A ci co ukradli miliony maja się dobrze. Sprawiedliwość po Polsku.

Wiocha jest ,ze chora osoba sama smiga po ulicach bez kontroli ..

Każda kradzież powinna być tępiona niezależnie od wieku i stanu uposażenia.

Niby czemu nie zasłużyła? Kradzież to kradzież i koniec.

Po pierwsze, na razie jest to wniosek o ukarania, a nie wyrok. Po drugie - jak ktoś jest chory i z tego powodu może ukraść lub zrobić inne rzeczy niezgodne z prawem i porządkiem, nie powinna poruszać się sama Po trzecie - mamy pozwolić na kradzieże? i do jakiej kwoty można bezkarnie kraść? Okradamy tylko sklepy czy też innych ludzi? I kto za to będzie płacił - właściciel sklepu, personel, który nie upilnował czy kliencie w coraz wyższych marżach?

jestem prawie pewien że to jest kolejna przykrywka i nagonka medialna żeby dać temat do odwrócenia uwagi i zrobić kolejny przekręt ( sprzedaż polskich lasów , kasa z OFE ) itp itd . ciekawe co teraz będzie sprzedane !

Czegoś tu nie rozumiecie. Chora na Alzhaimera kobieta usiłowała coś ukraść. Sklep wezwał policję, która chciała wystawić mandat. Ponieważ kobieta jest chora, więc go nie przyjęła, bo byłoby to przyznanie się do winy. Normalną procedurą w razie odmowy mandatu jest skierowanie sprawy do sądu, który sprawdzi czy kobieta faktycznie jest chora i podejmie odpowiednie kroki. Policja nie może jej po prostu puścić wolno ze słowem na koniec: "Proszę już nie kraść". Wy tymczasem zachowujecie się tak, jakby kobietę skazano na rok łagru.

To jakieś chore przecież to jest czyn który podlega tylko mandatowi od policji wartość towaru nie przekroczyła 250 zl nie wiem albo sklep się upierdolił do baby albo prokurator jest chory na głowę

1. Ludzie "słup" przez których zagraniczni inwestorzy wykupują polską ziemię. (gdzie Urząd Skarbowy ?) 2. Pani naczelnik Urzędu Skarbowego wioząca na imprezę 50 butelek alkoholu bez akcyzy. 3. Prywatyzacja KGHM, Bogdanki, Stoczni Gdańskiej itd...(gdzie są winni i kary za wyprzedanie majątku Skarbu Państwa obcemu kapitałowi?) To tylko pierwsze lepsze przykłady. Ale lepiej ukarać tych co się nie mogą i nie mają za co bronić. Reszta jest bezkarna. W Polsce jak kraść to miliony.

Najlepsze jest to, że kobieta usiłowała a nie dokonała kradzieży. Ochroniarz w sklepie, pewnie ją obezwładnił i rzucił na ziemię.

Jeśli jest chora i nie da się jej nauczyć aby nie kradła to trzeba ją zamknąć w psychicznie chorych a nie pozwalać chodzić na wolności i kraść po sklepach. Mam nadzieje ze sąd tak własnie o tej chorej postanowi dla jej dobra i dla dobra właścicieli sklepów. Którzy też maja dzieci na utrzymaniu. Jeśli pozwoli się chorym złodziejom kraść to właściciele sklepów nie będą mieli z czego wykarmić swoich dzieci. Dlatego tym bardziej trzeba izolować chorych przestępców a nie tłumaczyć żółtymi papierami i pozwalać im chodzić na wolności.

Gdyby to ktoś z was otworzył mały sklepik pod blokiem. Zapożyczył się i ledwo co wychodził na swoje. A codziennie przychodziła jakaś baba i kradła, której nie można by było w żaden sposób ukarać bo ma żółte papiery. To wtedy inaczej byście gadali gimbusy. Punkt widzenia zależny od punktu siedzenia gimbusy. Właściciel sklepu też nie ma lekko. Ma rodzinę na utrzymaniu, gdy codziennie mu przyjdzie 100 Kilianów i ukradnie sałatkę za 3 zł to on nie będzie miał za co nakarmić swoich dzieci.

Zaraz powiecie ze morderca Breivik tez jest chory i ze też trzeba go wypościć. Bo zabił przecież tylko 97 osób a Stalin i Hitler miliony. Każdego morderce chorego czy zdrowego trzeba ukarać i to samo ze złodziejami! Czy to wam tak trudno zrozumieć? Patrzcie jak Breivik się z was śmieje bo wyjdzie po 21 latach. Sąd ta pewność ze ta baba udającą alzheimera się z was nie śmieje? Jak tak dalej pudzie to gdy ktoś mi ukradnie samochód i gdy złapie złodzieja. To jeszcze ukażą mnie bo złodziej jest chory a ja zdrowy.

każde, nawet najmniejsze złodziejstwo trzeba tępić. W tej sprawie chodzi raczej o to, że kobieta wzięła z domu sałatkę, żeby wiedzieć jakie opakowanie ma kupić, mogła też zapomnieć zapłacić - taka choroba. Jednak policjant nie jest lekarzem, żeby sprawdzić stan osoby, poza tym w przeciwieństwie do prokuratora nie ma kompetencji, żeby orzekać, czy osobę ukarać, czy nie. Policjant powinien spisać zeznania i wysłać do prokuratora, który z pewnością oddali ten wniosek. Takie mamy prawo! A nie gimbusy dosrywanie się o takie pierdoły. Nawet jak prokurator wniesie o rozprawę to sędzia może uniewin

Nie wiem czy w tych sądach pracują debile czy jak. Kradzież do wartości 500 zł jest wykroczeniem, zaś powyżej tej kwoty dopiero przestępstwem. Wykroczenie karane jest grzywną/mandatem etc.

Gdyby ta baba poprosiła mnie pod sklepem abym jej coś kupił do żarcia to bym poszedł z nią powiedział aby wzięła co chce a ja zapłacę. Ale nie, honor jej nie pozwala zebrać ale pozwala kraść. Tak to już mają złodzieje jej pokroju. A wy jej jeszcze bronicie bo sami pewnie kradniecie po sklepach bo honor wam nie pozwala zebrać.

O tej babci było w tv. Tłumaczyli sie, ze skoro jest zawiadomienie musza wykonać swoje czynności i kradzież za 3 zł będzie kosztować tysiące. Było tez o gościu który ukradł batoniki za złotówkę i poszedł siedzieć na trzy miechy a miał schizofrenie, dyrektor wpłacił za niego kaucje i miał nieprzyjemności bo nie mógł tego zrobic i takie mamy chore państwo

Kolejny złodziej robi wstawkę na wiochę. Ilu jeszcze tu siedzi złodziei którzy sami codziennie coś ukradną w sklepie. Ile jeszcze będzie wstawek o tym zrobionych przez oburzonych złodziei? Złodziejstwo akurat trzeba karać w każdym przypadku bo złodziej się rozzuchwala. Ale czemu ktoś ma iść siedzieć za posiadanie jednego grama marihuany, którego nikomu nie ukradł? To jest prawdziwa niesprawiedliwość a nie karanie złodzieja.

Zastanawiam się w takim razie kogo dotyczy kwota chyba 400zł poniżej której jest niska szkodliwość czyny? Czy dotyczy tylko okradania zwykłych obywateli a nie marketów?

Nie oszukujmy się - to nie jest wina Państwa. To głupi policjanci składają takie wnioski. Sąd sprawę umorzy. No i druga sprawa - jakiś praworządny obywatel zawiadomił Policję o popełnieniu tego wykroczenia. Pretensje też trzeba mieć do niego. No i z drugiej strony - co byście krzyczeli, gdyby Wam na kasie nie wydano 3 zł?

Pewnie dali staruszce 3 miesiące sankcji, żeby nie mataczyła w śledztwie. Polska to państwo absurdów.