a swinskie oczy sprzedawali jako kawior, co za bzdety z taniej gaziety

cytując jedną z moich ulubionych kapeli ,,nie wierzę że, baleron jest potrzebny mi bym godnie żył"

Ludzie! Jakie odbytnice? Chodzi o świńskie odbyty! Odbytnica to końcowy odcinek jelita grubego. Jeśli ktokolwiek z Was jadł potrawę pt. flaki, to macie wyobrażenie, jak świńska odbytnica może smakować. Natomiast odbyt ma sprężysty i nieco ciągnący w smaku zwieracz zewnętrzny, który całkiem dobrze imituje smakowitego kalmara.

Na prawdę współczuję, że wypowiadacie się o osobach jedzących kalmary w trzeciej osobie i traktujecie to jako jakiś towar luksusowy, bando oszołomów. Poza tym- nie bądźcie hipokrytami. Zapewne większość z was jada mięso w postaci kiełbasek, parówek, mielonego, myślicie, że co tam się znajduje? Czysta polędwica z domieszką szyneczki?

jeżeli nie widać różnicy to po co przepłacać, dupiate te kalmary.

Nie szkoda mi tych ludzi jakoś.

Cos dla "nowobogackich" smakoszy.

Byleby były HALAL.

Po pierwsze kalmary to nie żaden luksus.. w smaku zresztą bardzo słabe i trzeba się postarać żeby dobre były. Dwa tego się nie da podrobić.. Trzy artykuł w Fakcie, przeznaczony dla najniższych klas naszego społeczeństwa co by miały uciechę że "Pany" świńskie dupy jedzą.. Hmm jak widać na wiocha wielu sie nabrało

"To smakuje jak gówno!" - M.Gessler

Gessler powinny dać to do spróbowania, ciekawe czy by się połapała co je :)

Oj to by było piękne jakby taki ciapek zamiast luksusowego kalmara - wpierdzieliłby część dupki prosiaczka ;)

Yhhh... a ja tak lubiłem krążki kalmarów w panierce. No i kolejna potrawa po parówkach i tatarze której do ust nie wezmę wiedząc co to może być ... dzięki bardzo jeszcze trochę to przez Wiochę zostanę wegańskim potworem a ja tak lubię mięsko !

A w parówkach myślicie że co jest? Szyneczka?

Arnold Boczek wszystko se zeźre ostatnio kurde dwa kilo wątrobianej na jedno posiedzenie wszamała ta tłusta świnia

Moim marzeniem jest by takie podrobione kalmary wciagali przywodcy ortodoksyjnego islamu. Niech sie smaza w piekle.

To były kalmary w czekoladzie :)

Gdybym musiał wybrać (na szczęście nie muszę) to chyba bym wolał świńską odbytnicę niż kalmary.

Frutti di mare:) Smacznego!

miejmy nadzieje, ze byly dobrze umyte