Kup nowe mieszkanie, mówili. Będziesz miał gwarancję.

czasy sie zmienily,a ekipa pozostala :) "alternatywy 4"

Wąski, czy tobie się sufit na łeb nie spadł?

Na suficie widać grunt czerwony kolor Nie chodzi o gruntowanie tylko przemarznięcie co w konsekwencji uszkodziło warstwę szczepną

qUBA 866 pisze ze to tani material bo widzi co kupuja, brawo dla kolegi z premedytacja sprzedaje material ktory nie nadaje sie do niczego , co tam byle zarobic, a moze by tak material ktory jest zly poprostu wycofac ze sprzedazy nie wpadles na to ? ale co tam wazne ze kupia zaplaca a ze gownem handlujesz to jest ok ,i jak ma byc dobrze

nie wiem nie znam sie zarobiony jestem, ale czy to nie wina braku gruntowania przed tynkowaniem?

Widzę że same Janusze budownictwa się tutaj wypowiadają więc sprostuję. W miejscu gdzie odpadł tynk widać wyraźnie że budowlańcy nie usunęli deskowań na które wylewane są stropy. Pewnie dlatego że przed ułożeniem zbrojenia poziomego i przed zalaniem stropu nie posmarowano ich ropą i nie dały się później oderwać od stężałego sufitu. Dzieje się tak czasem - można to ukryć pod tynkiem

Żadne zalanie, żadne przemarzanie tylko błąd w sztuce. Po pierwsze brak warstwy szczepnej, po drugie na 99% gips był po terminie ważności. Ale kto na takie rzeczy zwraca uwagę:)

Przyczyna jest inna. Mieszkanie prawdopodobnie tynkowane było w okresie mrozów i nie dość nagrzewane nagrzewnicą. W związku z czym sufit przemarzł i się odspoił bo bo woda w mokrym tynku zamarzła i zerwała połączenie.

To nie zalanie, tylko brak szprycy. Widziałem takie przypadki nie jeden raz. Tak się dzieje, jak majstrowie idą na skróty.

Bogusłąw Łęcina -Usługi Budowlano Remontowe-

Od razu widać ze na piętrze wyżej jakis czas temu byla zalana podloga a tynk wisial juz od jakiegos czasu i trzymal sie do pierwszego mocniejszego uderzenia drzwiami lub meblem...

Sąsiedzi na górze nieźle się posuwali.

Janusze budownictwo :D