I co, długo już jej szukasz..?

wieczny kawaler :D

Tak.

Po co użytkownicy mogą głosować na wstawki w poczekalni, jak i tak przyjdzie admin i wybierze szajs na poziomie pałąka od wiadra.

Zdecydowanie, adminowi chyba za duzo polali.

Oj, a ja lubię mięcho, warzywa i owoce i normalny człowiek nie przejmuje się takimi hejtami, nawet jeśli są poważne bo ten raczej dla beki.

Pomyśl jak urażona może czuć się ta sałata. Powiedzmy stanowcze nie takim jak ty! Sałata też ma życie, własne nasionka, które musi wychować, też chce skorzystać ze słoneczka a nie żywcem wyrwą z ziemi, utną korzenie i pourywają listki i pokroją dla j...anej sałateczki dla vegów. Chciałabyś tak? Walczmy o równe prawa warzyw i owoców!

My się nie przejmujemy uczuciami posiłku!

Dzięki temu będzie więcej zielonki dla hodowli mięska.:-)

Dobre, więc dołożę swojego suchara. Dlaczego kobiety udają orgazm? Myślą, że faceta to obchodzi:-):-.

fakt, suche jak jaja araba na Saharze...

Jeżeli tak mówisz, szczęśliwie nie miałem okazji sprawdzić.... żart.:-)

Więc interesuje Cię to, co nas boli w diecie wegetarian? Otóż w samej diecie nie przeszkadza nam nic. Za to naprawdę nas irytuje ich nastawienie w stosunku do ludzi jedzących mięso. Pewna wegetarianka mieszkająca w moim miasteczku, twierdzi że my - jedzący mięso - jesteśmy "mordercami pożerającymi ciała swoich ofiar". I co? Dalej nie rozumiesz o co w tym chodzi. To jest lekko chamska odpowiedź na tego typu podłe odzywki wegetarian.

maciek200011 - jako dzieciak uwielbiałem wpierniczać mięso w piątki, zawsze trafiał się ktoś kto mnie ganił że grzeszę że jestem nieczysty itp. bo nie szanuję śmierci jakiegoś żyda który kipnął circa 2000 lat wcześniej na krzyżu. Mitologia jest mitologią, wielu ma swoją, ale zwyczajnie można to olać i żyć po swojemu. Tak robią dorośli ludzie, a nie bawią się w internetowe hejterstwo.

Do maciek200011: To ze trafiles na zrytych wegetarian nie znaczy ze wszyscy tacy sa. Najlatwiej jest podazac za stereotypami. Moja zona jest wegetarianka ja nie i nie ma problemu zebysmy jedli razem posilki.

Maciek, działa to w obydwie strony. I to nie kwestia poglądów czy diety tylko samego człowieka - Ty spotkałeś kogoś kto Ci wyrzuca zabijanie zwierząt, a ja spotykam mięsożerców którzy wręcz karzą mi jeść mięso albo wyzywają od nienormalnych. Nie łatwiej to po prostu zlać a nie odbijać piłeczki? Skoro tak bardzo was bolą niegrzeczne lub głupie uwagi wegetarian to czemu właśnie robicie TO SAMO wstawiając taki obrazek? Szczerze mówiąc je*ie mnie to czy jesz mięso czy nie i co o tym myślisz. Tego samego bym oczekiwała od innych (zarówno wegetarian jak i mięsożerców - żeby zajeli się swoim życiem)

Bo ja nie organizuję akcji w obronie sałaty, nie oblewam farbą ich lnianych sukienek. Oni czepiają się mojego schabowego, czy futra kobiety. Ot co, pojmujesz?

outsiderjack nie organizuje sie akcji w obronie salaty bo ona nie cierpi tak jak zwierzeta ktore nie sa hodowane tylko wrecz produkowane szkoda ze nie urodziles sie taka swinka w fabryce miecha do maca ktora nigdy nie zobaczy swiatla dziennego i zre zmielone kosci.Futro kobiety? wpisz w ytube jak sie je tworzy-ciagle zywe lisy obdarte ze skory i ich wzrok...

Parafka, wiesz jak się tworzy, produkuje i uprawia miliony rzeczy.... Zastanów się skąd się biorą warzywa, no chyba, że masz własną uprawę. Pomyśl ile mięsa możesz pozyskać w przemysłowej hodowli zwierząt, a ile w tzw. ekologicznej, przyjaznej. Nie bronię wymyślnego mordowania zwierząt, ale wielu przesadza w drugą stronę. Jeżeli wegetarianie, ekolodzy i inni zaangażowanie są tacy wrażliwi, to niech zobaczą skąd biorą się ich ubrania, iphony, priusy, inne dobra, jak są produkowane i jakim kosztem wobec człowieka i przyrody.

mylisz dwa pojecia- ochrona srodowiska jest bardzo wazna, ale nadrzedna wartoscia sa istoty zywe, maja uklad nerwowy, ktorego nie maja rosliny wiec nie cierpia. to tak jakby porownac spalenie lasu do spalenia zywcem np. koni w zamknietej stajni bez ucieczki. Nie jem miesa od 15 lat, waze 57 kg przy 164 wiec nie jestem jakas niedozywiona i chodze na silke 3 razy w tyg, biegam 10 km raz w tyg i nie uwazam po prostu, ze takie zabijanie jest uzasadnione. O futrach nawet nie wspomne obejrzyj pliz i mi odpisz

outsiderjack prosze wpisz sobie w yout- :szok! zwierzeta zywcem odzierane ze skory: i obejrzyj. Nie rozumiem i mam w sobie ogromny gniew na siebie za to, ze jedyne co moge zrobic to tylko oblac futro takiej kobiety farba, a ty jej bronisz. zapoznaj sie z tematem zanim bedziesz szerzyl swoje poglady, ktore przeczyta kilka tysiecy gimnazjalistek, ktore w przyszlosci beda mialy wybor kupowac futra czy nie. Mam nadzieje, ze mi cos odpiszesz

tak myslalam- nie masz jaj. ciezko przyznac sie do bledu, ale tkwienie w glupich przekonaniach jest gorsze

Odrywają listki, co jest ewidentnym znęcaniem się nad ofiarą O_o

Ochydne! Poje...e skur..syny!