Nie ma w tym nic złego a ty po prostu nie zrozumiałeś przekazu. Oczywiście nie dziwi mnie to.

zas Ty tylko wymądrzyłeś się, nie podając żadnego argumentu, niczym przy paleniu wiedźm w czasach wielkiej inkwizycji

Bo dzisiaj mało dzieci biega... Nie łatwo biegać z tabletem żeby zasięgu wi-fi nie stracić... A jeszcze patyk w drugiej ręce to już przesada...

A za karę trzeba było siedzieć w domu. Teraz trzeba dzieciakowi dać 5zł żeby wyprowadził psa.

No to ja chyba jestem tą szczęściarą mamą bo moje dzieci uwielbiają bawić się na polu ( bez komentarzy, jestem z małopolski hehe)i trudno zagnać je do domu. I fakt coraz więcej dzieci korzysta z podwórka. Najgorsze jest pokolenie dzieci lat 90-00, aleto nie ich wina tylko drastycznego postepu cywilizacji i...zabieganych rodziców , by utrzymać rodzine ,,,, niestety

to prawda ale ze latanie z kijem bylo lepsze niz komp nie zgodze sie chociaz mimo wszystko ciesze sie ze w moim dziecinstwie nie bylo komputerow u kazdego jak teraz bo wtedy watpie zeby cos sie dzialo. a strzelalismy bez niczego ;) potrafilo sie od rana do wieczora biegac nie wiadomo gdzie wlasciwie nic nie robiac i nie bylo nudy

poisonkrk co ty bredzisz do 95 nawet mozna ryzykowac ze bylo ok ja jestem 93 kompa mialem jakos w drugiej gim ale wtedy i tak sie wiecej na dworze biegalo. a teraz jak bylismy na robocie u jednych to dzieciak na komunie dostal kosiarke zeby sobie jezdzic za 2 tysie jakies inne bajery tablet i jeszcze o malo co mu konia nie kupili bo siedzi na kompie i tylko wyszukuje co mu kupic... ja mialem rower zegarek i kilka setek ktore i tak poszly na dom. dziwimy sie dziadkom ze nie rozumieja jakie dla nas sa czasy jak widze nawet mniej niz 10 lat mlodsze ode mnie to juz sie czuje jak stary dziadek

@poisonkrk Jestem z 1995. :) Fakt, rodzice nie siedzieli w domu, nie gotowali mi obiadków, ale swoje dzieciństwo spędziłem na dworzu, wśród znajomych. Małe piwko,duże piwko, policjant hehe. Komputer dostałem (o który nawet nie prosiłem) w drugiej klasie gimnazjum, ale spójrz na to z drugiej strony - teraz tez siedzisz przed PC, wylewasz tutaj swoje żale, a dzieciak nie bierze przykładu z nikogo innego jak z rodzica. Pamiętaj. :) I zobaczymy za kilka lat, czy będą równie chętnie się bawić na polu jak zrozumieją do czego służy PC, konsola etc. Wszystko jest kwestią zdrowego podejścia do internet

Ty masz niewiele wiecej a zapewne też pamietasz przedmioty z obrazka.

Ty teraz oceń sam, czy wyszło ci to na lepsze czy na gorsze, bo każdy dzieciak wybrałby komputer. Po latach dopiero widzisz czego nauczyło cię to, że nie miałeś wiele a mimo to miałeś szczęśliwe dzieciństwo.

mając komputer mógł także czytać o ważnych sprawach, z takim pistoletem to mógł nauczyć się co najwyżej szybko biegać. Mam wrażenie, że ktoś tu próbuje wcisnąć kit, że komputer i postęp techniczny to samo zło, mimo że własnie tego wykorzystuje do prawienia swoich morałów. Słabe...