Ukryj komentarze(55)Dodaj komentarze
Aby dodać komentarz musisz się zalogować
Najwyżej oceniony komentarz:pokaż
Łowca
turkus85
2014-05-28 13:16:25
Ocena: 26(glosow:40)-+
To pierz we frani, ktoś Ci zabrania?
Jednafiga
2014-05-30 23:57:37
Ocena: 2(glosow:2)-+
pralkę franie dostała moja mama, kiedy byłam niemowlakiem. Pralkę automatyczną rodzice kupili, jak miałam jakieś 12 lat. Frania działała przez 12 lat, potem leżała w wilgotnej piwnicy przez 8 lat, przeżyła pralkę automatyczną (za 1500 zł) i obecnie jest w użyciu (brak funduszy na nowy automat). Pralka frania ma ok. 20 lat, nadal działa, pranie co prawa wymaga więcej wysiłku, ale ciuchy piorą się o wiele ładniej, są czystsze niż z automatu, samo pranie trwa KRÓCEJ niż w automacie do tego można w niej prać bez obaw rajstopy i staniki! Moim faworytem jest zdecydowanie frania - niezawodna od 20 la
Gizm0
2014-05-29 15:24:51
Ocena: 0(glosow:6)-+
Frania miała silnik i pasek, do tego parę łożysk, uszczelek i finito. Nie dopierała brudów, niszczyła ciuchy, nie wirowała, nie płukała, kopała prądem. Debilna konstrukcja jak w Zile i nie ma się co psuć - oprócz tego nieszczęsnego przebicia. Rzeczywiście, naprawdę genialna konstrukcja.
szatanoslaw
2014-05-29 12:09:55
Ocena: 0(glosow:4)-+
Dzisiejsza pralka składa się z kilkuset elementów - gdy założymy, że tylko 100 elementów, gdyby każdy z nich miał prawdopodobieństwo 99%, że się nie zepsuje przez jakiś czas gwarancji to prawdopodobieństwo, że się nie zepsuje wynosi 36%
Tak więc bezawaryjność poszczególnych podzespołów musi być na poziomie 0.9999 w nowych pralkach - gdzie w starych pewni by wystarczyło 0.99.
Teoria o tym, że specjalnie robi się gorsze rzeczy jest głupia - po prostu w tańszych robi się tańsze podzespoły, które mają bezawaryjność 0.9999, a nie 0.99995- które byłyby 2 razy droższe, będzie działać 6 miesięcy dłu
julekmeipster
2014-05-30 03:48:11
Ocena: 0(glosow:0)-+
Otóż to. Im więcej elementów, tym więcej rzeczy może się popsuć. To tak, jakby porównać nóż do chleba z piłą łańcuchową. Przy odpowiednim użytkowaniu nóż się nigdy nie zepsuje - no bo co tam się może zepsuć. A w pile łańcuchowej, która też służy do krojenia każdy element mechaniczny i elektroniczny jest potencjalnie nastawiony na jakąś awarię. Filozofii w tym nie ma żadnej, tylko ludzie są za głupi, żeby to zrozumieć. Frania może się nie psuła, ale moja elektroniczna pralka jest 100 razy wydajniejsza.
RealityVSDelusion
2014-05-28 20:54:35
Ocena: 3(glosow:3)-+
Przeciez kazdy wie i zadna w tym nowosc, ze sprzety produkowane w PRlu dzialja do dzisiaj i duzo domów posiada je jeszcze na wyposazeniu np. moja babcia :)Po prostu kiedys sprzedawano porzadny sprzet, ale ktos wpadl na genialny pomysl, ze zamiast sprzedawac i czekac 20 lat mozna sprzedac cos, co sie rozwali za 2, no ewentualnie zaraz po okresie gwarancji. Juz zadna to niespodzianka ze wiekszosc sie psuje po uplywie okresu gwarancji, sie smiejemy w domu, ze wsadzaja detonatory.
maclean_81
2014-05-28 20:18:23
Ocena: 3(glosow:5)-+
Suszarka Farel - 1984, młynek do kawy Predom Prespol - 1977, odkurzacz Zelmer - 1974, telewizor Grundig - 1979, radiomagnetofon Sony - 1996 (stosunkowo młody, ale używany w ekstremalnych warunkach) - wszystko to nadal mi działa i jest używane. Taka ciekawostka. A świat przetrwał.
kriss92
2014-05-28 19:46:35
Ocena: 1(glosow:7)-+
A jak wygladalaby gospodarka gdyby wszystko dzialalo wiecznie? Poszedlbys do pracy na powiedzmy hmmm skręcanie takich lodówek po zrobiebiu partii powiedzieliby juz panu dziekujemy juz nie produkujemy.Druga sprawa obrot kasy psuje sie kupuje sie nowe lub naprawia,czesci trzeba kupic a one tez przynosza zysk.Ty myslisz,ze to jakos produktow jest taka nic z tych rzeczy.W lapkach Samsunga jakas czesc byla montowana odwrotnie przez co nie bylo wentylacji i sie przepalalo.
C2ShadowMan
2014-05-28 14:16:24
Ocena: 6(glosow:6)-+
Większość sądzi, że gdyby produkty się nie psuły to by było bezrobocie. Owszem. Ale gdyby wszyscy zarabiali godnie, to pralki wymienialiby nie dlatego, że się psują, a że nie pasują do nowego wyglądu łazienki. Ale to utopia.
Rysiek_z_Kranu
2014-05-28 14:48:56
Ocena: -6(glosow:12)-+
Zacznijmy od tego, że pralka powinna stać w pralni a nie łazience.
maclean_81
2014-05-28 20:19:56
Ocena: 1(glosow:1)-+
Frania jest produkowana do dziś, zatem są na nią amatorzy.
Samwise_Gamgee
2014-05-29 01:31:10
Ocena: 2(glosow:4)-+
no i co w związku z tym? kolega wyżej powiedział przecie ze nikt nikomu nie broni prać we frani, jak dla mnie to se możecie nawet w rzece prać, a ja se będe wymieniać pralke co 5 lat, bo co mi po pralce która sie nie psuje jak sie przy niej nap...le jak wół pociagowy, wyplucz, wykręć, pamietam jak moja babcia prała, cały dzień był na to zarezerwowany, razem z połową rodziny, ale jak juz mówiłam co kto lubi
C2ShadowMan
2014-05-28 14:17:36
Ocena: 0(glosow:0)-+
najlepsza jest butelka octu raz na pół roku w temeraturze 90.
C2ShadowMan
2014-05-28 21:01:04
Ocena: 0(glosow:0)-+
mis777 ustawiasz program na 90 stopni i np. godzinę. Czekasz aż pralka zacznie nabierać wpdy i wlewasz butelkę octu. Najlepiej raz na pół roku. Robię tak od 15 lat. Jedna pralka działała 12 lat dopóki nie padł programator, a kamienia nie było.
Doradził mi tak znajomy co zajmuje się pralkami.
Samwise_Gamgee
2014-05-29 01:32:25
Ocena: 0(glosow:0)-+
a ogumienie całe? ja słyszałam o sodzie
kurwamac02
2014-05-28 13:58:35
Ocena: 0(glosow:0)-+
komentarz usunięty przez moderatora
kurwamac02
2014-05-28 14:00:42
Ocena: 1(glosow:5)-+
komentarz usunięty przez moderatora
wiochmen2102
2014-05-28 11:39:44
Ocena: 3(glosow:9)-+
Ale głupota... Wolę mieć dobrze prane przez 5 lat niż byle jak przez 15 (pomijam już nawet wpływ na żywotność ubrań)! To są zupełnie różne urządzenia. Jak chcecie porównywać trwałość i rzetelność wykonania produktu to proponuję coś co przez lata nie zmieniło tak bardzo swojej złożoności, np. zegarki, rowery itp.
unrealista
2014-05-28 11:25:01
Ocena: 2(glosow:2)-+
Mam pralkę automatyczną Candy już 16 lat. Nie do zdarcia. Myślę że pochodzi jeszcze co najmniej drugie tyle. No ale to produkt jeszcze z lat '90. Teraz WSZYSTKIE firmy produkują złom obliczony na max. 5 lat. I to jest świadome działanie. Poczytajcie sobie na ile włączeń "zaprogramowane" są np. zwykłe żarówki. Tak się strzyże barany :)
StachTraktorzysta
2014-05-28 10:47:24
Ocena: 2(glosow:2)-+
Gdybyśmy produkowali rzeczy trwałe. Np. samochody, pralki, telewizory itd. to przy dzisiejszej technice moglibyśmy pracować tylko trzy dni w tygodniu po 6 godzin. A wtedy czulibyśmy się jak "pany" swojego życia a nie jak niewolnicy. Komuś taka wizja przeszkadza i doi się utraty władzy nad nami. Komuś zależy żebyśmy byli pod strachem i robili to co nam karzą. podam inny przykład. kiedyś 10 ludzi robiło w tydzień to co dzisiaj zrobi kombajn zbożowy w godzinę. A i tak są dzisiaj głodni ludzie. Za to polepszyło się i to bardzo, ale tylko nielicznym.
StachTraktorzysta
2014-05-28 10:57:39
Ocena: 0(glosow:0)-+
***boi się utraty władzy***
C2ShadowMan
2014-05-28 14:20:10
Ocena: 1(glosow:1)-+
logicznie, że gdyby ludziom dać godnie zarobić, to konsumpcja by wzrosła a co za tym idzie spadło bezrobocie i zwiększyły się zyski firm. Każdy kto ma dom, zmieniłby wszystko. Dach co 3 lata, elewację, meble, pAGD, RTV. Ale widocznie coś jest ważniejszego niż ludzkie szczęście.
paruzel
2014-05-28 10:37:57
Ocena: 3(glosow:3)-+
Ja sie z tym jie zgadzam, 30 lat temu zeby kupic franie, trzeba bylo odkladac kase 2 lata, dzis za wyplate mozesz sobie kupic 3 tanie automaty, chcesz niezniszczalna pralke? Odkladaj 2 lata i kup Miele na 15 tysi. Pralka przemyslowa w domowych warunkach pochodzi napewno kilkadziesiat lat.
StachTraktorzysta
2014-05-28 10:56:18
Ocena: 4(glosow:4)-+
Jeśli coś się w pralce zużywa to łożyska. najdroższe łożyska w stosunku do najtańszych to 10:1 np. Skf kosztuje 30zł a chińskie 3zł. Problem w tym że w nowych pralkach nie da sie wymienić łożysk nie uszkadzając jej. Ja wymieniłem łożyska w swojej pralce Polar, która ma programator mechaniczny i możliwe że pośmiga jeszcze drugie 15 lat. Jak ja kupowałem to za podobną cenę miałem do wyboru Boscha, ale kumpel ślusarz mi odradził. teraz wiem że dobrze zrobiłem. A że wygląda staro i obciachowo to mi nie przeszkadza. wkładam brudne ciuchy, a wyjmuje uprane i mi to wystarczy.
kurwamac02
2014-05-28 10:34:36
Ocena: 1(glosow:7)-+
komentarz usunięty przez moderatora
gajcy
2014-05-21 15:43:29
Ocena: 2(glosow:8)-+
Nie do konca zgadzam sie z przedmówcami, żywotność rzeczy jest specjalnie obniżana by swiat sie kręcił i kasa tez, to czy jest to dobre czy nie to inna sprawa do dalszej dyskusji. Teściowa ma pralkę automatyczna ok 30 lat i dziala . Jamjuzmwymienilem w przeciągu 7 lat dwie,
mikiiras
2014-05-21 16:41:03
Ocena: 4(glosow:10)-+
Proste, co staloby sie z tymi wszystkimi ludzmi zatrudnianymi przez producentow sprzetu AGD, ze sprzedawcami w tego typu sklepach, z przewoznikami, producenatami opakowan etc. gdybysmy potrzebowali 1-2 pralki przez cale zycie? Takich przykladow jest wiele (zarowki, tv,odkurzacze, samochody. Ludzi coraz wiecej- musza cos produkowac, wydawac zarobiona kase zeby caly ten geszeft nie padl na ryja
liseklisek6666
2014-05-22 19:58:53
Ocena: 0(glosow:0)-+
Bo tesciowa ma stara pralke, z czasow kiedy tak bardzo sie nie wysilano nad tym zeby to sie szybko psulo.
michalng
2014-05-21 15:28:02
Ocena: 5(glosow:13)-+
Co za brednia ? Moze jeszcze kamień w rzece porównać ;-) O taki kamień można tłuc pranie przez 200 lat nawet ;-) Porównywanie pralek wirnikowych i automatycznych to kompletne nieporozumienie. Zresztą jak ktoś chce to pralki wirnikowe cały czas są dostępne na rynku. Jak ktoś che to proszę bardzo. ;-)
główna
Wszystkie absurdy w serwisie są generowane przez użytkowników serwisu i jego właściciel nie bierze za nie odpowiedzialności.
Jeżeli uważasz, że któreś zdjęcie wykorzystano bez twojej zgody to możesz skorzystać z linku "Zgłoś nadużycie" który znajduje się pod każdym zdjęciem.
.: Kontakt z nami :.
.: Regulamin strony :.
FIREFOX:0