Bez znieczulenia. Ja nie mieszkam, a komentowalam. Z sasiadem, o ktorym pisalam mamy "przyklejone" jedynie budynki.

no to już nie powinieneś mieć ręki i to dwie

to prawda co piszesz ale znam osobiście "wsiowych miastowych", którzy przyjeżdżają na wieś, las, rezerwat ptaków i dzikiej zwierzyny, a oni zachlani, drą mordy, muzyka na cały regulator, oderwani od rzeczywistości sądzą, że skoro to wieś, to można zachowywać się gorzej od bydła, bo są na wsi

jak mieszkasz w bloku skupisku ludzi to do kogo masz pretensje? jak ci nie pasuje to sie wyprowadz, kup sobie mały domek i bedziesz miał spokuj ale takie nieudzaczniki jak ty maja pretensje do wszystkich tylko nie do siebie.i odwal sie od ludzi ze wsi bo głowe daje ze wiekszosc jest madrzejsza od ciebie. chamska odpowiedz z mojej strony jest spowodowana twoim chmskim podejsciem do ludzi nie mieszkajacych w miescie. pozdrawiam inteligencie miastowy

Olo ma okres.

Olo, jest takie powiedzenie, że chłop ze wsi wyjdzie, wieś z chłopa nigdy. Chamy mieszkanie wynajmują, więc im nie zależy na niczym i nie liczą się z nikim. Locha zawsze zostanie lochą i podtrzymuje to co napisałem powyżej. Dziki zazwyczaj na sob-niedz wyjeżdżają na wiochę ale nie dziś, dzisiaj jest niedziela i ten jełop zbija młotkiem chyba skrzynki na jabłka, wsiowa patologia.

olo, tu nie chodzi o ludzi ze wsi mieszkających na wsi ale o takich, co to ze wsi do miasta uciekli, wstydzą się tej wsi, jakby to ujma była i "pokazują" jacy to oni miastowi, wieś jest cudowna i to o każdej porze roku, zwłaszcza jak się mieszka blisko jeziora, lasu i zwierzyny typu sarny, lisy,nawet dziki i tego jest żal jak się buraki dorwą do takich rejonów i zaczynają je przekształcać w coś co już wsią nie jest...

Olokaloryfer-ZGADZAM SIE Z TOBA. A TWOJA ODPOWIEDZ JEST TAKA,NA JAKA SOBIE TEN MIASTOWY CHAM ZASLUZYL.

MINUSUJCIE MNIE CHAMY Z MIASTA,CO WAM SLOMA Z BUTOW WYSTAJE,A WIELKICH MIASTOWYCH UDAJECIE. AKURAT WASZE MINUSY KOLO DZYNDZLA MI LATAJA :-)

Mi 3 minutowe stukanie w ścianę nie przeszkadza.

typem imprezowicza-krwiarza, ktory zmusza ludzi jedzacych sniadanie do uczestniczenia w jego raporcie seksualnym i jego glupiej lochy dracej morde. To nie jest powod do dumy. Z seksem jest jak z sraniem, wszyscy to robia, ale nie wszyscy zmuszaja caly blok do uczestniczenia w tym.

Kiedyś tak miałem, co niedziela msza o 6 rano poprzedzona dzwonami z pobliskiego kościoła, a człowiek po tygodniu chce się w końcu wyspać.

Zamienilabym sie chetnie :D

Podobałby ci się tylko przez jeden dzień i to niecały. Mieszkałem kiedyś po sąsiedzku z muzykamni. Tragedia. Jak sam nie ćwiczył, to udzielał lekcji. Jak usłyszysz po raz tysięczny jakiś kawałek, to nie zdążysz dobiec do toalety.

To ja :)