Ukryj komentarze(243)Dodaj komentarze
Aby dodać komentarz musisz się zalogować
Najwyżej oceniony komentarz:pokaż
Łowca
szopa86
2015-01-18 13:09:22
Ocena: 26(glosow:34)-+
dunaj79 potwierdzasz aby zasadne nie ma glupich psow sa tylko glupi wlasciciele
kaspar_lehepuu
2015-01-24 01:55:11
Ocena: 0(glosow:0)-+
racja
Asoru
2015-01-20 14:09:23
Ocena: -2(glosow:2)-+
a co w tym wypadku robić z nieodpowiednimi ludźmi, którzy specjalnie atakują i szczują zwierzęta doprowadzając je do szału? Ile razy przechodzę chodnikiem i widzę głupich roznoszących ulotki ludzi, którzy po szczeknięciu psa wkładają mu gazetę do pyska lub nią biją? A później wielce każą nosić psu kagańce, bo pies agresywny i się rzuca?! Pies czuje osobę, która go skrzywdziła, i prędzej czy później zemści za krzywdy które są mu wyrządzane. A osoba dająca tu ten obrazek robi to po to by miec jak najwięcej kliknięć i by się dowartościować tym, NIE POZWÓLMY!!!
jamez
2015-01-20 17:23:04
Ocena: 0(glosow:2)-+
rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 28 kwietnia 2003 r. w sprawie wykazu ras psów uznawanych za agresywne lub zagrażającemu otoczeniu, do nałożenia kagańca; w miejscach mało uczęszczanych dopuszcza się prowadzenie psa bez smyczy, pod warunkiem, że pies ma nałożony kaganiec, a właściciel lub opiekun sprawuje pełną kontrolę nad jego zachowaniem
jamez
2015-01-20 17:20:42
Ocena: 0(glosow:2)-+
rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 28 kwietnia 2003 r. w sprawie wykazu ras psów uznawanych za agresywne lub zagrażającemu otoczeniu, do nałożenia kagańca; w miejscach mało uczęszczanych dopuszcza się prowadzenie psa bez smyczy, pod warunkiem, że pies ma nałożony kaganiec, a właściciel lub opiekun sprawuje pełną kontrolę nad jego zachowaniem
Vincenth666
2015-01-19 23:26:14
Ocena: 0(glosow:0)-+
Masz koci móżdżek gibbonx.
brian1906
2015-01-19 18:42:41
Ocena: 3(glosow:5)-+
Sory, ale jak czytam niektóre komentarze to mi słabo. Mam psa rasy Shar Pei, najsympatycznejsze 38 kg prowadzane na smyczy jakie znam i w życiu mu nie założę kagańca. Pies wychowany w sposób właściwy nigdy nie zaatakuje bez powodu. Życie to sztuka kompromisu jak ktoś się boi psów i mnie poinformuje z daleka o tym to się zatrzymuje i czekam aż przejdzie lub ta osoba czaka aż przejdę ja, nigdy nie narażam psa ani człowieka na zbędny stres. Nie ma psów agresywnych, są psy mniej i bardziej podatne na agresję ale to zależy od wychowania.
jamez
2015-01-19 22:45:38
Ocena: -1(glosow:3)-+
rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 28 kwietnia 2003 r. w sprawie wykazu ras psów uznawanych za agresywne lub zagrażającemu otoczeniu, do nałożenia kagańca; w miejscach mało uczęszczanych dopuszcza się prowadzenie psa bez smyczy, pod warunkiem, że pies ma nałożony kaganiec, a właściciel lub opiekun sprawuje pełną kontrolę nad jego zachowaniem
taboreciara
2015-01-20 08:15:31
Ocena: 0(glosow:2)-+
jamez.... przeczytales jakies jedno rozporzadzenie i teraz bedziesz pod kazdym komentarzem to pisal? Naczytales sie tych wypowiedzi typow ze strazy miejskiej, pare art. z KW i co?... I tak nie znasz przepisow dot. tego tematu wiec skoncz juz.
jamez
2015-01-20 17:18:05
Ocena: 0(glosow:2)-+
rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 28 kwietnia 2003 r. w sprawie wykazu ras psów uznawanych za agresywne lub zagrażającemu otoczeniu, do nałożenia kagańca; w miejscach mało uczęszczanych dopuszcza się prowadzenie psa bez smyczy, pod warunkiem, że pies ma nałożony kaganiec, a właściciel lub opiekun sprawuje pełną kontrolę nad jego zachowaniem a jak sie nie umiesz dostosować to zdupcaj bo ci psa rozjadę
Buahahahah
2015-01-19 13:29:14
Ocena: -6(glosow:8)-+
Dokładnie - takie kundle powinno się zawsze wyprowadzać na smyczy.
anusiak1985
2015-01-19 13:15:18
Ocena: 1(glosow:7)-+
sam się wyprowadzaj w kagańcu popaprańcu
LuskaI23
2015-01-19 12:54:12
Ocena: 5(glosow:9)-+
"Mój mąż był taki dobry, on y muchy nie skrzywdził, uczynny pracowity, nie wiem jak to się mogło stać" - Człowiek to tylko człowiek, każdemu może odbić i może zamordować drugiego człowieka , dlatego niech wszyscy wychodzą w kajdankach i z kulami u nogi. Lepiej dmuchać na zimne niż potem płakać że ktoś kogoś zabił..
jamez
2015-01-19 19:50:26
Ocena: -1(glosow:3)-+
rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 28 kwietnia 2003 r. w sprawie wykazu ras psów uznawanych za agresywne lub zagrażającemu otoczeniu, do nałożenia kagańca; w miejscach mało uczęszczanych dopuszcza się prowadzenie psa bez smyczy, pod warunkiem, że pies ma nałożony kaganiec, a właściciel lub opiekun sprawuje pełną kontrolę nad jego zachowaniem
PawelJarosz89
2015-01-19 09:58:28
Ocena: 1(glosow:11)-+
jak pies jest bity to jest agresywny wobec innych :) nie kazdy jest taki sam , po za tym ratlerka tez kazesz w kagancu wyprowadzac? marna wstawka , widac ze nigdy psa nie miales :)
KapitanZbuk
2015-01-19 19:49:32
Ocena: -1(glosow:3)-+
komentarz usunięty przez użytkownika
caleanka
2015-01-19 08:17:20
Ocena: 0(glosow:2)-+
Pies to pies ale nie kazdy czlowiek to homo sapiens...
jamez
2015-01-20 17:30:47
Ocena: 0(glosow:2)-+
rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 28 kwietnia 2003 r. w sprawie wykazu ras psów uznawanych za agresywne lub zagrażającemu otoczeniu, do nałożenia kagańca; w miejscach mało uczęszczanych dopuszcza się prowadzenie psa bez smyczy, pod warunkiem, że pies ma nałożony kaganiec, a właściciel lub opiekun sprawuje pełną kontrolę nad jego zachowaniem
michal.strogow
2015-01-20 21:22:37
Ocena: -1(glosow:1)-+
Napisz to jeszcze ze dwa razy to napewno zamkną cię w przytułku dla obłąkanych z kagańcem i na smyczy
jamez
2015-01-20 21:48:01
Ocena: 0(glosow:2)-+
rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 28 kwietnia 2003 r. w sprawie wykazu ras psów uznawanych za agresywne lub zagrażającemu otoczeniu, do nałożenia kagańca; w miejscach mało uczęszczanych dopuszcza się prowadzenie psa bez smyczy, pod warunkiem, że pies ma nałożony kaganiec, a właściciel lub opiekun sprawuje pełną kontrolę nad jego zachowaniem
michal.strogow
2015-01-20 21:52:14
Ocena: -1(glosow:1)-+
Szukaj dobrego specjalisty może cię uratują
jamez
2015-01-20 21:58:05
Ocena: 0(glosow:2)-+
rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 28 kwietnia 2003 r. w sprawie wykazu ras psów uznawanych za agresywne lub zagrażającemu otoczeniu, do nałożenia kagańca; w miejscach mało uczęszczanych dopuszcza się prowadzenie psa bez smyczy, pod warunkiem, że pies ma nałożony kaganiec, a właściciel lub opiekun sprawuje pełną kontrolę nad jego zachowaniem
caleanka
2015-01-19 08:31:17
Ocena: -1(glosow:1)-+
A ludzie?
ferdal
2015-01-19 11:04:22
Ocena: 2(glosow:2)-+
Niedawno wiewiórka mnie capnęła jak jej orzecha dawałem :]
komputerek9
2015-01-19 01:08:44
Ocena: 3(glosow:7)-+
Pies ma być na smyczy lub w kagańcu, a nie jedno i drugie...
LookAtMeImVip
2015-01-18 23:40:27
Ocena: 4(glosow:4)-+
Teraz ludzie z każdym dniem są bardziej ROSZCZENIOWI, za czasów naszych babci nikt się nie srał na widok psa bez smyczy, że obsika drzewo. Ludzie nauczcie się żyć w społeczeństwie. KOMPROMIS. od strony właścicieli -pies na smyczy, kupa posprzątana. Od strony ludzi którzy mają problemy- UJ was obchodzi kto, po co i dla czego ma psa. Spełnia wyżej wymienione rzeczy? Odstosunkujcie się. do widzenia dobranoc.
szirini159
2015-01-18 23:22:31
Ocena: 0(glosow:0)-+
mam 1,5 kg Yorka który zeżre każdego który przejdzie obok...pełny agresor
immortallus
2015-01-18 21:43:28
Ocena: 0(glosow:2)-+
Tak podchodząc do sprawy, to duża część społeczeństwa też powinna wychodzić z domu tylko w kagańcach.
LuskaI23
2015-01-18 21:24:47
Ocena: -3(glosow:19)-+
Mam pitbulla, ostatnio na spacerze, około 3 metry od nas mijała nas pani. Nagle stanęła i zażądała bym założyła psu kaganiec (pies na smyczy) bo ona nie przejdzie. Stwierdziłam, że skoro boi się przejść to może iść na około. "Jeśli boję się drzew, to nie chodzę do lasu a nie żądam usunięcia ich" Właściciel zna swojego psa i wie jak ma go wyprowadzać by nikomu nic się nie stało, wiedząc że zwierze jest agresywny nie będzie narażał go na konflikt z człowiekiem bo to się kończy źle dla psa. Poza tym gorsze sa te małe szczury niż pitbulle czy dobermany.
Vladimir__Putin
2015-01-18 21:37:35
Ocena: 6(glosow:8)-+
Pitbull jest na liście ras agresywnych, więc nie ma co się dziwić tej kobiecie.Ty znasz tego psa, możesz przewidzieć jego zachowanie, ale nie osoba obca.A co jeśli kobieta miała w przeszłości złe doświadczenia z takimi psami?Ona, albo ktoś bliski został pogryziony ?To wywołało u tej osoby traumę, której nie pozbędzie się do końca życia.Nie uważam że tak było, ale trzeba też postawić się na miejscu takiej osoby.Sam zostałem pogryziony w dzieciństwie, przez teoretycznie ułożonego psa, takiego który mnie widywał etc. więc jestem w stanie to zrozumieć.
Tetek2
2015-01-18 21:40:24
Ocena: 1(glosow:3)-+
Nie wnikam w szczegóły ale w Niemczech jest lista psów potencjalnie groźnych i jest wymóg zakładania psu kagańca na spacer. Dodatkowo trzeba uzyskać zgodę na posiadanie takich nawiedzonych psów jak Pitbull lub Rottweiler. No ale jesteśmy w Polsce i mamy to w du...pie tak jak zbieranie klocków po naszych pupilach.
taboreciara
2015-01-18 21:43:35
Ocena: 0(glosow:6)-+
Te psy nie są nawiedzone. To właściciele są nawiedzeni.
I co to znaczy "w strzegóły"?
Vladimir__Putin
2015-01-18 21:51:00
Ocena: 3(glosow:3)-+
Z tego co wiem, w Polsce również jest przepisy, które sankcjonują posiadanie takich psów.Niestety, dotyczy to WYŁĄCZNIE psów czystych rasowo, z rodowodem etc.Ale wszelakiego rodzaju mieszance, sa wylaczone.A takowe są o wiele gorsze, ponieważ o ile w przypadku rasowców można wyodrębnić cechy charakterystyczne dla danej rasy, to w przypadku mieszańców mamy ruletkę.Nigdy nie wiadomo na co się trafi.Przez X lat pies jest spoko, a potem mu odbija.Nie slyszalem jeszcze historii aby york,ratlerek czy mały kundel zagryzł dziecko.
LuskaI23
2015-01-18 21:55:38
Ocena: -2(glosow:6)-+
Co znaczy nawiedzone? Jak można tak uogólniać i pisać ze pitbulle takie są? Na podstawie czego? Na podstawie tego że wiele z nich jest agresywnych? To jakby uważać że wszyscy ludzie to mordercy bo tak wiele z nas się dopuszcza zabójstwa. Nie uznaję czegoś takiego ze dana rasa jest taka czy siaka, każdy pies to indywidualna jednostka i pitbull może być łagodny i kochany a york agresywny rzucający się na wszystko. Gdyby ta pani zwróciła mi grzecznie uwagę to bym się odsunęła ale nie jeśli ktoś z pretensją, agresją i oburzeniem w niegrzeczny sposób zwyczajnie się czepia. I tak sprzątam kupy.
LuskaI23
2015-01-18 22:02:33
Ocena: 1(glosow:3)-+
Nie raz miałam do czynienia z policją czy strażą miejską bez żadnego powodu, bo komus się zwyczajnie nie podobało że idę ulicą i nigdy nie kazali mi zakładać kagańca jeśli pies jest na smyczy. NIGDY. I powtarzam, jeśli ktoś jest do mnie człowiekiem to i ja będę, ale nie jeśli ktoś się od razu rzuca. I ta pani raczej nie bała się dużych psów bo z drugiej strony szedł labrador. No ale one są przecież takie grzeczne...
Vladimir__Putin
2015-01-18 22:07:16
Ocena: 1(glosow:3)-+
Każdy normalny człowiek, widząc duże,umięśnione zwierze z zębami etc. zachowuje się względem niego z dystansem ,boi się go.To się nazywa INSTYNKT SAMOZACHOWAWCZY.To jest normalne.Chcesz wychodzic z psem na spacer?Bez kagańca?Proszę bardzo.Ale nie można mieć pretensji do drugiego człowieka, że boi się takiego psa.Równie dobrze mogę udomowić dzika, zabrać go na spacer i miec pretensje o fakt, ze ludzie się go boją.Ta lista nie powstała bez powodu, ot tak.Bo komus sie pitbull nie podoba.To dotyczy wielu ras.
malgolina
2015-01-18 22:12:09
Ocena: 0(glosow:0)-+
A mnie upierdzielił w stopę bokser. Był niby przywiązany na smyczy, ale smycz okazała się dłuuga. Przechodziłam obok a ten hops i dziabnął mnie w okolice małego palca. Od tamtego momentu mam chyba jakąś traumę, bo boję się dużych psów. A jakiś czas temu szłam chodnikiem, koło domków jednorodzinnych, w pewnym momencie zaczął za mną leźć średni kundel, szczekał zawzięcie i zbliżał się do mnie, jak się odwracałam do niego tyłem, podbiegał i szczekał zajadle. Psy wyczuwają strach, a ja boję się każdego psa, który biega luzem. Psa, którego znam nie boję się, mogę się z nim bawić, drażnić, drapać..
LuskaI23
2015-01-18 22:12:28
Ocena: -3(glosow:5)-+
To że się boisz nie znaczy, że masz być niegrzeczny. Bo jeśli ktoś jest dla mnie niemiły to i ja będę niemiła. Dzik to nie pies. Pies jest udomowiony od tysięcy lat a dzik wcale, więc złe porównanie. Poza tym jak pisałam. Gdybym uważała że mój pies stwarza jakiekolwiek zagrożenie nikogo bym na to nie narażała. Nigdy jej nie spuszczam , zawsze jest na smyczy i przymnie. A jeśli ktoś lub coś jej się nie podoba to widzę to po niej i wtedy proszę by nie podchodzić bądź nie dopuszczać psa. Nie wiem jak inni właściciele. Uważam też, że opinia o tych psach jest bardzo krzywdząca.
LuskaI23
2015-01-18 22:14:30
Ocena: 0(glosow:4)-+
Choć sama taka miałam póki nie wzięłam takiego psa. Miałam wiele psów i żaden nie był tak łagodny, kochany, delikatny do dzieci i zwierząt. Ten pies przez całe swoje życie warczał może z 5 razy. Nie wypowiadam się o innych przedstawicielach tej rasy, tylko o swoim, którego znam. Nienawidzę uogólniania.
malgolina
2015-01-18 22:15:01
Ocena: 0(glosow:0)-+
..ale jak widzę, że biega sobie takie wielkie bydlę, to ogarnia mnie strach, że znów jakiś pies rzuci mi się do nogi. Przykład tej kobiety, którą psy zaczęły rozszarpywać świadczy o tym, że psy powinni mieć wyłącznie ludzie, którzy potrafią dbać o psa i go wychować. Ale niestety nie ma na to szans.
Vladimir__Putin
2015-01-18 22:20:44
Ocena: 3(glosow:5)-+
Kiedy człowiek się boi, nie ma miejsca na kurtuazję i maniery.Strach jest mechanizmem obronnym.Wtedy zdrowy rozsądek rzadko ma cos do powiedzenia.Dzik nie został udomowiony?A świnia?Świnia pochodzi od dzikich swin, takich jak dzik czy guziec.A guziec?Mogę z guźcem?Malgo mówi prawdę.Ja przez 2-3 lata bałem się dużych psów, wiec potrafie to zrozumiec.Twoja opinia jest na podstawie 1 egzemplarza, a opinia ogólna na podstawie wiedzy kynologów.Wlasciciel psa który mnie pogryzł tez mówił ze "to dobra psina,nie wiem jak to sie mogło stać.Taki grzeczny i ułożony".Ale sie stało.I tyle.
LuskaI23
2015-01-18 22:21:20
Ocena: -2(glosow:4)-+
Malgo ale Peppci byś się nie bała? :D No i jak mówiłam, ja psa nie spuszczam. Tylko w lesie w odosobnionym miejscu. Mnie też kiedyś pogryzł pies, ale nie myślę że zrobi to każdy inny. Bo tak jak bałabym się że każdy człowiek może mnie pobić, bo raz się biłam. Ugryzł mnie ten konkretny i nie mogę za niego winić wszystkich bo to niesprawiedliwe,
LuskaI23
2015-01-18 22:25:41
Ocena: -2(glosow:4)-+
Pies był przy mnie i na smyczy a kobieta była kilka metrów dalej więc nie było żadnego zagrożenia. Jakoś są ludzie którzy umieją normalnie poprosić. Powiedzieć "przepraszam mogłaby Pani przejść na bok" i ok, a nie " proszę wziąć tego psa bo ja chce przejść" podniesionym tonem. Jest na podstawie jednego egzemplarza bo ja znam tylko ją i nie mogę się wypowiadać na temat psów których nie znam. Moja nigdy nie zrobiła krzywdy żadnej żywej istocie. Boi się kotów, boi się deski do prasowania a nawet jak ktoś kicha. Nie wykluczam, że może się zdarzyć iż zrobi komuś krzywdę..
LuskaI23
2015-01-18 22:28:41
Ocena: -1(glosow:1)-+
.. ale nie można tego z góry zakładać tylko dlatego że jest tej rasy. Spędziłyśmy teraz tydzień u weterynarza, cały dzień była tam sama z obcymi ludźmi w obcym otoczeniu. A mimo to cieszyła się i łasiła do lekarzy. Jestem odpowiedzialna za mojego psa i gdybym wiedziała że może kogoś ugryźć założyłabym dodatkowo kaganiec, bo gdyby coś takiego się stało to ona by ucierpiała schroniskiem bądź uśpieniem dlatego chronie ją pilnując.
malgolina
2015-01-18 22:33:33
Ocena: 1(glosow:1)-+
Wiesz Lucy, jeśli duży piesek jest na krótkiej smyczy, to nie mam powodów do obaw, jeśli ktoś znajomy ma podobnego psa i oswoję się z jego zachowaniem, zauważę, że nie jest agresywny tylko wesoły, spokojny, to nawet mogę pogłaskać ;D Tak czy siak jednak w psychice siedzi ta obawa, że jakiś obcy pies może się na mnie rzucić ;)
Vladimir__Putin
2015-01-18 22:40:51
Ocena: 2(glosow:4)-+
Azor.Rasa nieznana.Tzw. wilczur, ubarwienie szare.Miły, sympatyczny i ogólnie w TEORII pies naprawdę ułożony.Dzieci się z nim bawiły,głaskały etc.Ja też, bo przyjaźniłem się z wnuczkiem właściciela.Naprawdę nie można było się spodziewać po tym psie że zatakuje kogoś, kogo zna.Obcego, co innego bo oszczekał..ale znajomego?Ogromne było moje zdziwienie, gdy któregoś dnia przyjechało po mnie pogotowie.Szwy na udzie i du*ie.Bolesne opatrunki, spierd*lone pol wakacji, bo to sie stalo 15 lipca.Gdyby ktoś mi ktos powiedzial 13 ze ten pies mi cos zrobi, to bym go wysmiał.Tyle w temacie.Dobranoc
klisza08
2015-01-19 01:40:02
Ocena: 4(glosow:4)-+
nie znamy do konca siebie a co dopiero naszego psa..Czasem zwierzeciu niespodziewanie odbija(infekcja,robactwo,ugryzienie insektow,starosc i korzonki ;-) itp)dlatego majac zwierzaka z listy tych agresywnych -nie nalezy sie dziwic reakcji przechodniow..Wiem-my kochamy i znamy nasze pupile.Tulimy,cmokamy i spimy z nimi.NAS moze nie zaatakuja ,nawet wtedy jak ich cos zaboli,ale nie wiadomo czy nie rzuca sie w momencie swojej slabosci na kogos obcego...
LuskaI23
2015-01-19 12:19:41
Ocena: -2(glosow:6)-+
No jak pisałam wyżej, moja w chwili "słabości" na nikogo się nie rzuca. Spędziła tydzień u weta, z obcymi ludźmi w obcym miejscy. Bolesne zastrzyki, operacja itp. Mimo wszystko merdając ogonem łaziła się do lekarzy prosząc o ciastko. I powtarza, nie wykluczam że kiedyś może się na kogoś rzucić, ale nie będę się nad nią znęcać kagańcem tylko dlatego, że jest pitt bullem. Myślę że żadne z was nie miało do czynienia z tą rasą a swoje opinie budujecie na pojedynczych przypadkach i krzywdzących stereotypach.
Vladimir__Putin
2015-01-19 13:06:32
Ocena: 1(glosow:1)-+
Luska, czy Ty nie rozumiesz że tu nie chodzi o Twojego psa, tylko o jego postrzeganie?Oczywiscie, moze to być mega fajny piesek, istny anioł, w zaden sposob tegom nie neguje.Ale to pitbull, ludzie maja prawo sie go bac.To tak, jakby jakiś łysy koleś,w dresach i wyglądzie bandyty, miał pretensje o to ze ludzie go omijaja na ulicy.Boją sie go.Mimo że to zajebisty człowiek, o gołębim sercu.Ludzie MAJĄ PRAWO SIE BAĆ.Oni tego psa/dresa nie znają, nie wiedzą jaki on jest.Nie znają jego charakteru.Tak ciezko to zrozumiec?Swiat nie konczy i nie zaczyna sie na Tobie i Twoim psie.
LuskaI23
2015-01-19 13:17:14
Ocena: 2(glosow:2)-+
A czy ja gdzieś napisałam że nie mają prawa się go bać? Ba, nawet to potwierdziłam. Tylko jeśli moj pies jest przy mnie na krótkiej smyczy i kolczatce, chodnik ma kilka metrów szerokości, to jest sens robienia scen na ulicy? Bo moim zdaniem to zwykłe przypierdzielanie się a nie strach. Bać się można psa biegającego luzem, który do kogoś podchodzi, a nie takiego na uwięzi, ktory zajęty jest szukaniem sobie miejsca na kupę. Jeśli aż tak się ktoś boi, to niech idzie na terapię. Mój pies nigdy nie był spuszczony ani do nikogo nie podszedł. Częściej ludzie podchodzą do niego, łacznie z dziećmi.
ferdal
2015-01-19 13:18:43
Ocena: 0(glosow:0)-+
Całe życie miałem psa lub psy, ale rozumiem ludzi, którzy się ich boją bo np. mieli już w przeszłości przykre doświadczenia. Jeśli oczekujesz tolerancji bądź sama tolerancyjna i pozwól innym mieć swoje obawy i tramy.
LuskaI23
2015-01-19 13:21:48
Ocena: 0(glosow:2)-+
A jeśli chodzi o wszystkie psy, to nie ma obowiązku prowadzenia na smyczy i w kagańcu i nikt nie ma prawa tego ode mnie wymagać. Takie coś stosuje się jeśli pies jest agresywny, bądź jeśli właściciel nie ma siły go utrzymać. A nie u każdego. Rozumiem że mój pies może zrobić większą krzywdę niż york, ale czy to znaczy że mam go karac tylko za to że jest takiej rasy? To niesprawiedliwe.
Vladimir__Putin
2015-01-19 13:28:13
Ocena: 0(glosow:0)-+
Owszem, sama sobie w tym momencie zaprzeczasz.Bo najpierw mówisz że oczywiście, ludzie mają prawo się bać, a zdanie poźniej odsyłasz taką osobe na leczenie.Ma się leczyć bo boi się dużego, groźnie wyglądającego psa?No błagam Cię.Stereotypy są wpisane w ten świat, nic na to nie poradzisz.Każdy stereotyp powstał w określony sposób, an podstawie opinii innych.Co poradzisz?Nic.Pies moze byc aniolkiem, ale nie kazdy to wie.Strach jest uzasadniony.A ze ktos sie przyczepia z czystej złośliwości?To normalne.Taka ta nasza mentalność.
LuskaI23
2015-01-19 13:41:00
Ocena: -1(glosow:1)-+
Tak, bo lęki się leczy. Jak każdą inną dolegliwość. Piszesz że strach jest uzasadniony, ale w tym akurat przypadku kompletnie nie był. Pani mogła śmiało przejść i nawet jakby mój pies był luźno trzymany to smycz byłaby zbyt krótka by do niej doszedł. No wybacz ale nie będę uciekać i chodzić zakamarkami, bo ktoś może się bać. Sama się wielu rzeczy boję, ale sama też nikogo tym nie obarczam i nikomu problemow nie robię. Jeśli idę sobie spokojnie bokiem chodnika z uwiązanym psem, to nie widzę powodu by mnie zaczepiano. Żadne prawo nie zabrania mi chodzenia po ulicy z psem na smyczy.
Vladimir__Putin
2015-01-19 14:02:22
Ocena: 0(glosow:0)-+
Rozumiem że Twoim zdaniem, lęk przed dużymi zwierzętami to choroba?I trzeba ją leczyć?Otóż gdyby nie ta "choroba", to dziś nie byłoby ludzi na świecie.Strach, lęki etc. to naturalne częsci mechanizmu przetrwania.Strach jest potrzebny.To nie choroba, to pozostałość po naszych przodkach.Owszem, Ty to wszystkoi wiesz,a le osoba obok nioe.Uwazasz ze taka osoba zwraca uwage na smycz?Obroże?Nie.Po prostu sie boi.Ja sie balem psów za 2 metrowym ogrodzeniem.Nikt Ci nie zabrania wychodzenia z psem na spacery, wprost przeciwnie - masz do tego prawo.Ale respektuj tez prawa innych osób.
LuskaI23
2015-01-19 14:21:08
Ocena: -2(glosow:2)-+
Po to są psychologowie i psychiatrzy żeby między innymi leczyć ludzkie lęki. Mnóstwo ludzi chodzi na terapie tylko dlatego że się czegoś boi. Nie uważam tego za chorobę psychiczną jak to mi sugerujesz, lecz jako zwykłą przypadłość. Jeśli sięga to tego stopnia, że boisz się czegoś irracjonalnego,czegoś co nie stwarza zagrożenia, to powinno się iść do specjalisty, dla samego siebie by móc spokojnie funkcjonować. Mam wrażenie że nikt tutaj nie bierze pod uwagę moich praw. Mam psa, to mam chodzić poboczem, albo najlepiej wcale. Jeszcze być miłą dla wszystkich mimo że Ci drą na mnie mordę.
Vladimir__Putin
2015-01-19 14:40:30
Ocena: 0(glosow:0)-+
Owszem, ale lęki irracjonalne.A lęk przed dużym zwierzęciem, które w dodatku ma złą opinię, nie jest czymś irracjonalnym.Rozumiem że każdy, kto boi się dużych psów, powinien udać się na terapię?Nikt Ci nie zabrania chodzić na spacery z psem,nic z tych rzeczy.I tu nie chodzi o to.Zwyczajnie nie możesz miec pretensji do obcej osaoby, ze boi się Twojego psa.Nie ma w tym NIC IRRACJONALNEGO.Nic.I kropka.Próbujesz zrobić ofiarę z siebie, a tak naprawdę nikt Ci niczego nie zabrania.Jesli chcesz aby inni respektowali Twoje prawa, Ty respektuj prawa innych.Jako wlascicielka psa.
LuskaI23
2015-01-19 15:02:48
Ocena: 0(glosow:0)-+
Powtarzam po raz kolejny, nie mam pretensji że ktoś się boi, mam pretensje że ktoś leci z mordą. Uważam, ze banie się psa na uwięzi kilka metrów od siebie, który nawet nie zwraca uwagi na daną osobę jest irracjonalne. Nie robię też z siebie ofiary i nie twierdzę że ktoś mi zabrania, twierdzę, że niektórzy ludzie najchętniej tego by chcieli. Nie widzę też bym w jakikolwiek sposób nie respektowała czyjegoś prawa. Co innego gdyby mój pies biegał luzem a ja miałabym to gdzieś. Jednak tak nie jest. Jeśli ktoś z od razu jest dla mnie niemiły, to i ja taka będę.
ferdal
2015-01-19 15:11:29
Ocena: 0(glosow:0)-+
Cytuję Ciebie Luśka "Mam pitbulla, ostatnio na spacerze, około 3 metry od nas mijała nas pani. Nagle stanęła i zażądała bym założyła psu kaganiec (pies na smyczy) bo ona nie przejdzie." ja tu nie widzę chamstwa tylko zwykły strach, być może ogląda za dużo tv, które lubią krwawe historie, a być może pies kiedyś ja pogryzł, robisz z igły widły a z wideł snopowiązarkę i dorabiasz ideologię w miarę wymiany zdań.
omen100
2015-01-19 15:15:06
Ocena: 0(glosow:0)-+
Nie boje się psów,bardzo mi się podobaja pitbule, dogi kanaryjskie i inne z listy tych niby agresywnych,ale gdybym szla ze swoja psinka i spotkala ciebie z Lucy bez kagańca to też poczułabym sie nieswojo.(oczywiście gdybym was nie znala) Nie balabym sie o siebie tylko o swojego psiaka,ze sie na niego rzuci,a ty jej nie utrzymasz :)
LuskaI23
2015-01-19 15:34:47
Ocena: 0(glosow:0)-+
O ile mi wiadomo Ferdal, to ciebie przy tym nie było, więc nie możesz wiedzieć czy dorabiam ideologię. W pierwszym komentarzu napisałam ogólnie. A słowo "zażądała" już świadczy o tym że zbyt miłe to nie było. Bo gdyby poprosiła to ok, ale że zażądała to sorry, żądać to sobie może. A jeśli ktoś idzie z psem to sama schodzę z drogi jeśli tego psa nie znam i nie wiem jak Lucy zareaguje. Ps Omen, jednego kolegę, równie walnietego spaniela ma i bardzo dobrze się dogadują ;)
ferdal
2015-01-19 15:41:36
Ocena: -1(glosow:3)-+
Masz rację Luśka nie było mnie przy tym i opieram się na tym co sama piszesz, a twoja relacja ewoluuje, od zażądała do chamstwa, w miarę wymiany zdań. Bądź konsekwentna i bierz odpowiedzialnośc za to co piszesz, no chyba że konfabulujesz na potrzeby chwili i z otłuszczenia mózgu po chwili już nie pamiętasz co wcześniej pisałas.
LuskaI23
2015-01-19 15:54:50
Ocena: -1(glosow:3)-+
Rozumiem, że Ty jak komuś coś opowiadasz to od razu z każdym najmniejszym szczegółem? Żądanie czegoś , jeśli dana osoba nie ma obowiązku już jest chamstwem. I skończyłam z tobą "dyskusję" bo jesteś prymitywem, który bez próby obrażenia mnie nie potrafi wymieniać zdań. Żegnam.
ferdal
2015-01-19 19:29:31
Ocena: 0(glosow:0)-+
Jesli ktos spotyka się z chamstwem, które go zbulwersowało, to relacjonując nie pomija takich szczegółów, a twoja opowieść zmienia w miarę dyskusji z Putinem, od zażądała do chamstwa, nie mam wątpliwości że zmyślasz na bieżąco żeby bronić swoje mało inteligentne zdanie.
andrewhaker87
2015-01-18 20:56:45
Ocena: -6(glosow:6)-+
Czekam na tę chwilę... Mój amstaff 43 kilowy leci od razy do gardła :)
maran_hand
2015-01-18 21:33:14
Ocena: -2(glosow:2)-+
I wlasnie przez takich kretynow jak Ty psy ktore sa duze ale lagodne i spokojne budza strach..
andrewhaker87
2015-01-18 20:55:10
Ocena: -1(glosow:7)-+
Niech Cię stara wyprowadza w kagańcu autorze tego g*wna. Jak ktoś łapy pcha to niech je traci i tyle w temacie...
Przemek031999
2015-01-18 20:33:59
Ocena: 1(glosow:1)-+
Widać, że ktoś tu kocha przy :)
#szopa89 - racja ;)
maran_hand
2015-01-18 20:03:01
Ocena: 3(glosow:5)-+
Moze to co powiem bedzie dziwne zwlaszcza dla gibbonx-a.. ja widze roznice miedzy dobermanem a pinczerem miniatura czyli ratlerkiem. Inaczej tez wyglada pitbul i york. Choc te cztery rasy okresla sie slowem - pies. Nie popadajmy w paranoje ! P.S. gdy widze jak 10 letni chlopiec z piskiem spieprza przed szczeniakiem jamnika miniatury a mantka biegnie z parasolka na ratunek to wydaje mi sie, ze tacy ludzie powinni skorzystac z pomocy lekarza specjalisty ..od glowy !
frania.mg
2015-01-18 19:37:35
Ocena: 0(glosow:12)-+
Pieprzenie zacofanych ludzi,proponuję aby sami na te głupie mordy założyli kagańce.
Sama mam psa owczarka niemieckiego i pies ma kaganiec zakładany tylko w dwóch okolicznościach:pod przedszkolem dziecka(bo durne mamuśki pozwalają dzieciom podchodzić do obcego psa)i w komunikacji miejskiej bo jest przepis regulujący poruszanie się psa w komunikacji ale nóż w kieszeni mi się otwiera jak kierowca autobusu potrafi wstać i sprawdzić czy mój pies ma kaganiec a mniejsze gówna jeżdżą bez i jeszcze tłumaczenie nawiedzonej paniusi że jej piesek nie gryzie a to najczęściej takie psiaki małe się rzucają
maran_hand
2015-01-18 20:09:40
Ocena: -3(glosow:7)-+
Frania.mg nie zgodze sie z Toba. Sam psy mam od zawsze. Kiedys duze, lecz od monentu przyjscia na swiat moich dzieci tylko male rasy. Nigdy nie mialem agresywnego psa, nigdy ! ( mowie o psie nie rasie ) a mimo to nie odwazyl bym sie na duza rase przy malym dziecku. Pies jest psem kochanym, uwielbianym, traktowanym jak czlonek rodziny ale stworzeniem ktore ZAWSZE MA PRAWO zachowac sie irracjonalnie. Inne beda skutku taki3go zachowania yorka a inne owczarka..
lukasz5153
2015-01-18 19:23:30
Ocena: 0(glosow:6)-+
do tych co puszczają wolne psy bez kagańców: życzę żeby wasze psy się spotkały, może coś dotrze do was
ToRnADo147
2015-01-18 20:44:27
Ocena: -3(glosow:3)-+
komentarz usunięty przez moderatora
grisia
2015-01-18 18:55:30
Ocena: 6(glosow:8)-+
Niech bedzie na smyczy, ale uwazam, ze dodatkowo kaganiec, to przesada. Pies powinien miec dostep do rarytasow, jakie ofiaruje przyroda, a mianowicie trawa - psy jedza trawe dla zabawy, ale tez aby oczyscic zoladek miedzy innymi z wlasnej, nieswiadomie polknietej, siersci. Smycz w zupelnosci wystarczy. Jesli pies jest bardzo agresywny, to trzeba nad nim pracowac i tyle.
raficzek78
2015-01-18 18:32:13
Ocena: 1(glosow:11)-+
komentarz usunięty przez moderatora
davidbrian35175
2015-01-18 17:54:00
Ocena: -1(glosow:3)-+
jak FERDAL biega i szczeka po wiosce, to znaczy, ze wiosna sie zbliza :)))
davidbrian35175
2015-01-18 21:40:18
Ocena: -1(glosow:1)-+
Oj, nie okrecaj kota ogonem.
anna_wanna
2015-01-18 17:47:59
Ocena: 1(glosow:7)-+
Piesofob
adam1234576
2015-01-18 17:05:40
Ocena: -3(glosow:5)-+
Zawsze można chodzić na spacery z kiełbasą nasączoną cyjankiem :)
taboreciara
2015-01-18 17:22:38
Ocena: 6(glosow:10)-+
Zawsze można ci ją wepchnąć do papy.
karambalee
2015-01-18 16:49:12
Ocena: 2(glosow:10)-+
Brednia niesłychana ale najgorsze, że każdy idiota nie mający pojęcia o polskim prawie może wrzucić taki durny obrazek na główną i straszyć ludzi nieistniejącym prawem.
taboreciara
2015-01-18 17:24:29
Ocena: 0(glosow:10)-+
Nikt normalny i choćby o drobinę odpowiedzialny nie puszcza swojego psa na kogoś żeby po nim skakał. Najczęściej to ludzie sami podchodzą do psów, a potem jest zdziwienie, że pies warknie albo chce ugryźć. Nie podłazić i po problemie.
cellarka
2015-01-18 21:51:23
Ocena: -2(glosow:2)-+
Sorry, ale jak idę po chodniku i idzie taki małolat z psem ze szczęką 4x rozmiaru mojej nogi, bez kagańca, to pomimo, że sama miałam pitbulla, nie czuję się bezpiecznie. Nie znam tego psa, nie znam też dzieciaka- ale wiem, że w razie czego go nie utrzyma. Od kagańca będę miała siniaki, od szczęki blizny na całe życie. Puknij się.
cellarka
2015-01-18 16:45:49
Ocena: 6(glosow:10)-+
Kiedyś miałam pitbula. Zawsze wyprowadzany był w kagańcu i na smyczy, spuszczaliśmy go tylko u siebie na działce. Sąsiadka miała ratlerka, i puszczała go zawsze. Raz te małe gówno przybiegło do nas i zaczęło się rzucać do naszego psa. Był wytresowany, i się nigdy nie rzucał do innych psów, ale że pieseczek sąsiadeczki zaczął mnie gryźć za nogawkę, to się na niego rzucił (broniąc właściciela). Dobrze, że miał kaganiec, ale pieseczek i tak miał złamane żebro bo go nasz tak przycisnął, że aż chrupnęło. Był płacz i krzyk paniusi, wzięła nas na policję... i sama dostała mandat.
KapitanZbuk
2015-01-18 16:14:10
Ocena: -5(glosow:11)-+
komentarz usunięty przez użytkownika
KapitanZbuk
2015-01-19 19:41:28
Ocena: 0(glosow:2)-+
komentarz usunięty przez użytkownika
KapitanZbuk
2015-01-18 15:30:15
Ocena: -6(glosow:10)-+
komentarz usunięty przez użytkownika
milorda
2015-01-18 14:36:19
Ocena: 9(glosow:11)-+
Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze jedna kwestia- z tzw drugiej strony. Mianowicie ludzie którzy sami podchodzą do cudownego, obcego pieska i od razu wyciągają ręce do głaskania. I to samo robią ich dzieci. Brak edukacji w kwestii interakcji z psami. Ale nie zwalnia to właścicieli- zwłaszcza na terenach zamieszkanych, parkach od zakładania kagańców. Psu nie dzieje się krzywda, a lepiej pomęczyć się z przyzwyczajaniem psa do noszenia kagańca niż potem mieć na sumieniu pogryzionych ludzi.
cozabzdet
2015-01-18 15:44:56
Ocena: 0(glosow:6)-+
Kolego, chyba się na ciebie nigdy bez powodu żaden pies nie rzucił. Zmienisz zdanie jak ci jakiś ciapek du.psko poszarpie. Niestety problem jest i to ogromny, szczególnie w miastach na osiedlach. O pewnych porach (wczesne ranki i późne wieczory)wychodząc z domu lepiej jest mieć coś do obrony (gaz, pałka, nóż).
milorda
2015-01-18 13:28:01
Ocena: 4(glosow:12)-+
Niestety od kiedy mam psa pierdołę to spacery spadły na męża ze względu na miłe burki puszczane bez opieki, które sympatycznie próbują ugryźć psa oraz właściciela. Mój mąż równie sympatycznie głaszcze je stopą obutą w martensa. Ja, przyznaję szczerze, boję się i kiedy już nie ma innej opcji i muszę iść, przed opuszczeniem swojego terenu ładuję kilka kamieni do kieszeni. A! Do wszystkich co sądzą, że własna działką rozwiązuje problem! Nie- pies MUSI się wybiegać bo nawet na 1ha oszaleje z nudów. Możesz mieć malamuta w kawalerce jeśli zapewnisz mu ze 3 godziny ruchu.
Marek23033
2015-01-18 12:59:59
Ocena: 3(glosow:9)-+
ja mieszkam w bloku mialem owczarka belgijskiego długowłosego ale po roku oddalem go na wioske bo widzialem ze sie meczy a tam Sobie kica wesoly od czasu do czasu wpadam do niego i odziwo pamieta ;)
jacek.jacek
2015-01-18 14:26:27
Ocena: 2(glosow:2)-+
komentarz usunięty przez moderatora
kriss92
2015-01-18 12:55:57
Ocena: -2(glosow:20)-+
Stwierdzil gamon bojacy sie wiatru i wlasnego cienia...
Moj pies latal bez,wrocil szczekal dawajac znac,ze chce wejsc do domu i mimo iz dal sie poglaskac tylko domownikom,na reszte warczal nigdy nikogo nie ugryzl a mialem go 16 lat do czasu az nie zdechl ze starosci.
Kwestia jakiego pies bedzie mial wlasciciela i jak go wychowa od szczeniaka.
ToRnADo147
2015-01-18 20:47:33
Ocena: 0(glosow:0)-+
komentarz usunięty przez moderatora
lisztpl
2015-01-18 12:04:34
Ocena: 2(glosow:4)-+
osi, że zabrania się puszczania psów bez możliwości ich kontroli i bez oznakowania umożliwiającego identyfikację właściciela lub opiekuna. Zakaz ten jednak nie dotyczy terenu prywatnego, jeżeli jest on ogrodzony w sposób uniemożliwiający psu wyjście.
tak więc do budy z lekturą
lisztpl
2015-01-18 12:03:29
Ocena: 3(glosow:3)-+
Do między innymi jameza: pro po poczytania w budzie:
Przepisy mówią tak:
Art. 10a. 3 Ustawy o ochronie zwierząt brzmi „Zabrania się puszczania psów bez możliwości ich kontroli i bez oznakowania umożliwiającego identyfikację właściciela lub opiekuna.”
Art. 10a. 4 Ustawy o ochronie zwierząt. ”Zakaz, o którym mowa w ust. 3, nie dotyczy terenu prywatnego, jeżeli teren ten jest ogrodzony w sposób uniemożliwiający psu wyjście.”
Obowiązek zakładania psu kagańca oraz smyczy nie jest jednak dokładnie uregulowany. Art. 10 a ust. 3 Ustawy o ochronie zwierząt gł
taboreciara
2015-01-18 12:17:00
Ocena: -4(glosow:6)-+
To samo pisałem niżej. Ale do nich nie dociera to, że takiego nakazu w przepisach NIE MA. Ale cóż... widocznie oni wiedzą lepiej. Dlatego nie ma sensu z niektórymi osobami dyskutować.
jamez
2015-01-18 12:41:50
Ocena: 3(glosow:7)-+
Pies w miejscu publicznym może iść tylko na smyczy - podkreśla Sławomir Chełchowski, rzecznik Straży Miejskiej Wrocławia i zaznacza, że zwolnienie psa ze smyczy jest dozwolone w miejscach mało uczęszczanych tylko wówczas, gdy pies ma założony kaganiec. tak jest np we wrocławiu ,zaraz znajdę jeszcze parę miast ,to że nie ma regulacji w ustawie nie zwalnia cię to z obowiązku zapoznania się z miejscowym prawem
jamez
2015-01-18 12:47:52
Ocena: 3(glosow:3)-+
Straż Miejska Miasta Krakowa przypomina zatem, że utrzymujący zwierzęta domowe zobowiązani są do:
Prowadzenia psa na uwięzi, a ponadto psu rasy uznawanej za agresywną zgodnie z rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 28 kwietnia 2003 r. w sprawie wykazu ras psów uznawanych za agresywne lub zagrażającemu otoczeniu, do nałożenia kagańca; w miejscach mało uczęszczanych dopuszcza się prowadzenie psa bez smyczy, pod warunkiem, że pies ma nałożony kaganiec, a właściciel lub opiekun sprawuje pełną kontrolę nad jego zachowaniem
jamez
2015-01-18 12:53:53
Ocena: 2(glosow:4)-+
Prawo w tym zakresie jasno stanowi, jakie są obowiązki właścicieli czworonogów. Podstawowym przepisem, który mówi o bezpieczeństwie przy utrzymywaniu zwierząt jest art. 77 Kodeksu Wykroczeń, który brzmi: „Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany".
Przyjęte środki bezpieczeństwa mówią o trzymaniu psa na uwięzi. Natomiast nakazane środki ostrożności to takie, które wynikają z obowiązujących przepisów - z Uchwały Rady Miasta Krakowa z dnia 25 stycznia 2006 r. w sprawie Regulami
taboreciara
2015-01-18 13:35:41
Ocena: 0(glosow:0)-+
O tym, że taki zapis o obowiązku smyczy i kagańca, już pisałem dużo wcześniej. Może to być w uchwale rady miasta, ale nie w ogólnych przepisach, więc po co wypisywać głupoty, że przepisy są takie a nie inne skoro nie ma się racji... Co do "środków ostrożności" to nie jest powiedziane że musi to być smycz, bo to zależy od stopnia zagrożenia jakie może stważać. Jak już pisałem, to czy musi być smycz zapisane może być w uchwale rady miasta, a nie w ogólnych przepisach dot. psów. Co do psów z listy ras agresywnych to ameryki nie odkryłeś, że muszą mieć smycz i kaganiec.
taboreciara
2015-01-18 13:37:11
Ocena: 0(glosow:0)-+
Poza tym, za przykład podajesz art. 77 KW, a wydaje mi się, że albo nawet tego nie sprawdziłeś, albo po prostu nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Bo jest tam dokładnie opisane na czym to polega.
taboreciara
2015-01-18 13:51:53
Ocena: 0(glosow:0)-+
Boże.. Tego przepisu nie ma w ogólnych przepisach, tylko mogą być w poszczególnych miastach, powtarzam to chyba po raz czwarty... Więc nie można z góry narzucać komuś, że musi trzymać psa na smyczy i w kagańcu, jeżeli może nad nim zapanować bez tego, i nie ma o tym wzmianki w uchwale rady miasta.. (danego miasta). Tak ciężko zrozumieć?
taboreciara
2015-01-18 13:55:47
Ocena: 0(glosow:0)-+
A jeżeli w ogólnych przepisach nie ma na jakiś temat mowy, to do czego mamy się stosować? Że tak zapytam.
jamez
2015-01-18 14:13:40
Ocena: 1(glosow:1)-+
zasadniczo spieramy się o toczy można bez smyczy puszczać tak/ ty zasłaniasz się tym że nie jest to jasno określone a ja że jest bo gdziekolwiek mieszkasz i żyjesz musisz się dostosować do przepisów uchwalonych przez samorządy czyli jak w ustawie o ochronie zwierząt nie jest to sprecyzowane to bierzesz burka suniesz bez smyczy po mieście i jeszcze zjebi.esz strażnika bo w ogólnych przepisach nic nie jest jasne
klisza08
2015-01-18 12:00:21
Ocena: 3(glosow:5)-+
w moim domu zawsze byly jakies psy I nie do pomyslenia bylo ,zeby bieglay po osiedlu bez obrozki czy kaganca-zwlaszczaze mialam glownie sznaucery-olbrzymy,Takie psy biegaly luzem dopiero na dzikich terenach za osiedlem..Wlasciciel jak ma psa I chce go wybiegac musi zadac sobie trudu i chodzic z nim w miejsca ,gdzie pies nie jest grozny dla otoczenia..Dlatego jak widze pit bula albo inne bydle luzem na osiedlu,w parku-to zwracam uwage wlascicielowi.Jednak klocilabym sie ,ze WSZYSTKIE PSY POWINNY byc trzymane krotko i w kagancu -to przesada-nadajaca sie na jakas pogadanke z psychologiem....
StachTraktorzysta
2015-01-18 11:56:13
Ocena: 6(glosow:8)-+
Miałem kilka psów, a nawet kilka na raz. Najwięcej trzy dorosłe, bo młodych to nie liczę. Spotkałem się zarówno z chamstwem ludzi którzy zaczepiali mojego psa, kiedy stał spokojnie przy bramie i na nikogo nie szczekał. Ale spotkałem się również z debilami opiekunami psów. Prowadzę psa na smyczy obok posesji gdzie biegał inny pies za bramą, a jego "właściciel" debil z balkonu szczuje swojego psa na mojego. Nie rozumiem takich ludzi, którzy chcą wyzwalać te najgorsze instynkty, które drzemią w każdym psie. Po co uczyć psa agresji? to może tylko przynieść problemy.
StachTraktorzysta
2015-01-18 12:07:45
Ocena: 4(glosow:4)-+
Nie zdajecie sobie sprawy ilu debili spotkałem i jakie debilne rady mi dawali w wychowywaniu psów, "żeby był zły". Jeden debil radził mi zamknąć psa w ciemności na kilka dni. Inna debilka powiedziała że ona to swojego od małego w kolczatce prowadza po to "żeby był zły". Naprawdę wielu ludzi którzy mają psy to skończeni idioci i nigdy nie wiadomo z kim się rozmawia. Jeszcze innego debila spotkałem, który się chwalił, że jego suka szczeniła się trzy razy w roku. No dno moralne po prostu. Dlatego nie bronię już tych wszystkich "miłośników zwierząt". Pies to przede ws
StachTraktorzysta
2015-01-18 12:15:15
Ocena: 3(glosow:3)-+
Przede wszystkim obowiązki i wydatki. A jeśli ktoś myśli że można zarobić na sprzedaży szczeniaków to się rozczaruje. Zarobić to mogą tylko jakieś chamy handlarze co kupują cały miot od innego prymitywa, zabierając w jeden dzień od suki wszystkie na raz i jadą z nimi na giełdę. Okropny widok.
mariusz669
2015-01-18 14:25:37
Ocena: 4(glosow:4)-+
Żona ma wójka debila. Przychodzi i drażni się z moim psem a potem wielce zdziwiony ,że kundel jak go widzi to chce siatkę rozszarpać. Wiem o czym mówisz.
omen100
2015-01-18 12:04:40
Ocena: 4(glosow:10)-+
*Chyba,ze właściciel jest kretynem i wyprowadza psa,którego nie potrafi utrzymać wtedy kaganiec jest jak najbardziej potrzebny,to tak odnośnie poprzedniego komentarza. Cieszę sie,ze sprawilam ci przyjemność. Lubię od czasu do czasu podyskutować z plebsem wiec wpadam :)
StachTraktorzysta
2015-01-18 11:18:27
Ocena: 6(glosow:10)-+
Jak nie masz swojego podwórka, to znaczy że nie stać cię na psa. Kup se rybki albo chomika.
zielunahaluna
2015-01-18 11:15:49
Ocena: 1(glosow:11)-+
Nie wiem, o co ten wioskowy szum, skoro przepisy prawne w tym względzie są jasne. I albo ktoś się do nich stosuje - albo niech jako pupila kupi sobie świnkę morską zamiast psa. Przepisy mówią, że pies w miejscu publicznym ma być w kagańcu i na smyczy i tyle. Tak samo, jak korzystając z MZK musisz mieć bilet, albo że przez jezdnię przechodzi się po pasach, nie w miejscu gdzie się podoba. Przepisy akurat są dobre, bo pomagają zachować bezpieczeństwo nie tylko dorosłych, nie tylko małych dzieci - ale też i samych psów. Sąsiadki pudel został w parku zagryziony przez rottweilera,
zielunahaluna
2015-01-18 11:20:30
Ocena: -2(glosow:4)-+
któremu przecież według właściciela, należało się prawo do swobodnego wypoczynku bez kagańca i smyczy. I też przekonywał, że na co dzień, to on jest bardzo łagodny. pudel w kagańcu i na smyczy, zgodnie z prawem, bestia podbiegła, jedno kłapnięcie paszczą i po pudlu. Tym, co nienawidzą dzieci, argument, że to mogło na dziecko trafić, oczywiście do głowy nie dotrze. Druga sąsiedzka sytuacja - 2 sąsiadów ma psy. Jedni mają średniego kundla, który faktycznie ma wywalone na wszystko, a mimo to ZAWSZE jest w kagańcu i na smyczy prowadzany. Drudzy mają jakieś wielkie bydlę, też skundlone, agresywne,
zielunahaluna
2015-01-18 11:23:55
Ocena: -1(glosow:3)-+
właściciele nie mają nad nim większej kontroli, bo ich w ogóle nie słucha. Jak raz go babeczka wzięła na smyczy, chciał kota pogonić, to sie tak wyrwał, że parę metrów po chodniku ją pociągnął. Babka ze złamaną ręką. Drugi raz wyrwał się facetowi, też nie dał rady go utrzymać i pogryzł wspomnianego wcześniej kundla sąsiadów. Bo oczywiście pies ma prawa i nie wolno go kagańcem ograniczać. Co z tego, że mandat dostali, co z tego, że sie potem sąsiedzi o odszkodowanie sądzili - bydlę nadal jest bez kagańca prowadzone. Bo w domu jest milusie, słodziaste i przytulaste.
zielunahaluna
2015-01-18 11:27:52
Ocena: 2(glosow:6)-+
A jak ktoś tak uwielbia pieski i uważa, że mają prawo do swobody - niech sobie kupi działkę w strefie podmiejskiej, taką ze 30 arów, niech ja ogrodzi i niech tam pieski sobie do woli biegają bez kagańców, bez smyczy, bo tam będą u siebie i nikt nie powie, że nie mają prawa. A trzymanie wielkich psów w M2 na 50 metrach to raczej o miłości do zwierząt też nie świadczy. A pozostali niech nie mylą miasta z wiochą, bo miasto to miasto i tam wiele wiejskich zasad nie ma zastosowania. Nie podoba się - proszę wrócić na wieś. W mieście pies ma mieć kaganiec i tyle.
zielunahaluna
2015-01-18 11:35:57
Ocena: 1(glosow:5)-+
Psie kupy to jeszcze inna bajka. Trzeba być prawdziwym chamem, żeby wyjść ze swoim psem i nie posprzątać po nim kupy. Uważam, że takim, którzy nie sprzątają, to powinno się kiedyś przyjść i ostentacyjnie nasrać na wycieraczkę. Przecież lubią kupy, więc nie powinni mieć pretensji.
taboreciara
2015-01-18 11:46:22
Ocena: -1(glosow:5)-+
Pokaż mi zapis, gdzie jest jasno i wyraźnie napisane, że pies MUSI być w kagańcu i na smyczy. Nie ma takiego zapisu. W Polsce nie ma odgórnych i jednolitych przepisów nakazujących prowadzania psa na smyczy i w kagańcu. Może to i głupie i bez sensu ale taka jest prawda.
CzarnulkaEwa
2015-01-18 10:40:45
Ocena: 0(glosow:12)-+
gibbonx IDZ PAN SIE LECZ..I SAM IDZ NA SMYCZY I W KAGANCU bo idiota jestes i słowa twojej mamy ze jestes łagodny mnie nie przekonuja... powinna cie w Kojcu trzymac z Baranami.. A te zdjecia na kwejka bo mylisz potrale i piszesz głupoty bo wiecej gryza ludzi jamniki od Dobermanow..
zielunahaluna
2015-01-18 11:30:18
Ocena: 0(glosow:8)-+
Psy może i są różne - ale przepisy prawne względem psów są takie same dla każdego psa i nie rozdzielają ich na łagodne i agresywne, więc nie ma z czym dyskutować.
taboreciara
2015-01-18 11:42:17
Ocena: 0(glosow:4)-+
zielunahaluna
co masz na myśli pisząc, że przepisy są takie same dla każdego psa? Co w tych przepisach wyczytałeś/łaś? Nie wiem czy wiesz ale istnieje coś takiego jak lista ras agresywnych, więc można powiedzieć, że w jakimś sensie są one rozdzielone między te agresywne, a te mniej.
piotrbigaj
2015-01-18 10:28:13
Ocena: -2(glosow:6)-+
,,daje sobie reke uciac, ze nic panu nie zrobi'' - uwierzylem i teraz obaj nie mamy reki...
kraasnaaleek
2015-01-18 09:52:32
Ocena: -8(glosow:26)-+
Pies nie jest niewolnikiem.
Jeżeli jest łagodny nie powinien być uwiązany, a z ostrym psem można iść do lasu żeby pobiegał.
Przecież więcej ludzi robi krzywdę innym ludziom niż psy, a nie chodzą w kajdankach i na uwięzi.
Ten co to napisał to debil i dogofob.
gordon.lameman
2015-01-18 09:44:07
Ocena: -5(glosow:11)-+
Gówno prawda.
Pies ma być na smyczy. kaganiec tylko tam gdzie zostało to zaznaczone w uchwale rady miasta.
Co więcej są miejsca, gdzie radni stwierdzają, że nie potrzebna jest smycz czy kaganiec, a właściciel ma tylko sprawować bezpośrednią kontrolę nad psem - czyli jak pies jest posłuszny to może biegać luzem.
Autor wiochy to dogofob i matoł :P
majus202020
2015-01-18 08:49:33
Ocena: -4(glosow:14)-+
człowiek jest gorszym zwierzęciem niż pies i go na smyczy powinno sie prowadzac
taboreciara
2015-01-18 08:40:13
Ocena: -3(glosow:19)-+
"Masz go wyprowadzać w kagańcu i na smyczy"... A kim ty jesteś, żeby komuś coś nakazywać. Nigdzie nie jest napisane, że posiadacz psa MUSI wyprowadzać go na smyczy a tym bardziej w kagańcu.
- ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt
- ustawa z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks wykroczeń
Polecam się zapoznać.
Posiadacz psa jest zobowiązany do zachowania należytej ostrożności, a psa może wyprowadzać jak mu się podoba. A obowiązek wyprowadzania psa na smyczy lub w kagańcu można znaleźć tylko w uchwale rady miasta, jeżeli w ogóle jest tam coś na ten temat.
cavefalcon
2015-01-18 09:45:02
Ocena: -2(glosow:4)-+
komentarz usunięty przez użytkownika
Ashin
2015-01-18 09:52:01
Ocena: 3(glosow:15)-+
Równie dobrze można zobaczyć co dzieje się na dyskotekach, co dzieje się po wypiciu alkoholu, tego też należy zakazać? Po pierwsze jak widzę rodziców, którzy idą z dzieckiem, ja z psem ściągam go na krótką smycz, ale co tam niech dzieciak do pieska biegnie, jak ugryzie to będzie moja wina. Tudzież idę na pasach, staram się iść bokiem, bo po co mój pies ma komuś przeszkadzać, to durnie w dalszym ciągu złażą na bok na stronę gdzie idę z psem bo oszczędzą, aż 3s idąc na szagę. No ludzie też trochę pomyślcie. Podobno jesteśmy gatunkiem myślącym, a tego po wielu zachowaniach ludzkich zwyczajnie nie
gordon.lameman
2015-01-18 09:55:16
Ocena: 0(glosow:4)-+
cavefalcon
Bzdury.
Należyta ostrożność absolutnie nie nakazuje trzymać psa w kagańcu - to bzdurna i laicka interpretacja.
Należyta ostrożność nakazuje zachować środki ostrożności odpowiednie dla danego psa. Jeśli jest to pies łagodny i należycie wychowywany to kaganiec nie jest potrzebny. Są takie rasy, które źle na dzieci reagują i w przypadku gdy idą obok dzieci powinny być albo odciągane albo posiadać kaganiec. Ale np. w przypadku nowofundlanda kaganiec to głupota. To pies, który uwielbia dzieci i jedyne co może mu zrobić to... polizać. Nie znasz się na prawie, ani psach to milcz.
cavefalcon
2015-01-18 09:57:30
Ocena: -3(glosow:9)-+
komentarz usunięty przez użytkownika
gordon.lameman
2015-01-18 09:59:31
Ocena: 0(glosow:2)-+
@cavefalcon
Co ty za bzdury wypisujesz? Ashin napisał, że sam usuwa się z psem z drogi, ale zauważył że rodzice pozwalają swoim dzieciom biec do pieska. Nigdzie nie sugerował, że ty masz z dzieckiem uciekać.
To, że jedna osoba sobie nie radzi nei znaczy, że wszyscy mającierpieć. To przecież debilny argument. mamy jednego alkoholika w kraju, więc zakażmy alkoholu...? Psów są w Polsce miliony. Przypadki pogryzień to kilkadziesiąt rocznie... :)
cavefalcon
2015-01-18 10:01:09
Ocena: -2(glosow:8)-+
komentarz usunięty przez użytkownika
gordon.lameman
2015-01-18 10:18:44
Ocena: -2(glosow:4)-+
Nie, nei masz zgadywać.
To właściciel psa ma nad nim panować - jak nei panuje to do Straży Miejskiej.
Ty masz pilnować dziecka, żeby przypadkiem nie rzuciło się samo na 'pieska'.
Jaki ty odważny jesteś w internecie. W rzeczywistości nie strzeliłbyś do żadnego psa, ciamajdo.
taboreciara
2015-01-18 10:35:05
Ocena: -2(glosow:2)-+
Po co wdawać się w dyskusję kiedy już po jednym zdaniu "ale jak sam napisałeś w ustawie o zwierzętach (hodowla itd.) stoi wyraźnie: posiadacz psa jest zobowiązany do zachowania należytej ostrożności i to właśnie to zdanie informuje cię o tym że twój pies ma posiadać kaganiec bo stwarza zagrożenie dla innych obywateli" można wywnioskować, że ktoś ma po prostu chore podejście, i myśli że ON ma rację, a wszyscy dookoła robią źle.
jamez
2015-01-20 17:19:27
Ocena: 0(glosow:0)-+
rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 28 kwietnia 2003 r. w sprawie wykazu ras psów uznawanych za agresywne lub zagrażającemu otoczeniu, do nałożenia kagańca; w miejscach mało uczęszczanych dopuszcza się prowadzenie psa bez smyczy, pod warunkiem, że pies ma nałożony kaganiec, a właściciel lub opiekun sprawuje pełną kontrolę nad jego zachowaniem
cavefalcon
2015-01-18 09:47:59
Ocena: -1(glosow:5)-+
komentarz usunięty przez użytkownika
Liberte
2015-01-18 19:35:37
Ocena: 0(glosow:0)-+
Co nie zmienia faktu absurdalnego przerzucania odpowiedzialności z człowieka na zwierzę. To właściciel powinien odpowiadać i ponosić odpowiedzialność za to zrobi jego pupil... Inną sprawą jest bezmyślność osób, które czasami same prowokują niebezpieczeństwo.
caleanka
2015-01-18 08:08:08
Ocena: 0(glosow:4)-+
Charakter psa zalezy od wlasciciela.
Chickenmelon
2015-01-17 21:06:10
Ocena: 0(glosow:18)-+
komentarz usunięty przez użytkownika
Nietolerancja
2015-01-17 15:56:01
Ocena: 7(glosow:15)-+
I sprzątać gówna!
cavefalcon
2015-01-18 09:50:09
Ocena: -1(glosow:7)-+
komentarz usunięty przez użytkownika
cavefalcon
2015-01-18 09:53:19
Ocena: -2(glosow:2)-+
komentarz usunięty przez użytkownika
gordon.lameman
2015-01-18 10:19:58
Ocena: 2(glosow:6)-+
@cavefalcon
To nie żaden uraz psychiczny.
Debilem byłeś zanim piesek Cię pokąsał :)
główna
Wszystkie absurdy w serwisie są generowane przez użytkowników serwisu i jego właściciel nie bierze za nie odpowiedzialności.
Jeżeli uważasz, że któreś zdjęcie wykorzystano bez twojej zgody to możesz skorzystać z linku "Zgłoś nadużycie" który znajduje się pod każdym zdjęciem.
.: Kontakt z nami :.
.: Regulamin strony :.
FIREFOX:0