tylko za porządną pracę się należą porządne pieniądze, a nie ochłapy za najniższą krajową

Ja też daje radę bo jestem pracowity, wiem jak zarobić pieniądze bo chcę, potrafię je liczyć. Ale cóż, ten kto chce się dorobić to się dorobi, szkoda tylko, że opresyjne państwo w tym przeszkadza nakładając wysokie podatki.

Dzisiaj wolne.

Saderwa sprawdziłem większość Twoich komentarzy i z przykrością muszę stwierdzić, że na patola to Ty wyglądasz. No chyba, że komentarze piszesz przed okresem, a to zmienia postać rzeczy i musiał będę za tego patola Cię przeprosić.

(nowobogadzcy)

I tak źle i tak niedobrze :)

Analfabetyzm -w rozumieniu potocznym, to brak umiejętności pisania i czytania oraz wykonywania czterech podstawowych działań matematycznych. Ale mimo wszystko dzięki za zwrócenie ówagi...żartowałem z tą uwagą:-)

No nie taki tam żaden. Odniosę się natomiast do Twojego wpisu, że jeden dom to za mało. Otóż podałem przykład mojego wujka, który wyjechał praktycznie z niczym, a dziś ma dwie piekarnie i wybudował dwa domy. Widzisz Twoje wpisy i ten niby absurd to tzw. Ból dupy. Bo wielu ludzi, których stać teraz na dwa domy, ciężko na to pracowali całe życie. Co jest złego w bogaceniu się?

Pamiętasz jak Ci napisałem kiedyś, że masz IQ kaczki? Myliłem się, jesteś jeszcze głupsza.

...jednemu zaproponowałem pomoc w postaci pracy, oczywiście uśmiechnął się i odmówił, inni sami sobie zgotowali ten los a jeszcze inni po prostu tak wolą. Ciężko wytłumaczyć to zjawisko, czy jest brakiem wiary w siebie, wiary w Boga, wiary ogólnie pojętej jako element pozwalający zdobywać sukcesy pomimo wszelkich przeszkód napotkanych na krętej drodze w podróży zwanej życiem.

Jak widzę korwina, mam ochotę puścić pawia. Ale nie puszczę bo paw to zacne ptaszysko. Nie to co ten pazerny dziad, niszczący unię od środka poprzez dojenie coraz większej wypłaty za nicnierobienie. Ale jak to mówią, maciek to prawie janusz, a z januszem nie ma gadki.

Odruchy wymiotne podczas detoksu są normalne także nie przejmuj się. Co do Twoich bezpodstawnych zarzutów to możesz sprawdzić jego przemówienia z PE. Co do mojej osoby. Jestem osobą przedsiębiorczą, mam rodzinę, dwójkę dzieci, cenię wolność gospodarczą i obywatelską, znam podstawy ekonomii i wiem jak działa godpodarka, wiem jakie podatki jej szkodzą a jakie nie, w kilku kwestiach się z Korwinem nie zgadzam ale w 99% jak najbardziej. To jego ugrupowanie jest mi najbliższe ideowo, cenię również Grzegorza Brauna, Stanisława Michalkiewicza, Michała Marusika, jednym słowem ludzi promujących...

... państwo o prostym systemie podatkowym z niskimi i przejrzystymi podatkami, bez przymusu ubezpieczeń, państwo, w którym rządzi jasne i sprawiedliwe prawo, a nie widzimisię większości, państwo bez zbędnej biurokracji, państwo które traktuje człowieka jako odpowiedzialną dorosłą osobę a nie jak głupie bydło. Tobie natomiast jak widać odpowiada bycie w gronie takiego bydła.

Umyj rękę jak już się obudzisz. Nie wiadomo co masz w nocniku po tak mocnym towarze:)

Żałosny jesteś.

W miejscowości, w której mieszkam przyszedł pijaczyna wcześnie rano i mówi żeby mu ,, pożyczyć 5zł bo mu brakuje do nalewki. Oczywiście nic nie dostał. Następnego ranka, puka w okno. Stał z kosiarką i mówi że skosi mi trawnik za 10zł. Po skoszeniu dałem mu 20zł. Barbarela spotkałem na ulicy, przed marketami i w metrze wielu żebraków i wiem, że większość to pijacy, narkomani i oszuści. Ja wiem, że łatwiej jest uzbierać w ciągu dnia od 100 osób po złotówce niż iść do pracy na 8-10godz. za często mniejsze pieniądze. Wybacz,ale taka jest prawda. To nie wynika z mojego skąpstwa, a z obserwacji.

To ja mam pytanie do Ciebie: dlaczego niskouposażeni biedacy są niskouposażonymi biedakami i dlaczego biednym emerytom nie wystarcza emerytury jak i to gdzie w tym momencie są ich dzieci czy w przypadku braku dzieci najbliższa im rodzina? Czekam na odpowiedź.

Boże... I jak ten kraj ma się zmienić. Myślałem, że zmądrzałaś, ale nic. Obyś doczekała się starości, w której zapytasz o to gdzie są twoi bliscy. Od dawien dawna to dzieci utrzymywały i opiekowały się rodzicami na starość i tu masz odpowiedź-Dzisiaj nie ma takiego pojęcia jak rodzina. Nie pisz o poglądach Korwina, bo ich nie znasz.

Jesteś zbyt głupia, by cokolwiek tłumaczyć i w dodatku jesteś ooderwana od rzeczywistości w takim stopniu, że nie rozumiesz oczywistej oczywistości jaką jest pomoc rodzicom na starość.

Wujek wyjechał na Śląsk robić karierę? A czemu nie dokonał tego cudu przedsiębiorczości w rodzinnych stronach?

Musiał bym go o to zapytać. Ale można się domyśleć, że jeden z najbardziej uprzemysłowionych regionów Polski jakim jest Śląsk, stwarzał do tego ogromne możliwości.