Obierki, ogryzki, skorupy od jajek to może nie są zwykłe śmieci, ale trawnik czy chodnik przed blokiem to nie kompost...

Normalni ludzie? A jak żyję sama, to mam sobie kupić dom? Po cholerę? Drogo i tylko więcej pracy jest, bałabym się żyć sama w domu, mordercy do bloków nie przychodzą.

słuchaj smarku !!! - kupiłem sobie mieszkanie w bloku i bardzo się z niego ciesze. Nie życzę sobie żeby jakiś zasraniec mnie obrażał. Ciężko na nie pracuje i nie widzę w swoim zachowaniu patologii. Jak podrośniesz nosem troszeczkę ponad blat od stołu życzę tobie takiej pracy aby było cie stać na dom (tylko sam na niego zapracuj a nie, że mamusia kupi)

To prawda w blokach mieszka patologia ale też normalni ludzie. Natomiast w domach na wypasie mieszkają złodzieje którzy dorobili się na prywatyzacji i kupowaniu majątku za bezcen oraz ludzie z hermetycznych lobby prawników i lekarzy specjalistów gdzie każdy zaczyna od góry a nie od zera. Gówniary i gówniarze dzianych rodziców którzy to też dziedziczyli od starych a na samym początku zawsze stoi i stał przekręt i dawanie dupy w którymś pokoleniu no chyba że ktoś pochodził ze szlachty ale tej nie gołej.

E tam, g...o prawda. Postawienie domu jest sporo tańsze od kupna mieszkania w mieście. A jak do tego doliczyć działkę, to wychodzi i tak taniej. Ludzie decydują się na bloki zwykle z powodu bliskości do centrum. Domy są fajne, ale w 90% na zadupiach.

Gościu was w konia robi tym komentarzem a wy się niepotrzebnie wkurzacie. Sam pewnie w jakiejś ruderze mieszka a na ścianach swojego pokoiku dziecięcego ma naklejki ze Spidermanem.

Mieszkałem długo w blokowisku i kradzieże z piwnic, porysowane samochody na parkingu, obesrane schody i chodniki i kiepy pod każdym balkonem to była norma. Teraz mieszkam w domu (nie dorobiłem się na dzikiej prywatyzacji czy kradzieży tylko na własnej ciężkiej nauce i pracy) i stwierdzam że nie mając do czynienia z patolami z blokowisk żyje mi się znaaaacznie lepiej. Niestety - w blokach mieszka wielu biednych ludzi a bieda rodzi patologię.

Skoro czujesz się obrażony, to rozumiem, że sam wyrzucasz śmieci przez okno?

zgada się

Gwara Śląska ? Zajęcia geografii w szkole to chyba opuszczałeś skoro uważasz że Kielce leżą na Śląsku.. Pozdrawiam. Pierw pomyśl.. dopiero później komentuj, ok ?

Zgadzam się z tobą tym bardziej ,że jesteś tego żywym przykładem.Może jednak ten ktoś nie ma psa ,a hołota twojego pokroju wyrzuca pety z balkonu?Nie mam psa,a u mnie w bloku motłoch też wyrzuca pety i śmieci przez balkon.Dla takich powinno się budować slumsy pod lasem i tyle.

Ciekawe gdzie jest mój pies od paru lat, bo popiół na parapecie mam nowiutki codziennie.

jacek1157 - aj tam zaraz pod lasem. Sam chciałbym mieszkać pod lasem. Tych patoli powinni osiedlać przy wysypiskach śmieci. Pewnie by im się tam bardzo podobało bo przecież lubią jak mają śmietnik wokół siebie.