękła skóra z boku i uznali ale te??

moja kuzynka i brat chodzą jak sieroty i po miesiącu buty do wywalenia. tak jest gdy się ma skrzywiony kręgosłup, płaskostopie. nie umieją chodzić

Patrząc na te buty niczym nie różnią się od tych sprzedawanych w Deichmmanie. A nie jest zasadnicza różnica - te w Deichmmanie kosztują góra 100 i gwarancja zawsze ważna, bo oględzin dokonują panie przy kasie. Ale skoro stać kogoś na buty za prawie 500, to stać go i na nowe, prawda? Przecież ta kasa została wydana za logo marki...

polecam odezwę do Rzecznika Praw Konsumenta

To nie pierwszy przypadek jak się słyszy, że firma Ecco nie uznaje reklamacji. Kolega z pracy miał podobny przypadek. Dla mnie to jasny sygnał - nie kupować obuwia w tej firmie, bo gwarancja to pic na wodę. Sami sobie w ten sposób wyrabiają opinię. Pozdrawiam

Jak mawia All Bundy: jeśli jesteś 200-kilogramową swinią, to nie dziw się, ze ci się obcasy zapadają.

no tak się niestety zdarza - but z miasta , noga ze wsi

Hm połowa mojej pensji to cena tych bucików hehe :)

patrząc na te buty mogę stwierdzić jedno "wleczone było" po dobrej imprezie

a ja bym zgłosiła do UOKiK - oni Ci pomogą.

Ja bym to wrzucił na wykop.