Nie przyjęli reklamacji, bo aparat preferuje robienie zdjęć, a do filmów kupcie sobie kamerę...
| Ocena:
Ukryj komentarze(21)Dodaj komentarze
Aby dodać komentarz musisz się zalogować
Najwyżej oceniony komentarz:pokaż
Wyjadacz
mingus33
2014-10-03 18:18:59
Ocena: 15(glosow:17)-+
z tym papierem idzie się do rzecznika praw konsumenta i po sprawie.
szatanoslaw
2014-10-04 15:05:03
Ocena: 0(glosow:0)-+
Nie wiem czy wiecie, ale prawo Unii Europejskiej rozróżnia kamery od aparatów, między innymi dlatego blokowana jest możliwość kręcenia filmów dłuższych niż 30 minut (producenci to obeszli), ale nie zdziwiłbym się jeżeli to co pisze w tym dokumencie jest zgodne z prawem.
rafalemilian
2014-10-04 11:44:05
Ocena: 0(glosow:0)-+
Ja kiedyś oddałem na gwarancje telefon bo mi niewyraźnie zdjęcia robił, to jak go odbierałem na protokole miałem drukowanymi literami napisane że aparat w moim telefonie jest tylko funkcją dodatkową :)
E1000000
2014-10-03 22:20:39
Ocena: 0(glosow:2)-+
mam canona sx 160 is, i ta sama faza jest, gość musi mieć zużyte aku, zmieniłem na nowe 1900mAh i już jest git, na alkalicznych zwykłych bateriach to samo się dzieje przy zoomie, aparat jest dobry, no chyba że gość ma nowe dobre aku to co innego:)
lemingjager
2014-10-03 18:49:49
Ocena: 3(glosow:5)-+
komentarz usunięty przez moderatora
owcazogorkowca
2014-10-04 12:32:08
Ocena: 3(glosow:3)-+
UOKiK to fikcja na resorach. Usiłowałem wywalczyć tam reklamacje. Mimo ewidentnej wady produktu (mniejsza jakiego) po dwóch miesiącach walki, pisania pism, odwołań do rzeczoznawców poszedłem do tego urzędu, a ten poinformował mnie że jedyne co może robić to arbitrować i zwrócić się do firmy o polubowne załatwienie sprawy. Oni nie mają żadnych instrumentów, które mogą wymusić na firmie uznanie takiej reklamacji. 90% firm odmawia arbitrażu i domaga się spotkania z niezadowolonym konsumentem w sądzie. Jakie mamy sądy, ile czasu to kosztuje, nerwów i pieniędzy, wiemy chyba wszyscy...
mingus33
2014-10-04 23:21:18
Ocena: 2(glosow:2)-+
fakt, nie mogą niczego wymusić. jednak ich rzeczoznawca określa usterkę jako ewidentną winę producenta, jeśli się nie ugną, to już trzeba podać ich do sądu z powództwa cywilnego. dobre jest to że rzeczoznawca z UOKIK jest traktowany w sądzie bardzo serio, sprawa jest wygrana na starcie i zwrot kosztów procesu. moja szwagierka wygrała tak niejedną sprawę, choćby o buty za 600zł, kamerę itp, tyle że trzeba się z tymi złodziejami naszarpać...
główna
Wszystkie absurdy w serwisie są generowane przez użytkowników serwisu i jego właściciel nie bierze za nie odpowiedzialności.
Jeżeli uważasz, że któreś zdjęcie wykorzystano bez twojej zgody to możesz skorzystać z linku "Zgłoś nadużycie" który znajduje się pod każdym zdjęciem.
.: Kontakt z nami :.
.: Regulamin strony :.
FIREFOX:0