To jest tak:ilosc dotacji jest ograniczona a pani z urzedu "pomoze"napisac prawidlowy biznes plan za jakies 30%wartosci dotacji,dlatego stara sie odrzucac wnioski za jakies tam bzdury zeby" dotacji starczylo "dla niej.

Dodać jeszcze należy, że decyzja o przyznaniu dotacji jest uznaniowa! Nie przysługuje od niej żadne odwołanie. Jest to wyłącznie widzimisię dyrektora UP.

W Kielcach rządzi PIS więc się odczepcie od PO i Tuska

zlikwidować i na bruk darmozjadów

Głupota potrafi zaskoczyć. Myślałem, że to fake jednak nie. Znalazłem też do tego artykułu następujący komentarz. UWAGA lepsze niż afera z wizytówkami! "Mój mąż także nie otrzymał dotacji w tym samym urzędzie. Nie zaznaczył w formularzu, czy reklama w radiu ma być nowa, czy używana."

Do tego wniosku doszedłem już gdy się tam rejestrowałem. Całkowicie zbędna instytucja.

w chłmie dotacje dostali tylko ci ktorzy dali w lape urzedasom, i ci biora dotacje co roku, ot zielona wyspa, dziekuje donaldzie

wizytówką można szczura rozciągnąć ;-)

jak uzywane wizytówki ?

Nie wiem jak wy ale ja mam zdecydowanie negatywną opinię nt PUP. To tak jak ZUS zbiorowisko znajomków królika, pasibrzuchów których praca ogranicza się głównie do poprawiania statystyk jeżeli chodzi i liczbę bezrobotnych.Nie poprzez pomoc w uzyskaniu przez nich pracy tylko wykreślaniu z listy bezrobotnych za byle co, po to żeby politycy mogli się chwalić że ,,bezrobocie spada''.Prawda jest taka że nikomu PUP nie pomogły jeszcze w znalezieniu dobrej pracy.Lepiej samemu takowej poszukać.

Nie wiem skąd ten wymysł, nie chce mi się w to wierzyć, tym bardziej, że pisałam wniosek o dotacje i został pozytywnie rozpatrzony.

Do roboty!Ja sam zarobiłem swój pierwszy milion 5 sekund po urodzeniu bo klient zwlekał z przelewem

"dofinansowanie u bezrobotnego dzialalnosci gospodarczej" Skoro ma wlasna dzialalnosc to raczej nie jest bezrobotny,a jesli chce zalozyc to sfinansowanie raczej...

Żródło poproszę bo przy całym braku szacunku do władzy w takie bzdury nie wierzę.

Ja też starałem się o dotację z Urzędu Pracy. Na szczęście udało mi się ją dostać... Tyle że dowiedziałem się, że mózg i logikę muszę zostawić przed drzwiami urzędu... Np. zażądano ode mnie badań wysokościowych. Kosztowały mnie 300 zł. Na moją uwagę, że jako właściciel firmy, nie muszę takowych posiadać, pani urzędniczka odpowiedziała, że oni nie dają dotacji właścicielom firmy tylko na otwarcie działalności gospodarczej... Czyli komu??? :)

ciekawi mnie gdzie można kopic "używane wizytówki"

Po prostu trafił na jakiegoś urzędnika któremu podpadł albo prywatnie a może za sam wygla. I urzędnik szukał dziury w całym. Za coś takiego urzędnik powinien wylecieć z dożywotnim zakazem pracy w jakimkolwiek państwowym urzędzie.