Z tego co wiem, to dla większości kobiet tego typu Seicienta i Matizy są "normalnymi", bo inne są już za duże, długie, kanciaste i co tam jeszcze można o nich powiedzieć. Fakt jest taki, że większość pań samochodem dłuższym niż powyższe oczywiście zaparkuje... po kilku godzinach + 3 inne samochody ulegają uszkodzeniu.

Typowa kobieta ''kup jej'' zarób sobie! a jak się nie podoba to jeździć autobusem... głupia materialistko. Niech się cieszy ,że nie chodzi z buta. Księżniczki p.i.e.r.d.o.l.o.n.e!

Oj, widzę, że tu sami sfrustrowani panowie... wyobraźcie sobie, że mój samochód kupił mąż - za nasze wspólne pieniądze, zarobione przez oboje - a kupował mąż, bo ja się na tym nie znam... zwyczajnie - w małżeństwie panuje zazwyczaj jakiś podział obowiązków - mąż dba o samochód i zajmuje się jego naprawami... za to ja nie zmuszam go do prania i prasowania ;)

Uuuuu i to jak:-)

Była.

No mi się też skojarzyło z początkiem reklamy -)