ty chyba tez juz po samozaplonie?co ty potrafisz dogonic?autobus ,ktory"stoi"na przystanku?a moze sprinterem jestes?przypuszczam,ze samozaplon w twoim przypadku,niebylby potrzebny,dlatego,ze sam zabilbys sie,gdybys kiedys spojrzal w lustro!

Berneńczyk i coś kaukazo podobnego - takie psy nie dogonią na polu nawet kombajnu a co dopiero sarny czy zająca. Musi gdzieś zostawiać samochód jak idzie strzelać, samozapłon może się zdarzyć czy coś...

Ej, strzelmy mu dla zabawy kulke w łeb!

Będę niedługo na mazurach, jak cwela zobaczę to nogi z dupy powyrywam!

jesli to prawda i zabił Bernenczyka to urwać łeb i nasrać to ZA MAŁO jak mozna najwieksza lepe i przyjaciela człowieka jakim jest bernenczyk zabic? raczej powinno sie polowac na takich głąbów !!!!!!

Apel do kogos kto mieszka niedaleko tego typa !! idz, znajdz go, i utnij mu wszystkie palce obcinaczem do paznokci. Mozesz powiedziec ze zmusil Cie do tego Internauta, wezme wszytsko na siebie

pała do lania

Daj ktoś adres kolesia

Tobie wyrwać łeb i jak mówisz nasrać do środka w końcu by może tam coś było. po pierwsze jeśli pies znajduje się na terenie łowieckim w odległosci 200m od zabudowań to myśliwy może strzelać. po drugie takie właśnie błąkające się kundle łażą za sarnami i gdy te np się kocą zjadają małą sarenkę zanim cała wydostanie się na świat. i po trzecie na miejscu tego myśliwego dowiedział bym się kto zamieścił to zdj i zgłosił to na policję.

jeżeli psy są w lesie bez opieki należy je odstrzelić

Bo psa trzeba pilnowac, a nie wypuszczac do lasu zeby zwierzeta zagryzal.

Ja jestem świr ! Z mazur...

Koleś jest obcykany w prawo :-) wie jakie kryteria muszą byc spełnione zeby oddać strzał nawet do psa i wykorzystuje to.pies nawet w lesie ma byc na smyczy a nie latać luzem. Często się zdarzało ze pies dopadł mała sarne i kończył jej żywot a wlasciciel miał ubaw i temat do chwalenia się kolegom przy browarku.

Pies ma być na smyczy i w kagańcu, w lesie stwarza zagrożenie dla zwierzyny jeśli jest bez opieki to znaczy że jest zdziczały.

ja widziałem co pies spuszczony ze smyczy zrobił z małą sarną a wy? ja bym strzelał raczej do włsciciela psa prosto w kolano że nie potrafi zapanowac nad pupilem

Niech ktoś strzeli mu w łeb ode mnie. Z chęcią zapłace

co wy gadacie prawo zabrania strzelac do zwierzat mozna isc za to siedziec

Jeśli pies jest na polu, daleko od jakiegokolwiek domu, to ma mysliwy prawo strzelic. Czego pies na polu i w lesie szuka jak ma dom? Jak pies jest kilometrów pare od domu na polu czy w lesie bez opiekuna, to czego tam szuka? Jeśli natomiast pies jest obok domu, pareset metrów od domu, to ten ŚWIR niech odpowie za "ubijanie" psów dla zabawy, wtedy się zgodze z tym, że to świr.

Ee po co z nim gadać? Masz zdjęcia ofiar, masz zdjęcia typa... Gdzie masz problem, żeby zgłosić na policje??!

Bo Ch.j do czegoś innego trafić nie może ,a jego mamusia jest wieksza od psiny !!Niech na niej skurw...n potrenuje!!!!!

Ludziska w wywodach prawnych popełniacie błąd prawo mówi o psach bezpańskich to że nie ma smyczy nie znaczy że jest bezpański jak człowiek idzie w ustronne miejsce to właśnie dlatego żeby pies się swobodnie wybiegał i nigdy nie jest tak że pies sobie idzie gdzie chce przeważnie gania w pobliżu właściciela i to już uniemożliwia odstrzelenie zwierzaka poza tym jak strzeli w pobliżu właściciela to powoduje zagrożenie życia człowieka bo jaką ma pewność że w czasie kiedy bierze na cel pas i ciągnie za spust właściciel nie podszedł do psa?regulaminy parków przyrodniczych mówią o smyczy a myśliwi maj

I dobrze. Zbyt wiele bezpańskich psów zagraża ludziom. A właściciele niech pilnują milusińskich Jak Pies pogryzie to nie ma kto człowieka obronić

to weźcie sobie ich pilnujcie a nie lage kładziecie...

Za jaja i na latarnie go!

Z checia bym odstrzelil mu leb z jego broni.

a czy Psy były w zagrodzie bądź prowadzone na smyczy ?

do czego to doszło, ŚWINIA ze strzelbą...

Wykąpać gnidę w kwasie, niech pozna co znaczy ból :-)

Mi tez zastrzelono dwa psy wyzly niemieckie psa dwuletniego i suczke 9 miesiecy... niestety na tych ch*ji nie ma rady wszystko ladnie po sobie posprzatali nie moglam nawet im sprawy w sadzie zalozyc bo nie bylo dowodow... oni czuja sie bezkarni i tak juz bedzie... dla mnie to zwykle scierwa. Psy nie stwarzaly nikomu zagrozenia i biegaly po mojej ziemi...

Cza by było zapolować na niego

Prawo zakazuje puszczania psów bez smyczy w lasach i na polach! W niektórych obwodach łowieckich dopuszczalny jest odstrzał redukcyjny psów i kotów. Ponieważ występuje coraz więcej psów które żyją na wolności i same polują na drobne zwierzęta jak również nawet na sarny! Więc frajerzy pilnujcie swoje zwierzęta domowe!

Myśliwi już nie mają prawa strzelać do psów czy kotów !

Proponowałbym tez go odstrzelić starego pryka .. Tak dla przykładu

Czemu tego nie zgłosisz na policję skoro masz dowody że ten oto pan strzela do psów?

mam bernanczyka w domu,dostalem takiej adrenaliny,ze...niewiem co robic?jechac na mazury i polowac na te kurwe(mam pozwolenie na bron i bron,nie mysliwska),czy jechac do niego bezposrednio do domu?

Wobec wszystkich faktów przeciwników oraz obrońców tego pana odnoszę wrażenie że on robi to dla zabawy, bo dlaczego nie słyszymy o tym w innych rejonach polski? albo nawet z okolic tego pana żeby inni myśliwi to robili? dlatego że tego się po prostu już nie robi. Odstrzelić sadystę przez przypadek w lesie. Wypadki się zdarzają.

Zapewne jeżeli strzela to do tych wałęsających się pod lasem albo w samym lesie. Myśliwi robią tak z dwóch przyczyn, po pierwsze z obawy że mogą być zarażone wścieklizną lub są zdziczałe, drugi to żeby nie polowały na zwierzynę leśną. Dla oburzonych przypominam o art. 77 KW. Mam dwa psy i nie wyobrażam sobie żeby biegały sobie wolno poza domostwem. Takie psy mogą pogryźć niewinne osoby a przede wszystkim bezbronne są dzieci. Tak więc zanim się przesadnie oburzycie zastanówcie się na tym.

miszcz82--mama kaszą dzieli idz pojedz bo głodny bedziesz cały tydzień a nie strasz ludzi

psy domowe siedzą w domu a nie latają po lesie (powinien odstrzelic jeszcze własciciela)

jak o 23:00 słyszę szczekające psy na osiedlu sam bym z kałacha je pozabijał razem z właścicielami

jasiek84 dziecko lecz się , i weź pod uwagę że właśnie to ci właściciele zostawiają specjalnie swoje psy w lesie , a ty piszesz że ten biedny pies powinien być przy właścicielu on by był, tylko jak zwykle człowiek go zostawił i jak zwykle go zdradził !!!

Ubic gno*ja!!!! A my pamietajmy zeby psy mialy czerwone chustki i nie puszczajmy psa w lesie na wiecej niz 1-2m od siebie. Wtedy mysliwy nie ma prawa skrzywdzic naszego psa!

Stop kłusującym psom w polskich lasach i na polskich polach - pies ma być przy właścicielu a nie hasać. Jak właściciel nie umiał przypilnować własnego pupila to jego problem.

Sama morda kolesia mówi, że jest kompletnym idiotą. Czemu tak właściwie nie idzie ruszyć głową i oddać strzału ostrzegawczego? Znam ludzi których psy na sam dźwięk fajerwerków w sylwestra chowają się w domu gdzie popadnie. Oczywiście lepiej jest bezpośrednio postrzelić zwierze i pokazać jakim to się jest "męskim". Sama nazwa mówi broń - oBRONa. Przy takich ludziach to aż strach wyjść na ulice. Kto wie co wariat ma w głowie.

Ma ktos namiary na frajera ? - Spotkamy - porozmawiamy sie

I weź tu jedź w Mazury na wakacje...

Na litość! Jacy wy jesteście mało tolerancyjni, zaściankowi etc... Dlaczego mamy odbierać komuś prawo do szczęścia, powinniśmy być tolerancyjni, wyrozumiali. Niech dalej pielęgnuje swoje hobby:d

To co, kolezanki i koledzy - w tym roku na wakacje na Mazury. Zrobimy sobie male polowanko....!!!!!!!!!!

hehe bardzo dobrze, sraja potem na chodnikach takie zawszone i nikomu niepotrzebne kundle. Powinien jeszcze zajac sie jasniepanami, ktorym sie tych gowien nie chce sprzatac.

Jeżeli pies był poza posesją bez właściciela w/g ustawy o ochronie zwierząt taki pies może zostać odstrzelony. Teraz pytanie jak było.

jest w tym trochę prawdy...:)

Nie powinien strzelać to fakt bo tej rasy tłusty pies raczej nie byłby zagrożeniem dla zwierząt , jednak nie usprawiedliwia właścicieli fakt dlaczego pies znajdował się pozostawiony bez opieki i kagańca z dala od posesji właścicieli. Dla zainteresowanych postaram się udostępnić na wiocha.pl zdjęcia bestialsko zamordowanych i konających w męczarniach saren atakowanych być może przez waszych pupilków pozostawionych bez opieki...

Uwazam ze strzelanie do psow to "mala przesada" ktos kto cos takiego robi mus miec jakies odchylenie od normy, bo jak mysliwy zabija zwierzyne to wiadomo- ma cel (mieso , kasa itd..) ale zabijac psa dla zabawy... powinni goscia postrzelic w nogi i obie łapy

Każdy pies biegający luzem w lesie powinien być zastrzelony. Tak jak i każdy który biega w mieście luzem powinien być schwytany i uśpiony. Masz psa to go pilnuj! A nie w parku biegnie duży pies gdy idę z dzieckiem a 50 metrów dalej właścicel "krzyczy że on nie gryzie"

Takiego gnoja to tylko rozstrzelać, po co takie gówno żyje? No po co...

Chcecie sprawe zalatwic? Znajdzcie chlopakow z miasta obok. Dajcie im 500 zl i facet bedzie polamany w szpitalu.

jakby mojego psa upolował to bym go znalazł i wypatroszył żywcem

W ustawie Prawo łowieckie nie ma nic na temat uśmiercania psów. Podaję cytat z ustawy o ochronie zwierząt: "Art. 6. 1. Zabrania się zabijania zwierząt, z wyjątkiem: (...) 5) usuwania osobników bezpośrednio zagrażających ludziom lub innym zwierzętom, jeżeli nie jest możliwy inny sposób usunięcia zagrożenia."

Strzela do psow bo sa bezbonne a on taki kozak bo ma strzelbe kiedys sie doigra za to co robi

".. niech przemowi mu do rozumu". Przypuszczam smarku ze masz 13-lat. Po pierwsze jakiego rozumu? A po drugie powinnien mydlo w pierdlu podnosic. A ty chcesz dyskutowac z niepoczytalnym palantem. On chyba miał na myśli żeby mu do**bać :)

Pies nie może biegać po lesie, ani 100 metrów za zabudowaniami bez smyczy! Myśliwy widząc takiego psa, ma prawo go zastrzelić, jeśli ten pies ściga zwierzynę! Często dzieje się tak, że psy zagryzają sarny, ranią, a włąściciele myślą, że to zabawne.

nic nowego nie napiszę, ale nawet mi nie żal tego hehe myśliwego. może przestać czuć się spokojnym...

".. niech przemowi mu do rozumu". Przypuszczam smarku ze masz 13-lat. Po pierwsze jakiego rozumu? A po drugie powinnien mydlo w pierdlu podnosic. A ty chcesz dyskutowac z niepoczytalnym palantem.

dojechać cwela

Prawo łowieckie pozwala im strzelać do bezpańskich psów. Tylko jak odróżnić psa spuszczonego ze smyczy by trochę pobiegał od bezpańskiego? Trzeba wyobraźni a tej wielu idiotom brak.

Pytanie... Jeżeli pies nagminnie sobie biega za zwierzyną w lesie, bez żadnej reakcji właściciela, rani i zagryza zwierzynę.... przyglądać się czy strzelać...? Od 2 lat jest zakaz odszczału wolno biegających psów po lesie. Powinni cofnąć zakaz! Wszystko wygląda strasznie i tylko media zawsze pokazują prawdę taka jaka ludzie chcą widziec aby sensacja była Mysliwy

ZA JAJA NA HAK KROIĆ SOLIĆ GNOJA JEDNEGO !!!!!!!!!!

Na miejscu właściciela wepchnęłabym mu tę strzelbę w odbyt i wypaliła.

A czemu wpisując w google nie mogę znaleźć nic na ten temat? Znalazłam tylko o strzelaniu z wiatrówki do zwierząt w Częstochowie.

Proszę adres tego pana. Mam dla niego robotę u mnie na osiedlu.

Prawnie Pies może być zastrzelony jeżeli biega po lesie za zwierzyną bez właściciela,wystarczy żeby było 200m od zabudowań

To jest jakaś bzdura. Bo autor ma zdjęcie z albumu myśliwego a nie wie jak się nazywa. Ktokolwiek ma jakąś wiedzę w temacie myślistwa, to wie, że kynologia jest jednym z podstawowych przedmiotów na wykładach. Myśliwy nie strzeli do psa jeśli nie jest zdziczały i nie robi szkód w obwodzie(pomijam fakt, że obecnie nie wolno. Troszeczkę inaczej ten temat wygląda z przed monitora komputera a trochę inaczej w naturze. Jak widzisz jak wieczorami psy zbierają się w watahy i gonią za sarną aby ja zagryźć to już tak fajnie nie jest. Sarna jest bardzo mało odporna na stres i jest krótkodystansowcem

Myśliwy ma prawo odstrzelić psa lub kota, gdy łącznie zachodzą następujące przesłanki: 1. Myśliwy musi mieć upoważnienie wydane przez zarządcę danego obwodu łowieckiego 2. Pies czy kot muszą być bez opieki i wykazywać oznaki zdziczenia 3. Pies czy kot muszą być ponad 200 m od zabudowań mieszkalnych, 4. Pies czy kot musi stanowić zagrożenie dla zwierząt dziko żyjących w tym łownych, a więc muszą się one znajdować w terenie, gdzie zwierzyna taka przebywa.

Drogi moderatorze ,czemu usuwasz post ? Prawda w oczy kole ,że mamy tak chore społeczeństwo i boisz się pokazać prawdy co normalny człowiek o tym myśli ?! Jest wolność słowa w tym kraju ,które ja właśnie głosze . Nie moje komentarze powinneś usuwać !

I bardzo dobrze robi ten Pan, za dużo tych psów.

Berneńczyk przebywał na posesji swojego właściciela, obok niego bawił się 13 letni chłopiec. Od 2 lat obowiązuje bezwzględny zakaz strzelania do psów przez członków kół łowieckich. Ten człowiek grasuje w okolicach Węgorzewa

Prawo niestety na to pozwala. Nie pamiętam dokładnie , ale jeśli mysliwy spotka psa bez właściciela i chyba 100 m od drogi publicznej ( nie jestem pewna tej odległości) to ma prawo zastrzelić. W mojej okolicy był taki miłośnik strzelania do psów, właściciel nie odpuścił i myśliwy stracił pozwolenie na broń. Tak trzeba to załatwić- udowodnić, że przekroczył granice prawa.

W środku mniasta szczela???? Mam sąsiada co zamiast alarmu w domu ma cztery psy. Do psów przychodzą szczury na wyżerkę. Komcert 24h/dobę gwarantowany. Poproszę o namiar na tego Pana.

STRZELA DO PSÓW BIEGAJĄCYCH LUZEM.NA SMYCZY NIE USTRZELI,NA POSESJI TEŻ NIE.PILNUJ ĆWOKU PSA NIE BĘDZIESZ MIAŁ PROBLEMÓW

bernardyn a nie berneńczyk ćwoku. wiocha dla cb

Niezly debil,niezle ma nas**ne w tej głowie.:)

Wyrwać łeb i nasrać w szyję. Tylko tyle dla tej padliny z mazur.

nie znoszę myśliwych!!! tępaki uwielbiają do psów strzelać. Nie wiem jak można w ogóle chcieć być myśliwym :(

Bliższe dane proszę gdzie się przyczaja Mazury to dość duży obszar a ktoś przejazdem może by chciał mu strzała na pysk sprzedać

Zatrudnie tego pana do odszczału psów mojego sąsiada powud psy jazgotają od 5:40 do około 20 od ponoedziałku do niedzieli i tak juz od siedmiu lat