Zaczac nalezy od tego,ze NIE MA BIEDNEGO LUKSEMBURCZYKA !

Rozwiązaniem nie jest dawanie pieniędzy, bo to tylko uczy rodzinę (również dzieci) jednego - nie ma sensu pracować, bo państwo (czyli inni obywatele frajerzy) nam i tak zapłacą. Jeśli już pomagać, to dając "wędkę", a nie "rybę".

nie bo na koncie ma już odłożone z podatku

tak to wygląda jak ktoś Głupie jeden z drugim nie wie na czym to polega i pisze głupoty, tylko pytanie po co. Dzieci nie są odbierane rodzicom za to ze maja brak pieniędzy, tylko dla tego ze sa zgłoszenia interwencje oraz patologiczne sytuacje które bez pośrednio zagrażają dziecku i dopiero w tym przypadku zostaje podjęta decyzja o odebraniu i maja rodzice wtedy tzw okres naprawczy aby pozałatwiać swoje sprawy. Tak, ze gimbusy skoro się nie znacie i macie tylko info zaciągnięte z mediów które robią wam wodę z mózgów to pozniej wypisujecie co wam slina na palce przyniesie

Ależ to jest takie proste.Zapomoga dla potrzebującej rodziny wynosi od 300 do 600 zł.Dotacja dla rodziny zastępczej,2 tys.do 3.5 tys. Ośrodek opiekuńczy,kasuje około 7 tys.zł. Jak się nie wie o co chodzi.... Proste?

Biedny luksemburczyk ? Czego to Polaczek nie wymyśli ...

Jest prosty sposób aby pomóc takim rodziną zwolnić ich z podatku dochodowego pracodawce jak i pracowania w ten sposób pracodawca chętniej zatrudni taką osobę płacąc 1750 zamiast 2112,95(z czego pracownik dostaje tylko 1286,16) ale pod jednym warunkiem ,że zgodzą się na wszywki alkoholowe.

memo ma racje raz w wiadomościach było jak dla bezrobotnej matki odebrano 3 dzieci i oddano je dla rodzin zastępczych ,które za każde dziecko otrzymują co miesiąc 1000 złotych

Malo tego. Biednemu nie pomoga finansowo, tylko zabiora dzieci a osobom ktore je zaadoptuja doplacaja niezle sianko, zeby tylko poradzili sobie.

Pani minister nie zrozumie tego problemu ponieważ: - po pierwsze: nie chce tego zrozumieć - po drugie: nie obchodzi jej to - po trzecie: nikt kto pcha się do polityki, tym bardziej do platformy nie ma zamiaru niczego poprawiać, ulepszać, uleczać- ino brać i ssać...

ten kraj jest konkretnie POrąbany.

To nie jest wiocha to patologja!!! Na bruk!!!

mnie to nie grozi ale gdyby się zdarzyło pozabijałbym wszystkich co brali w tym udział i to w bardzo brutalny sposób. jak można rodzicom odbierać dzieci za to że są biedni to można mordować polityków za to że to akceptują. wypadki się zdarzają choć za takie coś to kula w łeb byłaby lepsza.

Bo politycy niezależnie od ugrupowania żyją w innym świecie. Nie wymagaj od sytego by zrozumiał głodnego.

Dlaczego rodziny, których dochód nie przekracza 5000zł oraz bezrobotno-alkoholowe patologie jak bezmózgie zwierzęta rodzą dzieci? Jak nie masz pieniędzy, żeby zapewnić mu dobre wykształcenie i ułatwić start w dorosłe życie to opanuj zwierzęcy instynkt i użyj mózgu. Po to jest antykoncepcja, żeby z niej korzystać. Jak czasem pokazują te wielodzietne rodziny w telewizji- piątka bachorów, bida aż piszczy, jakiś pies kulawy szczeka na podwórku, dom się sypie, ojciec podpity pali pety i lament: Oooo! jak nam źle.

TRZEBA BYC NIEZLYMI DEBILAMI ZEBY DZIECI ODBIERAC RODZICOM A IMBECYLAMI ZEBY BAGATELIZOWAC PROBLEM !!!.

Idiotyzmem jest odbierać dzieci biologicznym rodzicom bo są biedni. I dawać te dzieci do rodzin zastępczych które od każdego dziecko skasują od Państwa po 1000-1500zł. Lepiej by dali wszystkim po 300zł zasiłku na dziecko. Niż tylko kombinatorom po 1000-1500zł. A ci kombinatorzy pewnie mają jakaś umowę z prokuratorami. Którzy im dostarczają pozabierane gdzieś dzieci. Aby dostawali za nie jeszcze więcej kasy. A potem nam podatki i składki na zus podwyższają aby takie układy utrzymywać.