Jakie milionowe odszkodowanie co ty za bzdury piszesz? Dostał marne grosze za firmę która była warta dziesiątki milionów wiem bo on jest z mojego miasta z Nowego Sącza. Zniszczyli go i jego majątek

bo firma dalej istnieje i ma sie bardzo dobrze moze dla tego ?

Dostał 5000 zł odszkodowania, o ile pamiętam, za bezprawne osadzenie. A Optimus jest teraz własnością CDP.pl.

Firma nazywa się Novitus i produkuje kasy fiskalne

Nie wiesz? Tusek dostaje brawa za to że dostarcza Merkel tanią siłę roboczą.

tylko, że pan Kluska nie ma z Optimusem nic wspólnego już. Sprzedał ją w 2000 roku BRE Bankowi, a w 2002 został aresztowany za "wyłudzenie". Generalnie film "Układ zamknięty" wygląda jak zmiksowana historia Kluski i sprawa Jeziornego i Reya

@zaldbag, o jakich specjalistach piszesz? Pewnie takich samych jak ty. Naprawdę, trzeba być specjalistą, by uważać, że od komputery z Japonii były obciążone podatkiem VAT, a komputery ze Słowacji już nie. Nie wierz przeczytanym bzdurom! Zacznij myśleć!

Spółka istniała pod swoją pierwszą nazwą w okresie 1988-2011. W latach 90. była jednsię prawie wyłącznie na produkcji, lokalizacji i dystrybucji gier komputerowych czy istnial jakis inny optimus o ktorym mowa wyzej?

Racja, ale gdzie kupić kałacha?

Dokladnie o tym napisalem ponizej. Sam sobie sprzedawal swoj towar, za ktory kasowal zwrot podatku.

zbiczeek - Ja w sumie nie potępiam Kluski,ale wkurza mnie ta masowa nagonka - oczywiście winni są wyłącznie "urzędasy'. A lata 90-te to były rewolucyjne, dzikie czasy polskiej gospodarki. Wszystko było nowe - przepisy,gospoarcze realia. Pan Kluska był zarówno złotym dzieckiem tej rewolucji, jak i ostatecznie - przynajmniej w części - jej ofiarą. Zawsze tacy są w czasach zmian.

@jash, co to za bzdury?! Argumentem ma być to, że piszący ustawę się dopiero uczyli? To dobrze, że mostów nie budują ci, którzy się dopiero uczą. Ustawa była jaka była i nie w tym był problem. Problemem były urzędnicze interpretacje. Na przykład głośna była sprawa, czy brak kodu pocztowego w adresie może być podstawą zakwestionowania zwrotu VATu. Według ówczesnego wiceministra finansów, Modzelewskiego, faktura bez kodu była nieważna. Tak, to ten sam Modzelewski, który teraz prowadzi wykłady na temat samowoli urzędników uciskających podatników.

@zbiczeek, niczego nie kasował. Sprawa wyglądała tak, że VATu za importowane komputery nie płaciły szkoły, więc żeby sprzedać tanio szkole robiło się eksport i potem te importowane komputery trafiały do szkół. Szkół może i w części prywatnych, ale w przeważającej większości finansowanych przez budżet i samorządy. Kluska nie brał VATu od szkół, więc go nie odprowadzał. I wszystko było ok, aż przyszedł urzędas i stwierdził, że VAT od tych komputerów powinien jednak być i go zażądano. Gdyby Optimus sprzedawał z VATem, to by odprowadzał go do budżetu, a ten by tę samą kwotę musiał dołożyć szkołom,

tylko że eksport był tylko na papierach , komputery przychidziły niby ze Słowacji (blisko Nowego Sącza) dodatkowo żeby nie śmierdziało szwindlem przychodziły bazowe konfiguracje chłopaki z autoryzowanych serwisów Opimusa dozbrajali je w zamówione części na miejscu (pracownie komputerowe), sam zrobiłem 3 dostawy bezcłowe dla UŚ więc nie tylko prywatne szkoły. serwisant optimusa 1997-2006

@JohnMilton, chodzi mi głównie o to, że naiwnością jest założenie, że po latach komunistycznej rozpierduchy Polska mogła jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zamienić się w sprawnie funkcjonujące państwo, z kompetentnymi urzędnikami i przyjaznym prawem, bez 'akcji' takich jak ta Optimusa. A skąd niby ci kompetentni ludzie, tworzący i interpretujący prawo mieli się nagle wziąć?

@jash, akurat VAT nie jest tu dobrym przykładem, bo został wprowadzony po 14 lat "nowej Polski". Zasady jego działania można wytłumaczyć 14-latkowi w 15 minut, więc jeśli ktoś go się uczy do dziś (a tak jest, bo co chwila jest jakaś afera z VAT, ostatnio ze złomem), to wynika tylko ze złej woli, niczego innego.

Ta sytuacja dotyczyła, UWAGA, interesu z ministerstwem edukacji narodowej na zakup komputerów do szkół. I zamiast sprzedać je normalnie z vatem, który by potem i tak odzyskał MEN, to sprzedał bez vatu. Dzięki temu trafiło 100 % komputerów do szkół, a nie 77%. Sam na tym nie zarobił więcej.

@SLAWCIU666, z grubsza się zgadza, ale rachunkowo to nie 77%, a 82%. A tak naprawdę, to 100%, bo VAT nie ma tu nic do rzeczy. Wyjaśniam: MEN kupił za kwotę Xzł (netto, bo z importu). Gdyby kupował z VAT musiałby "pożyczyć" 22*Xzł i zapłacić brutto. Optimus ten VAT musiałby oddać do US, czyli do budżetu, który tą kwotą spłaciłby "pożyczkę". Proste. Najgorsze jest to, że mówi się o Optimusie, ale wtedy załatwili w ten sposób dużo więcej firm.

Panowie! Niekompetencja urzędników i prawodawców nie może być powodem szykan obywateli! Nie uważam, żeby Kluska złamał prawo. Wykorzystał idiotyzm, który blokował mu dostęp do WŁASNEGO rynku. Nie wiem czemu miała służyć ta ustawa nt. braku opodatkowania komputerów dla szkół, ale śmierdzi szwindlem, na którym pewnie jeden czy drugi minister, wiceminister czy kto tam jeszcze jest, pod stołem dostał kopertke.

@Szalony - Niemal na pewno przepisy zostaly tak skonstruowane, aby odpowiednie osoby sie tym wzbogacily. To czy Kluska sam w tym maczal palce, czy tylko zalapal na cos co bylo pod kogos innego ustawione ciezko teraz ocenic. Oczywiscie przepisow nie zlamal, zgrabnie sie tylko miedzy nimi przeslizgnal.

A media mówiły o tym bardzo dużo. Sama widziałam kilka programów na temat Optimusa i p. Kluski. Ale, żeby to wiedzieć, trzeba ogladać coś więcej niż tylko mtv

Tylko co z tego, że media mówiły? Na mówieniu się skończyło. Gdzie byli wtedy nasi dzielni obrońcy wolności na Ukrainie, posłowie z PiS czy PO? Nie daj Boże, żeby na Ukrainie budowana demokracje i "wolny rynek" jak u nas.

Adax sprzedali do firmy INCOM z Wa-wy jak tylko US się zaczął interesować optimusem. A od listopada 2013r. Optimus jest własnością AB s.a. JTT to była spółka córka Optimus sprzedająca komputery dla szkół przez Czechy z niższą stawką VAT.

@zbiczeek, łżesz i szkalujesz. Myślę, że bardziej z własnej głupoty niż ze złej woli, bo wygląda na to, że nie masz bladego pojęcia, jak działa podatek VAT.

@JohnMilton, zbiczeek to pewnie kolejny wielbiciel SLD albo Palikota :) Bo takie durnoty tylko u nich ;)

@john - Nie przeginaj. Gosc dorobil sie fortuny m.in. na tym ze jego towar dzieki w bardzo cwany sposob skonstruowanym przepisom, o ktorych on wiedzial i sprytnie wykorzystal, byl tanszy o wartosc vatu.

@zbiczeek, nadal nie rozumiesz. Ten przepis był powszechnie znany i stosowany. Nie można się było na nim dorobić, bo nie wchodziły w grę żadne zwroty VAT. Dla przedsiębiorcy VAT jest podatkiem zupełnie neutralnym, bo nijak nie wpływa na dochód. Natomiast konieczność "eksportu" i "importu" generowała dodatkowy koszt, ale ponosiło się go, by sprzedać, bo innej możliwości, z powodu istnienia tego durnego przepisu, nie było.

Z tego co piszesz, zaczynam podejrzewac, ze sam nie bardzo masz pojecie. Chcesz powiedziec, ze mozliwosc sprzedania towaru o 22% taniej, przy takich samych dokladnie nakladach wlasnych nie powoduje, ze przedsiebiorca sprzedaje wiecej i nie powieksza swoich dochodow?

bo był na dobrych częściach , płyty od intela obudowy i zasilacze enlight , dyski quantum , potem już tylko gówno jakiego wiele.

Nie mierz wszystkich swoją miarą. Nie każdy urzędnik postępuje tak jak ci w/w.

Zmieni się wtedy, kiedy Urząd Skarbowy zorientuje się, że nie ma już kogo doić, nie ma firm, do których można się doczepić, bo większość padła, że z czego ściągać podatków... ;)

Skoro chcą wprowadzić podatek telewizyjny nawet od ludzi, którzy nie mają telewizora, to co za problem wprowadzić podatek od oddychania i inne kwiatki?

@gutool rozwiązanie widzę jedno - Kongres Nowej Prawicy

@zolar - podatek od oddychania jest juz od bardzo dawna, w kazdej miejscowosci turystycznej placi sie tzw klimatyczne, czy jakos tak, za kazdy dzien pobytu.

Klimatyczne płaci się wtedy gdy spędza się przynajmniej dwie doby w jednym pensjonacie/hotelu czy czym tam chcesz. Jest sposób na to żeby uniknąć tej opłaty, codziennie zmieniaj nocleg.