Tak to prawda - tych z blachami zaczynającymi się na "W" mam dosyć. Przyjedzie "wieśniak" między ludzi i nie potrafi się zachować - to nie Warszawa nie musisz się zachowywać jak kretyn! (to dotyczy najezdnych "warszawiaków". Moi drodzy Ci mieszkający tam "z dziada..." tak nie robią. Inna sprawa że to auto lekarza wzięte w leasing...

Aż się prosi kopnąć w drzwi

"Kobiety zwracają Pani uwagę, która odbija się echem." Napisał mistrz języka polskiego :D

ojejku jejku

Blachy WE... ich Kodeks Drogowy nie obowiązuje przecież :)

przeciągnąć kluczem od tylnego do przedniego światła - ot i całe szkolenie dla kretynki/kretyna... cokolwiek zdarzy sie potem - awantura, bójka itp.. debilostwo mając to w pamięci już tak nie zaparkuje.

Im lepsza bryka tym większe chamstwo i debilizm właściciela. A mówili ucz się, ucz. A okazuje się, ze najwięcej kasy trzepią barany co siedzieli w oślej ławce.

a po co policja ??? wystarczy kluczem od mieszkania zrobić ryse od tylnego błotnika do przedniego...wydaje mi się że więcej tak nie zaparkuje

Na policję dzwonić od razu, albo lepiej sprawić by nie było już bocznych lusterek i wymuskanej, białej karoserii. Przecz z chamami!!!