Polak pojedzie przepisowo tylko gdy jest akcja protestacyjna przeciw czemus tam, albo zlosliwie. Tak sam z siebie, bez powodu przestrzegac przepisow na drodze na pewno nie bedzie...

no tak ateisto, bo ty jesteś taki prawy i krystaliczny. W każdej wierze, w każdym społeczeństwie znajdzie się czarna owca. Śmieszy mnie obecna nagonka na kościół. Założę się o garść srebników, że tydzień temu, jakże ochoczo uczestniczyłeś w świętach.

dog, nie jestem ateistą, tylko chrześcijaninem, ale nie katolikiem rozumiesz? I owszem, brałem udział w świętach Bożego Narodzenia, tylko religijnie nie komercyjnie tak jak robią to teraz katolicy :)

Przykład: "Czechy liczą 10 516 125 mieszkańców (2009) i historycznie są państwem chrześcijańskim, jednak obecnie są jednym z najbardziej zateizowanych państw na świecie (według danych z 2009 r. ok. 65% Czechów deklaruje ateizm, a ok. 34% wiarę w Boga). Natomiast 1% określa się mianem agnostyków. Liczba zadeklarowanych ateistów stale się zwiększa w ostatnich latach, podczas gdy liczba osób praktykujących katolików wynosi 5%" Liczba zabójstw na 100.000 mieszkańców(z danych z roku 2006),w Czechach: 1,21 (10mln. mieszk.), w Polsce: 1.47 (38mln mieszk.)

Powiedz mi teraz Enteros, skąd tyle morderstw w państwie w większości ateistycznym? Tam nie ma przemocy, gwałtów, zabójstw, zdrad i innych krzywd? Raj na ziemi dosłownie!

malgolina, a kierowca autobusu wstał i zaczął klaskać. Skąd te dane? Z dupy czy z wikipedii, chociaż to jedno i to samo. Więc skąd te dane?

Skoro statystyczne dane bierzesz za wzięte z doopy,to już wiem skąd Twoje wypociny wychodzą ;)

Więc proszę o źródło tych danych, to takie trudne? Jeśli nie ma źródła - dane są nieważne. Prosta sprawa. Równie dobrze mogę napisać, że na świecie jest 80% buddystów, bo tak jest bo tak napisałem. Więc albo źródło, albo dziękuję bardzo.

orzel77, oglądam pornosy dla nauki i wiedzy, a niektóre porno odzwierciedlają życie katolików, wyżej wymieniłem tytuły. oczywiście nie w całkowitości, ale schemat zawsze jest taki sam.

Polska to dziwny kraj, ten kto łamie prawo to bezbronna ofiara systemu, a ten kto je egzekwuje to barbarzyńca i oprawca.

Free przez wrodzononą grzeczność nie zbluzgam Cię siarczyście za tą głupotę, którą napisałaś.

Dobrze to ująłeś. Tak samo nie rozumiem gapowiczów, którzy szarpią się z kanarami. Rozumiem złość, że się zostało przyłapanym, ale pretensje można mieć tylko do siebie.

Dokładnie działasz na zasadzie ryzyk-fizyk, raz się uda a raz nie, bo uda są dwa .

No ale Foytaz... no weź... ja rozumiem, że kusi czasem depnąć i jechać szybciej, ale robisz to świadomie i doskonale zdajesz sobie sprawę z tego, że za złamanie przepisów grozi mandat.

Free podstawową przyczyną wypadków w tym kraju jest zły stan dróg. Potem kondycja techniczna pojazdów i IQ kierowców. Ja nie zamykam zegara w mieście ale poza miastem ograniczenia typu 50 - 70km\h to zwykłe złodziejstwo. Poza tym "nieoznakowani w okolicy" to kolejne ..... całe szczęście potrzeba matką wynalazków i już są metody na tych cwaniaków.

Każdy stacjonarny pomiar radarowy prędkości jest oznakowany znakami pionowymi, wystarczy czytac znaki i po problemie

@freedom80, chyba nie jeździsz samochodem. W wielu miejscach fotoradar umieszczony jest nieprawidłowo, gdzie następuje przekłamanie i nawet jeśli jedziesz przepisowo to cyknie fotę. Druga sprawa to umieszczanie fotoradaru zaraz za znakiem teren zabudowany, nawet nie zdążysz zredukować a on już cyknie fotkę. Przykładów pewnie będzie więcej, ale tyle mi się nasunęło.

Foytaz, nie mówimy tu o wypadkach tylko o mandatach. Ale skoro wywołałeś zły stan dróg, to tym bardziej nie powinno się po nic pop*erdalać. Monster, wyobraź sobie, że jeżdżę i też czasem naginam przepisy, ale jeśli dostanę mandat to będę psioczyć tylko na siebie a nie na wszystkich wokół. A znak "teren zabudowany" widać z daleka, więc masz czas na zredukowanie prędkości...