coś mało tego

Brakuje tylko z etykieta KOPACZ

Ja pamiętam wina których etykietki prezentowały kobiety topless ;)

Ja pamiętam takie wino jak Kier Karo. Zdradzieckie, wchodziło jak złoto i tak samo z partyzanta poniewierało.

no i jakie ludzie zdrowe kiedys byli

A gdzie XXL o7. za 5 Zl to byl czad 2 i bomba ziemia ziemia :D

arizona tez byla spoko

komandosa pamietam

Eeeee tam, my waliliśmy na rozgrzewkę przed disco wiśnióweczkę na spirytusie z mineralną gazowaną (fajnie kopała dzięki bąbelkom) :p

A gdzie winko "Zemsta elektryka" z karykaturą Leszka ?

Komandos!!! tylko biały (trzeci od prawej) smak najlepszych wrażeń, na sam widok etykietki przychodzą na myśl miłe wspomienia

apetit, 5% gratis... ;)

gdzie SANSOL TUR,ŁZY SOŁTYSA,BIAŁE TANGO ?

wino marki "wino" pamiętam i Byk.Reszty nie, ale w czasach gimbazy tamtejszej gustowaliśmy w Loyd i Hortensja

Powodzenia jak piłeś w dzieciństwie te siarki. To ciekawe to teraz "pijesz"

łezka sie w oku kręci... :)

niezłe "dzieciństwo" miałeś, zamiast butelki z mlekiem jabol, gratuluje

Widzę że sami koneserzy :)

Ajj komandos albo lipa z miodem, leśny dzban czy cavalier...to se ne vrati...

Ja tam "byłem" komandosem. Zawsze rocznik bieżący

Wysrać się po alpadze na następny dzień to dopiero hardcore nawet muchy spierdalały z kibla.

Pamietam te czasy ;P

Wszystkie te fotki jakiś gimbus zmontował. Nie ma pojęcia, że plastikowy korek od prawdziwego wina, którego gimby nie znajo, ma z kołnierzem równo 4 cm. Należało taki najpierw przeciąć nożem, by móc wyciągnąć korek właściwy (z 4-6 poziomami uszczelniacza). Jak widać w konia ludzi robią gimbusi odcinający się od tego środowiska.

RIP Zielony Komandos;(((

Ja tego badziewia nie tykałem,wolałem te droższe i nieco lepsze bo na spirycie, miód i lipa był spoko albo kartonik czarna porzeczka

A gdzie CHŁOPSKIE?

a gdzie TUR?

do szkoły pisać się uczyć a nie wina wspominać

Smak dziecinstwa? Nie zazdroszcze.

Po wypiciu tych specyfików strumień moczu mógł służyć jako piła do asfaltu

Brakuje ARIZONY i ZŁOTEJ RENETY :)

A gdzie u Usmiech Kombajnisty:)???

Dla mnie smak dzieciństwo to na przykład smak oranżady za 30 groszy. Jeżeli smak twojego dzieciństwa to tanie wino, to ogromnie ci współczuję.

Ładny patol z ciebie jak miałeś takie dzieciństwo...

Współczuje Ci w takim razie dzieciństwa ...

hahah xD "smak dzieciństwa" ^^ dla mnie smak siarki to jednak nie jest smak dzieciństwa ;p smak podlotka z technikum to już szybciej ;]

Ja pijałem Kaville jakbłkową.Robiona na siarce w ogromnej wannie z jabłkami w której kąpały sie szczury.

Nie ma Granata i Tura Wzmocnionego. Słaba ta lista...

A gdzie goliat ? Smak waniliowy czy czekoladowy ?

az slinka cieknie na sam widok komandosa :)

no to fajne miałeś dzieciństwo jak połowy nie pamiętasz

było i błogosławione przez Świetego Ojca Świętego - Monsignore z efebolubnym hrabią baronem admirałem generałem ks.Jankowskim

Co to ma wspólnego z tą stroną?

Ś.P OSTROWIN

Gdzie Leśny Dzban i Kavalier?

Ale siaaaraaa ja pitoleee ;-)

smak dzieciństwa :) Jabłuszko Sandomierskie :D

a gdzie złote lwy, kwiat jabłoni, łzy sołtysa, a najważniejsze - wino patykiem pisane...

Brakuje jednego z podstawowych: ODLOT, z bocianem na etykiecie. Wielu po nim odleciało.

A gdzie jest KORWIN?

Nie ma tu klasycznych pershingów:Kwiat Jabłoni i Złota Jesień.

Te tu już są nowocześniejsze odmiany, ale i tak największe spustoszenie siało gazowane wino Warka Strong.

jeszcze był cierpki zefir, malinka, wisienka, mamrot, party, max21,kuszące wisienki, kochanica dziedzica, słodkie winogrona, expert wiśnia, i ARIZONA

Ryły beret lepiej niż niejeden dopalacz!

przy piciu i zwracaniu smakowaly tak samo:)ale i tak byly najlepsze

Niestety --to są tylko nędzne podróby. Jabole jako takie to było wino marki Wino, takie jakie jest na końcu, ale butelka była smuklejsza i była najpierw korkowana, póżniej kapslowana. Dopiero w latach 90-tych rozmnożyły się i jabole i ich nazwy.

A gdzie wino "Arizona"?? 😢

Znajo, znajo - te smaki się od lat nie zmieniajo.

Komandos................................