A jakiś dowód na poparcie tego śmiałego twierdzenia ?

Żona pracuje w kiosku Kolporter. Ajentka (szefowa) przychodziła 5 razy w tygodniu na 4 godz za ladę. W wakacje wyjeżdżała do Turcji i zaproponowała żonie żeby pracowała dziennie te 4 godz więcej za 10 zł (2,5/h) Oczywiście wypłacane pod stołem. Kiedy żona nie przyjęła tej łaskawej propozycji oburzona szefowa powiedziała - I co ja mam zrobić? Postaw się w mojej sytuacji. Bezczelna suka. My z żoną od 6 lat nie wyjechaliśmy nawet na weekend

Brat pracuje w dużej firmie produkującej pączki i donaty. Przed świętami w zeszłym roku szef kupił sobie kolejne (czwarte) auto. Tym razem Porsche Cayenne. Kiedy załoga poszła prosić o jakiś dodatek na święta (prosili o chociaż 100 zł) powiedział że chcą odebrac chleb jego dzieciom. Kolejnych przykładów mogę podawać setki.

Akebono prawda jest taka, że przez to masz duże bezrobocie bo skoro koszt utrzymania pracownika który dostaje marne 1200zl jest taki duzy to oznacza, że przeciętnemu kowalskiemu ciężko jest otworzyć swoją działalność i zatrudniać legalnie ludzi. Przez to masz większe bezrobocie i dlatego ludzie muszą sie godzić na takie stawki bo już czeka 100 innych na ich miejsce. Jakby było mniejsze bezrobocie to i pracodawcy by musieli konkurować o pracowników właśnie za pomocą wypłąty i każdy by wyśmiał 1200zł na ręke.W skrócie: wysokie koszta pracy, wysokie podatki szkodzą tylko tym najbiedniedniejszym.

Akebono39 - i czego ma to dowodzić? Tylko tego, że trafiliście z rodziną na złych szefów. Ja mam akurat dobrą szefową, podobnie jak wielu moich znajomych. Prognozy na temat tego "co by było gdyby" w gospodarce nie opiera się na jednostkowych przykładach, albo tym, że tobie się tak wydaje, bo ludzie to k... Susza89 - zgadzam się.

Hoho, Wy tutaj o tak abstrakcyjnych tematach jak umowa o pracę i 1250 zł., najczęściej ludzie dostają 1250 i to na zlecenie lub dzieło (ach ten biedny pracodawca, skoro nie musi opłacać ZUSów, srusów to czemu nadal daje 1250, a nie 2100?)

sile dlatego, że jest duże bezrobocie i może tyle dać bo nawet jak ty sie nie zgodzisz to jest mnóstwo chętnych co się zgodzą bo często nie mają wyboru. Wysokie bezrobocie jest, ponieważ mamy wysokie koszty pracy i wysokie podatki przez co ludzi z klasy średniej i tych biedniejszych nie stać na prowadzenie biznesu i zatrudnianie ludzi legalnie... i tak koło się toczy. Naprawde nie wiem czego nie rozumiesz. Wyobraź sobie, że jest małe bezrobocie i to pracownicy przebierają w pracach bo jest ich dużo (myślisz, że ktoś się zgodzi za 1200zł pracować? )

a czemu nie darmowych butów, telefonów, cegieł ? A poważnie to pomyśl logicznie - skoro stać ludzi na ubezpieczenie auta kosztującego 100-200 000 czy 5000 tak samo gdyby te pieniadze mieli w kieszeni stać by ich bylo na prywatne ubezpieczenia medyczne - wtedy nie bylo by jednak nienazartych ryjów urzedniczych zyjacych z tej ,,darmowosci"

Darmowej służby zdrowia?! Weź zejdź na ziemie! Państwo nie ma pieniędzy! Pieniądze mają obywatele a państwo im je zabiera czasem rzucając resztki jak już zapcha własne kieszenie...

RuterFull (politycy) nigdy nie zapchają sobie kieszeni bo mają je bez dna :)

Dzisiaj Henry Ford w ogóle nie podjąłby się założenia własnej firmy, bo po prostu by zbankrutował na starcie. Czemu? Dzisiaj nie możesz sobie po prostu wymyślić, że produkujesz auta i już. Musisz wystawić jakimś idiotom z euro ncap parę sztuk do rozbicia żeby stwierdzili czy człowiek w środku się nie sprasuje, a to kosztuje. Homologacja też kosztuje itd. Państwo zamiast umożliwić Ci start np. udzielając ulgi w postaci spłaty na raty takich należności to wymaga żebyś już na starcie miał forsę i wybulił.

A kogo na to stać? No oczywiście duże spółki, które kiedy zawiązują nowe spółki mogą im udzielać pożyczek (tzw. ujemna kapitalizacja) i dla nich nie ma limitów w postaci regulacji prawnych. Mają od razu cash na obsługę prawną itd. A Ty prosty człowieku możesz sobie usiąść na kamieniu ze swoją forsą, bo państwo zamiast ułatwić Ci start to zapewnia znacznie większą szansę klapy Twojego przedsięwzięcia niż np. 100 lat temu. Dlatego właśnie ludzie wolą tyrać u kogoś :)

Zostań pracodawcą, zapłać pracownikom 30zł/h zamknij interes po 3 miesiącach. Obowiązki pracodawcy zatrudniającego pow 25 osób? PFRON,ZUS,VAT,CIT,Fundusz socjalny,BHP,Szkolenia,Urlopy.

@pawelm63: człowieku gdzie Ty dostałeś w Warszawie 8,5 zł/h brutto?! Przy śmieciach chyba, a że wysoko mierzysz to tylko Twoja wina! Nie pieprz bzdur, bo kiedy byłem świeżo po studiach parę lat wstecz to w sektorze finansowym na start jeszcze na "śmieciówkach" można było przebierać w ofertach za 20-30 zł/h brutto i z jednej skorzystałem. Po paru miesiącach jeżeli jesteś dobry dostajesz ofertę umowy o pracę na czas nieokreślony oczywiście z wyższą stawką.

ManiekFraniek CIT, VAT, ZUS muszą płacić wszyscy przedsiębiorcy, nie tylko pracodawcy. A czego chciałbyś nie płacić? PFRONu? Nie robić BHP? Czy może nie dawać urlopów? Może powinieneś się zastanowić nad swoją firmą, jeżeli nie dajesz sobie rady z takimi podstawowymi obowiązkami pracodawcy...

Deathmind nie opowiadaj takich bajek, że świeżo po studiach Ci ktoś proponował pracę za stałe wynagrodzenie 4000 - 5000 zł, bo są ludzie, którzy pracują w takich firmach w kadrach i w księgowości i wiedzą, że to mało prawdopodobne. Może jakbyś napisał 3000 zł i dodał, że to było w latach 2006 - 2008, to jeszcze ktoś by uwierzył...

Co wy pier..licie,mam sześciu ludzi stawki godzinowe chłopaki mają 28-31zł za godzinę pracy,a zajmuję się stalą nierdzewną.A najciekawsze jest to iż zatrudniając gościa pytając się ile by chciał zarobić a on ceni się na 13zł/h to co on jest w stanie dać od siebie.Jak i tak muszę mieć osobą która nad nim stoi.To są dodatkowe koszta.Nie ukrywam że za tą stawkę godzinową mam najlepszych ludzi,zero jakich kolwiek reklamacji,walenia w hu..a pijaństwa.I powiem wam że bardzo dobrze na tym wychodzę.Zus odprowadzam.Więć niech kur..wa nie piszą Mańki że płacąc 30 zł zamykam firmę po 3 miesiącach.

No, ale Ty sprytek piszesz o specjalistach, a Maniek o absolwentach ekonomii bez doświadczenia i bez żadnej specjalizacji.

Oczywiście w interesie pracodawców jest, żeby Polacy myśleli, że oni tak świetnie płacą tylko Ci złodzieje z ZUS i US kradną to wszystko i zostawiają drobne pracownikom. Ale to nieprawda. Polscy pracodawcy po prostu marnie płacą...

Ja Cie bardzo proszę człowieku ... załóż firmę i miej dochód na poziomie ok 3000 zł (bez VAT) ... odlicz od tego 1000 zł ZUS i po 2 miesiącu 18% ... ile Ci zostanie? 1694 zł ... to jest poziom okradania socjalistycznych rządów ...

Komunistyczne myślenie, taaak...wszyscy pracodawcy wyzyskują pracowników, a państwo jest uczciwe i zajebiste, a logicznie rzecz biorąc, PRACODAWCA chce mieć zadowolonego pracownika bo to wpływa na jakość pracy, a PAŃSTWO ma w dupie czy podatnik jest zadowolony czy nie bo i tak te podatki zapłaci.

Faktycznie pomyliłem się. 1800 netto, brutto 2488, całkowite koszty pracodawcy 3004 zł. Ale czy aby ten obrazek przedstawia proporcje 30 - 25 : 18? Czy ma robić wodę z mózgu mówiąc, że pracodawcy by ładnie płacili, tylko to państwo tak okrada?

fakt... proste i prawdziwe

jedyne co tu jest idealnie zobrazowane to zerowe pojecie jakie ma wiekszosc polakow o podatkach - ale spoko niewolnicy nie powinni sie przejmowac takimi badziewiami - lepiej zeby chodzili na wiecej lekcji religii w szkolach zamiast np 2 godzin ekonomi w tyogniu zamiast religii - niewolnicy zawsze woleli uciekac w religie

Proste dla prostych ludzi.