wiochą jest porównywanie amatorow czy pseudo artystów do Freediego> jesli chodzi o muzyke to krol byl tylko jeden>

Jaki Artysta Raczej pedał

Gdzie tu wiocha?

Może tu napomknę, że Freddie nie ma grobu, gdyż został skremowany. O ile doniesienia o tym co się stało z prochami są ze sobą sprzeczne, o tyle sam artysta został skremowamny.

Wielkich jak on już nie będzie. God save the Freddie!

Moze i spiewal dobrze, niepowiem posluchal. Ale za szastanie dupa odpowiednia kara go spotkala i dobrze pedalowi. Basta.

Wspaniały tekst... aż łezka w oku się zatoczyła! Widzę są jeszcze ludzie co pamiętają kim jest prawdziwy artysta sceny muzycznej. Zespołu Queen słucham od poczęcia i będę słuchał aż po grób... Tą muzyka zarażę moje dzieci i wnuki oraz jeśli dożyję prawnuki. Niech poznają czysty artyzm a nie współczesny chłam taki jak to coś z austrii, ten cały Weekend czy też inne badziewie.

Propsy!Freddie pierwszym ulicznym raperem!Szkoda ze wyskoczył przez okno:(

Dla mnie to wciąż tylko jakiś pedał.

Mercury! Chyba już nigdy nie doczekamy się takiego artysty...

Co za roznica jaki ktos ma kolor skory, jakie ma preferencje, w co wierzy przeciez to nie ma zadnego znaczenia liczy sie czlowiek i jego dokonania

Freddi to synonim kiczu i wiochy, ale rajcujcie się nim dalej, szkoda że hiv tego pedzia zeżarł

wstawiający debil nie rozumie słowa wiocha

Niebywały talent wokalny i kompozytorski. Teraz mamy stado pedałów, biberów, szpaków i bab z brodą - bez jakiegokolwiek talentu.

zróbcie jeszcze z 1700 memów jak to nikt nie będzie Wurst pamiętał. Już dawno wszyscy by zapomnieli gdyby nie płodni twórcy internetowi!

Mimo ze minelo wiele dni homofobi nie moga wrocic do rownowagi. Widocznie dlugi proces was czeka zanim bedziecie cywilizowanymi ludzmi w Europejskim spoleczenstwie.

Mówcie co chcecie, ale zaśpiewało ładnie. Słuchałem z sąsiedniego pokoju nie widząc i uznałem że ładnie. Freddy to inne czasy, tu nie ma co porównywać, a trudno przekreślić talent wokalny tego czegoś przekreślać karierę na najbliższe 30 lat bo ono jednak ma głos w przeciwieństwie do zgagi czy bimbera, a ta broda była jednak bardziej subtelnym akcentem niż wyczyny zgagi, więc nie sądzę że porównywanie z Freddym, poniekąd lubiącym przebieranki, to dobry pomysł.

gdzie kur,,,, wiocha debilu?

Srutututu, sam Fredzio niewiele by zdziałał. Jakie klimaty go interesowały pokazał na solowej twórczości. Przestańcie tworzyć z niego wielkiego kompozytora, gdyby nie pozostali muzycy to Fredzio tańczył by do plumkającego disco w swoich kolorowych fatałaszkach.

Nie zesraj się...

Wiochy tu nie widzę... Prawda to szczera.

@czerwonykoral -"porównywanie tych dwóch artstów" przypominam że Kiełbasa z brodą nie jest artystą.

Prawda jest taka, że dzięki takim memom przypomina się o kiełbasie. Eurowizję obejrzałem, pośmiałem się z faceta z brodą i koniec. Ludzie wstawiający takie wpisy mają na punkcie Konczity jakąś obsesję. Podobnie jest z kryptogejami wyszukującymi w internetach słitfocie facetów w rurkach albo grubymi zakompleksionymi dziewczynami szukającymi innych dziewczyn odsłaniających kawałek cycka.

Byl gejem. Nie wiem skad wzieliscie tego biseksualiste. NIe zapominajcie, ze homoseksualizm byl poniekad zakazany w UK do 1967. To jest idiotyczne porownywac tych dwoch artystow. Inny styl muzyczny, inna koncepcja i inny okres aktywnosci.

Stek bzdur. Właśnie przez image kwestię seksualności Queen bardzo długo nie mogli przebić się do USA. Tak, na początku kariery byli kontrowersyjni dla przeciętnego Amerykanina. I tak, jego stroje były po to, aby robić wokół siebie szum. Bo to był środek artystycznego wyrazu. To jaki będzie niejaki Conchita oceni historia za ileś tam lat, a nie gimbus, który o queen wie tyle, że śpiewali piosenkę na mundial.

Parafrazując bodajże Roosevelta - Tak to jest pedał ale to jest nasz pedał.

O upodobaniach Freddiego dowiedziałem się stosunkowo niedawno. Może dlatego, że nie mówiono jakie ma preferencje przy każdej okazji, jak to ma miejsce w przypadku conchity z kiełbasą.

może warto by było wspomnieć, że sporo osób w Polsce o nim usłyszało tuż przed jego śmiercią, gdy powiedział o swojej chorobie. Wcześniej nie był osobą w pełni rozpoznawalną w Polsce, był w cieniu innych zespołów i gwiazd.

Freddie King! A nawet queen!

i robił najdziksze imprezy pod słońcem :) o karłach z tacami chyba wszyscy słyszeli. Eh...

bezsensowne jest wogóle zestawianie tych postaci ... Kiełbasa poprawnopolityczna vs. Freddy; to jak porównywać osła z ogierem...

Nie wiem czy bylby zachwycony ,jakby mu cos takiego obciagalo. Byl ekscentrykiem , spal z kobietami i facetami ale nie z kims kto reprezentuje 2 w 1. Freddie King.

zgodzę sie z tym w 100 proc a kiełbasa nigdy mu nie dorówna to jest bardzo kiepska podróba Frediego może mu co najwyżej obciągnąć