cdn.I to szczególnie starsze osoby co nie czytają tych etykiet bo im się nie chce albo nie mogą bo okularków nie wzięli.I wtedy wychodzi naga prawda, tak starsi ludzie w szczególności hejtują, że teraz syf, chemia i "nie to co dawniej", a właśnie to oni są grupą społeczną co najłatwiej daje się omamić i wcisnąć sobie każdy syf i już pomijam, że nie tylko jedzenia to się dotyczy, ale i poważniejszych spraw, ale żeby od tematu nie odbiegać, wszytko kupią bo pulchna pani na mięsnym powiedziała, że świeżutka, dobra, bez konserwantów...ooo tak...

A co się dziwisz? Którego emeryta czy rencistę stać na "prawdziwą" kiełbasę czy wędlinę za 35-45 zł/kg ?

Kasy może i emeryt mało który ma w Polsce w nadmiarze, ale czasu to akurat maja pod dostatkiem, a o to tu własnie chodzi, bo jak chwilę pochodzisz, popatrzysz to może się okazać, że wędlina za 20zł/kg jest lepszej jakości niż jakas inna za 26zł-27zł, wiem bo bardzo skrupulatnie czytam etykiety i miałem kiedyś nawet przypadek gdzie wędlina, w której było 115g na 100g produktu kosztowała 24zł co jest na prawdę tanio, w momencie gdy wodna szyna z morlin kosztowała 27 przy zawartości 69g na 100g produktu, więc w dużej mierze chodzi o naiwność, a nie małą zawartość portfela.

Niby sprawa oczywista, a aż dziw, że ludzie nawet nie patrzą, a tak narzekają, że syf i chemia.

I też kwestia ile relatywnie sobie krzyczą za dane parówki bo jak widziałem raz parówki z sokołowa co miały tam 70-kilka procent mięsa, a kosztowały 19 coś prawie 20 złoty to mi się śmiać chciało, za takie coś mogę dać kilkanaście złoty max i nie jest to wcale wygórowane żądanie bo jak jest promocja w biedrze na berlinki to potrafią kosztowac 10zł za kilo, normalnie kosztują gdzies 14, a mają 71% mięsa, ale to tylko pokazuje ile to gówno jest tak na prawde warte skoro cos coś czasem kosztuje 20zł potrafi kosztować 10zł.

Chyba nigdy nie jadłeś pasztetu bez oczu, nie? Jest to możliwe, tylko trzeba sobie samemu taki zrobić - żadna filozofia!

A YA LUBE PARUVKI :)

i tak będzie smakowało do pewnego wieku ...dopóki Ci wątroby nie rozsadzi. Wtedy przyjdzie czas na refleksję i bardziej wnikliwe dobieranie produktów spożywczych w diecie. "Szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie jako smakujesz aż sie zepsujesz. Ile cię trzeba cenić ten tylko się dowie kto cię stracił"

Wpisz w google a się zdziwisz z czego są parówki

Nawet idac twoim tokiem myślenia to mięsa tam nie ma heh. Ciała jamiste jedynie obciągnięte skora . 😄

Na twoje rozmiary to parówka nie wystarczy a już na pewno nie jedna

od sokolowa trzymam sie z daleka. takiej dawy syfiastej chemii trzeba unikac.

Spoko, ja tez sie trzymam z daleka od wszystkich wedlin ze sklepu. Nie w tym rzecz. Sokolow rowniez jest na liscie. Pozdrawiam

Dokładnie, jak sie kupuje parówy za 7zł kg to nei ma co sie dziwic ze sie je gówno. Dobra parówka wychodzi około 1zł za sztuke

Rewelacyjny Drobimex, cena w Tesco - 9,98 zł/kg

Choć, żeby być uczciwym, znalazłem też parówki drobiowe Drobimexu, również w Tesco, ale z zawartością mięsa 93% za 23,45 zł/kg

Nie podszedł, bo parówka z 90% procentową zawartością mięsa, to już nie jest parówka, to znaczy nie to, co powszechnie za parówkę się uznaje.

No niestety muszę się zgodzić sytuacja jest taka że pewna firma chciała sprzedać mięso wołowe do firm które zajmowały się produkcją karm i dodatków dla zwierząt co się okazało po przebadaniu mięso nie spełniło wymogów i nie mogło zostać zakupione lecz problemu nie miał McDonald reszta jest chyba jasna

tych najdroższych oczywiście,bo nie w whiskasie za 1zł za saszetke i 4% mięsa.zadna nowość.

niestety masz racje

A Claudie Schiffer widziałeś kiedyś ? ;-)

Wpisz w Google "drobimex parówki z kurcząt" to zobaczysz. I faktycznie 2% mięsa z kurcząt. :-)

Jak znasz tylko szynkę za 12,99 z promo to się nie dziwię

To nie ma nic do mojego kupowania, to są fakty.