Ukryj komentarze(30)Dodaj komentarze
Aby dodać komentarz musisz się zalogować
Najwyżej oceniony komentarz:pokaż
Łowca
C2ShadowMan
2014-02-24 19:04:59
Ocena: 7(glosow:11)-+
1,80zł za 400ml barwionej wody z dodatkiem soku. W kraju, gdzie pracownik dostaje 8zł/h. Kto tu robi ludzi w choja? Producent czy sklep? W Niemczech godzina pracy 8 Euro, koszt takiego napoju to 40 Eurocentów. Ile producent musi przepi***c tego towaru? I dlaczego to Niemiec jest bogatszy a nie Polak? Chory kraj.
DeeDeeLinka
2014-02-24 22:15:18
Ocena: 1(glosow:7)-+
Tesco Extra Częstochowa? To ja w tym miejscu "pozdrowię" panią Katarzynę M. - "kierowniczkę" z punktu obsługi klienta, która z taką pasją gnoi hostessy pracujące na terenie sklepu, tylko dlatego, że zajmuje wyższe stanowisko i jest pracownicą Tesco i widocznie wedle jej mniemania pracownicy innych firm są zerami.
JohnMilton
2014-02-24 22:26:44
Ocena: -2(glosow:4)-+
Co znaczy "kierowniczkę"? Że ona nie jest kierowniczką tylko taką udaje? No i co znaczy, że gnoi hostessy?
DeeDeeLinka
2014-02-25 00:39:36
Ocena: 1(glosow:3)-+
@moczita co tu tłumaczyć? stwierdzenie 'gnoi' zostało niejako od razu wytłumaczone - skoro pracowników innych firm traktuje jak zera to raczej, że nad hostessami się znęca - między innymi - łażąc im za tyłkiem, każąc wykładać towar na półki (chociaż należy to do obowiązków pracowników marketu bądź przedstawicieli handlowych), a skoro "pozdrowię" dałam w cudzysłów - z ironią - to i to samo tyczy się "kierowniczki"
JohnMilton
2014-02-25 00:44:21
Ocena: -1(glosow:3)-+
@moczita, po pierwsze, cudzysłów odmienia się jak rów. Po drugie, nade mną znęcają się psychicznie, gdy pytają, kiedy będzie gotowe coś, nad czym właśnie pracuję, ale ja bym tego nie nazwał gnojeniem. Upierdliwością, owszem, tak.
DeeDeeLinka
2014-02-25 00:51:04
Ocena: 0(glosow:0)-+
otóż John nie tylko o to chodzi i jeśli rozumiesz różnicę między Gnojeniem a Upierdliwością to mniej więcej możesz się domyślić, prawda?
JohnMilton
2014-02-25 01:06:54
Ocena: 0(glosow:2)-+
DeeDeeLinka, drugie wytłumaczenie gnojenia trochę mi wyjaśniło, bo po pierwszym miałem wrażenie, że polega to wyłącznie na rzucaniu głupich uwag. Choć i tak nie do końca to rozumiem. Jeśli do mnie dzwoni ktoś, niechby nawet to był sam prezes firmy X, dla której docelowo coś robię, ale nie jest to firma Y, która mi płaci za zlecenie, to ja uprzejmie mu mówię, żeby mnie pocałował w dupę, odkładam słuchawkę, dzwonię do firmy Y i mówię, że jeśli są zdania, że do moich obowiązków jest wysłuchiwanie uwag jakiegoś bęcwała z firmy X, to musimy na nowo przejrzeć akapit o moim wynagrodzeniu.
JohnMilton
2014-02-25 01:10:07
Ocena: -1(glosow:1)-+
W ostatnim zdaniu powinno być "należy wysłuchiwanie" a nie "jest wysułuchiwanie". Za dużo wiochy, John.
DeeDeeLinka
2014-02-25 01:27:52
Ocena: -1(glosow:1)-+
@John między innymi dlatego za jedną akcję dostałam więcej kasy niż to było umówione. Nie zmienia to faktu, że nie powinna wysługiwać się hostessami i traktować je jak tanią siłę roboczą, za którą - bądź co bądź- wspaniałe Tesco nie płaci złotówki.
moczita
2014-02-25 01:36:56
Ocena: 1(glosow:1)-+
JohnMilton Twoja praca a praca jako hostessa to są dwie inne bajki... Ja też mogę komuś powiedzieć żeby się gonił albo cmoknął mnie w czółko i nie poniosę żadnych konsekwencji.Hostessa to jednak praca w której jesteś skazany na łaskę i jak nie pasuję to wyp... !
JohnMilton
2014-02-25 01:49:24
Ocena: 1(glosow:1)-+
@moczita, to nie tak. Hostessa jest zatrudniona i ma określone zadania. Jeśli zgodzi się wykonywać jakieś inne na polecenie kierowniczki sklepu, to ryzykuje tym, że zauważy to jej szef i (słusznie) powie, że nie za to jej płaci. Chyba że hostessa ma w umowie "spełniać wszystkie zachcianki kierowniczki".
JohnMilton
2014-02-25 01:50:53
Ocena: 0(glosow:2)-+
@DeeDeeLinka, no i bardzo dobrze! Nie ma sensu kopać z koniem, ale o swoje trzeba się zawsze upomnieć.
DeeDeeLinka
2014-02-25 13:21:20
Ocena: 0(glosow:0)-+
@John niestety trzeba zaznaczyć, że moja była szefowa nie dawała nam umów do podpisania tylko deklaracje - co, gdzie, kiedy, nawet stawek za h nie było - wiem, teraz z perspektywy czasu jestem w stanie z czystym sumieniem stwierdzić, że dałam z siebie robić idiotkę i popychadło. Stojąc jako konsultant stomatologiczny dostawałam 6zł/h a jak się okazało - pani od firmy dostała 15zł/h - podobnie było z dziewczynami, które latały po galerii i dawały gratisy. Dobry interes, nie?
DeeDeeLinka
2014-02-25 13:27:07
Ocena: 0(glosow:0)-+
A nasza współpraca zakończyła się po tym jak nie zobaczyłam złamanego grosza za pracę jako obsługa + tłumacz Prezydenta miasta na jednej z konferencji w Warszawie. Deklarację miałam podpisać po ... bo pani nie miała czasu. Pomińmy fakt, że z drugą dziewczyną jako jedyne byłyśmy przedstawicielkami jej firmy i tylko nam nie przysługiwała kolacja w hotelu, a jak się upomniałyśmy na miejscu, to usłyszałyśmy że jak chcemy kolację to powinnyśmy zatrudnić się w Urzędzie Miasta.
JohnMilton
2014-02-25 13:56:01
Ocena: 0(glosow:0)-+
@DeeDeeLinka, gdy słyszę o tych biznesmenach dorabiających się na kantowaniu swoich pracowników, na usta cisną mi się same takie wyrazy, których tu nie napiszę, bo żaden z nich nie przejdzie przez moderację.
JohnMilton
2014-02-25 13:58:55
Ocena: 0(glosow:2)-+
@DeeDeeLinka, za to opowiem (starą) anegdotę o etyce w biznesie. Pyta syn ojca: "Tato, co to jest etyka w biznesie". Ojciec odpowiada: "Wyobraź sobie, synu, taką sytuację. Przychodzi klient, płaci za towar i przez nieuwagę płaci mi o 1000zł więcej niż powinien. I w tym momencie pojawia się problem etyczny: mam się podzielić ze wspólnikiem, czy nie".
DeeDeeLinka
2014-02-26 00:53:21
Ocena: 0(glosow:0)-+
@John takie jednostki jak moja była szefowa zdarzają się wszędzie - ja zrezygnowałam, znalazła nowe biedne na moje miejsce, o takich jak ona to nic tylko tworzyć absurdy na wiochę ...
DeeDeeLinka
2014-02-24 22:11:20
Ocena: 0(glosow:0)-+
komentarz usunięty przez użytkownika
C2ShadowMan
2014-02-24 19:04:59
Ocena: 7(glosow:11)-+
1,80zł za 400ml barwionej wody z dodatkiem soku. W kraju, gdzie pracownik dostaje 8zł/h. Kto tu robi ludzi w choja? Producent czy sklep? W Niemczech godzina pracy 8 Euro, koszt takiego napoju to 40 Eurocentów. Ile producent musi przepi***c tego towaru? I dlaczego to Niemiec jest bogatszy a nie Polak? Chory kraj.
szlachta92
2014-02-24 18:20:14
Ocena: -1(glosow:3)-+
Takiej promocji nie można przegapić!!!
główna
Wszystkie absurdy w serwisie są generowane przez użytkowników serwisu i jego właściciel nie bierze za nie odpowiedzialności.
Jeżeli uważasz, że któreś zdjęcie wykorzystano bez twojej zgody to możesz skorzystać z linku "Zgłoś nadużycie" który znajduje się pod każdym zdjęciem.
.: Kontakt z nami :.
.: Regulamin strony :.
FIREFOX:0