Witam. Proszę jaka poważna wywiązała się dyskusja. Widać na podstawie komentarzy cały przekrój naszego społeczeństwa:D. Kilka słów wyjaśnienia: zdjęcie zrobione w przymierzalni wiadomego sklepu, tak jak napisał sadness31 po odkryciu ceny "pierwotnej" lub jak kilka osób twierdzi "nieprawidłowo wydrukowanej" pod aktualną ceną zrobiłem to foto. Do kriss92 nie zakupiliśmy tego produktu, nie martw się jak by miało to nastąpić zwrócił bym personelowi uwagę, a głąba w domu sobie poszukaj pewnie jakiegoś znajdziesz. A Wszystkim którzy twierdzą, że takie "cuda" to nor

Bo zdrapał cenę zobaczył co pod spodem i postanowił zrobić zdjecie? :D

tylko dlaczego na fotce po lewej juz widac zadarty prawy dolny róg ,,przed" zrobieniem nastepnej fotki ?

zawsze będą z nas próbować robić debili , ważne jest to żeby się nie dać

Jest coś takiego jak SUGEROWANA CENA DETALICZNA,taki głab jak Ty widząc tą cene robi wielkie halo,bo został oszukany.Moze tutaj byc sobie taka cena,przy kasie mowisz,ze ta z promocji i wklepuje po promocyjnej cenie lub bez mowienia wie o co chodzi. Zdarzylo mi sie kilka razy,ze bralem np.Pepsi w promocji typu 3+1 gratis czy ta czwarta za 1 grosz a na kasie naliczyli normalnie,wtedy mowie,ze bralem z promocji i nalicza tak jak powinno,taki jak Ty przeplacilby ale zamiast odezwac gebe odejdzie od kasy a potem zrobi zdjecie i wstawi na wioche....

Tak długo, jak będzie istniał przymus płacenia na ZUS,czy chociażby podatek dochodowy. Trzeba jakoś zarobić na daninę.

albo kasjerki chcą dorobić

Przecież to nie jest promocja ani wyprzedaż. Po prostu zmiana ceny,często t a jest w sieciówkach. Dziwią mnie za to osoby, które tego nie potrafią zrozumieć.

też mogę wziąć cenę z jednego ubrania na drugie przylepić ^^

Musicie sobie uświadomić, że to sklep wyznacza cenę za jaką chce wam sprzedać towar. Widzicie ją i albo się na nią godzicie, albo nie. Takie rzeczy to zwyczajne cwaniactwo ze strony konsumenta i jeżeli komuś nie odpowiada cena, to nie musi kupować. To wasza wolna wola.

to ty jesteś debil że tam chodzisz.

W TS, ale też w wielu innych markach produkty przychodzą z gotową metką na której jest nadrukowana/naklejona cena, niestety cena ta nie zawsze jest PRAWIDŁOWA. Czasem zdarza się błąd przez co jest niższa, czasem wyższa od obecnie obowiązującej. Sprzedawca w sklepie ma prawo i obowiązek nanieść PRAWIDŁOWĄ cenę przed wystawieniem towaru na sklep, a taka jest tylko w SYSTEMIE, gdzie wgrywa je centrala firmy. Ot cała filozofia robienia "was" w balona...

gdzie jest napisane, że to promocja? a jak cena nie odpowiada, idziemy do konkurencji - nie ma obecnie w Polsce cen kontrolowanych i każdy sprzedawca sam ustala cenę, a każdy klient sam decyduje, czy chce za tą cenę coś kupić.

Jak długo jeszcze będą z nas robić debili - do chwili gdy debile nie wyzdychają.....

trzeba zadać sobie pytanie: dlaczego sklepowi opłaca się to robić? skoro są na to chętni i kupują to świadczy o klientach takich sklepów

Wyjaśnię wam to. W Top Secret jest tak, że sklep dostaje produkty z metkami już, na których są już nadrukowane ceny. Często ceny z metek nie zgadzają się z cenami w systemie. Jedynym wyjściem jest zaklejenie starej ceny i naklejenie na nią nowej, prawidłowej. Nie zawsze zakleja się większymi cenami, więc wyluzujcie.

Tak długo jak ludzie będą chodzili na wyprzedaże !!

Ale o co chodzi? Sklep ustalił sobie cenę i tyle. To, że pierwotna była inna to nie ma żadnego znaczenia. Ja nie widzę napisu: "promocja" lub "przecena" więc zluzujcie trochę.

Przecież stara cena jest zaklejona

takie "zagrywki" można zgłaszać do rzecznika praw konsumenta