Ukryj komentarze(16)Dodaj komentarze
Aby dodać komentarz musisz się zalogować
Najwyżej oceniony komentarz:pokaż
Łowca
turtelian
2015-09-01 14:36:02
Ocena: 6(glosow:6)-+
Problem jak zwykle powstał przez chore komunistyczne prawo. W swoim sklepie nie możesz sobie ustanowić ceny produktu który chcesz sprzedać, państwo ci takową narzuca, a że narzuca absurdalnie niską( 3%-7% marży, z której odprowadzasz 23%vatu i 19% dochodowego) to ludzie próbują omijać jak się da. To prawo w połączeniu z niewolnictwem pod tytułem przymus sprzedawania ludziom od dowolnej kwoty kartą powoduje że do zakupionych przez kogoś papierosów w niektórych przypadkach należy dopłacić. Banku nie interesuje co sprzedaliśmy ale jaką kwotę i od tego potrąca procent, tak samo firma od terminala.
Lisiczarnia
2015-09-05 23:05:58
Ocena: 0(glosow:0)-+
Trudno winić sprzedawców. Marża na paczce fajek to jakieś 5gr. Tyle "zarabia" sklep sprzedając paczkę, w która musi zainwestować 12zł by znalazła się w sklepie. Trudno winić sklep, że chce cokolwiek zarobić. A teraz pytanie, skoro producent zarabia 2zł, sprzedawca i hurtownik po parę groszy, to kto bierze resztę?
mteklinski
2015-09-01 17:25:37
Ocena: 2(glosow:2)-+
Najlepiej zapałki.
turtelian
2015-09-01 14:36:02
Ocena: 6(glosow:6)-+
Problem jak zwykle powstał przez chore komunistyczne prawo. W swoim sklepie nie możesz sobie ustanowić ceny produktu który chcesz sprzedać, państwo ci takową narzuca, a że narzuca absurdalnie niską( 3%-7% marży, z której odprowadzasz 23%vatu i 19% dochodowego) to ludzie próbują omijać jak się da. To prawo w połączeniu z niewolnictwem pod tytułem przymus sprzedawania ludziom od dowolnej kwoty kartą powoduje że do zakupionych przez kogoś papierosów w niektórych przypadkach należy dopłacić. Banku nie interesuje co sprzedaliśmy ale jaką kwotę i od tego potrąca procent, tak samo firma od terminala.
bomsight22
2015-09-01 14:20:51
Ocena: 0(glosow:0)-+
Ja handluję typowo tym "gównem" na targach. Być może nie jestem normalny. Marża u mnie waha się od 5 do 8 %. Obrót dzienny waha się od 6 tyś do 15 tyś. Nie znasz się na temacie lemingu to po co się wypowiadasz.
turtelian
2015-09-01 14:40:16
Ocena: 1(glosow:1)-+
Fajkami handluje się głównie jako zapychacz. Ktoś idzie do sklepu bo są tam fajki i kupi przy okazji czekolade np. Tak to wygląda w większości małych sklepów. Oczywiście są wyjątki, miejsca w których robi się na tyle duży obrót że mała marża nie stanowi problemu + marża jest ciutę większa przez zamówienia hurtowe, oraz umowy z firmami tytoniowymi.
Lisiczarnia
2015-09-05 23:08:40
Ocena: 0(glosow:0)-+
Jak ktoś pisze że ma 15 tys dziennie na fajkach, to albo sprzedaje je hurtowniom w wielkim mieście, albo ma sieć cpn'ów, albo niekoniecznie je z hurtowni kupuje.
PenetratorDmzn1
2015-09-01 10:02:23
Ocena: 1(glosow:3)-+
Papierosy w wielobranżowym lub spożywczo-przemysłowym to praktycznie najbardziej chodliwy towar. Takie obligowanie klienta znacznie zwiększa obroty. Niektórzy dobiorą cokolwiek, żeby kiepa zapalić. Ale urząd ochrony konkurencji i konsumentów robiąc kontrolę oduczyłby takiego rozumowania.
bomsight22
2015-09-01 14:25:38
Ocena: 0(glosow:0)-+
Tak pewnie, bo najlepiej jechać pracować do Niemca, wrócić do domu i zrobić zakupy u Niemca :) Głupi mamy naród, oczywiscie pomijając kwestie, że osoba która wywiesza takie kartki w sklepie nie powinna handlowac, bo się do tego najwidoczniej nie nadaje
Mogło też być ostatnie! Takie rzeczy tylko w Tanzanii.
główna
Wszystkie absurdy w serwisie są generowane przez użytkowników serwisu i jego właściciel nie bierze za nie odpowiedzialności.
Jeżeli uważasz, że któreś zdjęcie wykorzystano bez twojej zgody to możesz skorzystać z linku "Zgłoś nadużycie" który znajduje się pod każdym zdjęciem.
.: Kontakt z nami :.
.: Regulamin strony :.
FIREFOX:0