W Polsce najniższa krajowa 1350zł. netto w przeliczeniu 325 euro .Rumuni maja najniższa krajową równą 600 euro

Kolchoz i tyle ile to wychodzi 1.20€ za godzine pracy? Super po 10 h skrawania miesa w lodowce. I za to moge sobie kupic 10L paliwa zeby tam dojechac. Ceny mamy niemieckie, a place ruskie rak nas zachod kocha

Pracuję w miejscu które w/g was doi pieniądze i płaci psie grosze pracownikom wyzyskując ich totalnie - tylko że dziwnym trafem odkąd tam pracuję stać mnie na przeciętnie bezproblemowe życie może bez luksusu, ale nie brakuje i nawet stać mnie raz w roku na krótkie wakacje z rodziną i na zakupy markowych rzeczy nie chińszczyzny z bazaru. Nie jestem rozrzutny i wychodzę z założenie że skoro coś działa to nie trzeba wymieniać ale nie dlatego że mnie nie stać. Na obrazku powyżej musi być jakieś stare ogłoszenie bo ta stawka na cały etat (czyli nie śmieciówa) przeczyła by ustawie o najniższej pensj

póki znajdują się tacy którzy pracują za takie pieniądze,póty tak będzie

praca za miskę ryżu - istne niewolnictwo

Niestety ale stawka jest aktualna, to firma Pana Stokłosy, Nie tylko w Koziegłowach są takie stawki, żeby zarobić 1800 zł netto należy mieć przynajmniej 80 nadgodzin, i nie ma mowy o reszcie w kopercie. Można sprawdzić osobiście!!!!

Do tego dochodzi premia do 100% czyli na godzinę wychodzi 11,20 brutto (jeśli się nie podpadnie). co i tak nie zmienia faktu że wypłacić nie mogą mniej niż najniższa krajowa

Pracownik może dostawać 100% premii od pensji, czyli drugą pensję, w formie premii pod stołem.

Super. W kopercie. Potem ani zwrotu podatku, nawet szanszy na mityczna emeryture a i o jakiejkolwiek zapomodze mozna zapomniec, bo jednak praca. A w anglii na tym samym syfiastym stanowisku jest 7,60 z pocalowaniem reki. W pracy na 3cia zmiane okolo 10,00. Oczywiscie na umowie, z urlopami, chorobiwe i pelen zestaw. Aha, w/w kwota nie jest w zlotowkach, tylko w funtach. Czesc.

Przypominam że od stycznia wchodzi 12 brutto na umowę zlecenie

Po pierwsze nie wiadomo co to za oferta, czy nie jest np z przed 10 lat, po drugie przecież rząd obecny chcąc wprowadzić minimalną stawkę godzinową spotkał się z takimi protestami jakby to była przynajmniej zbrodnia na ludzkości. Organizacje typu lewiatan stale lamentują, że obciążenia przedsiębiorcy są tak wielkie że pracownik powinien dopłacac za możliwośc przychodzenia do pracy te sema organizacje milczą ilu "pracodawców: nie płaci składek ZUS za pracowników, ilu zalega z podatkami i ilu generalnie łamie prawo szarą strefa ztrudnienia itp.

Leszy ty idz do lekarza i popros cos na glowe. to ze panstwo kopie pracownikow to nie masz racji. bo pracownikow kopie pracodawca ktory ciezko lamentuje ze ma podatki zaplacic i to nie jest powod zeby ludzie pracowali za takie pieniadze. Juz raz to powiefzialem ale powiem raz jeszcze. Nie stac Cie na pracownika?? zapi***aj sam lub zamnij ten burdel.

Skoro nie maja wyjścia to niech biorą co dają. Nie przychodzi do główki, że pracodawca też nie ma wyjścia? Państwo kopie po dupie zarówno pracodawców jak i pracowników, nie przynajmniej się nie wpieprza jeśli chcą się dogadać.

5,60*160 = 896 zł miesięcznie brutto. Taka stawka minimalna była, ale w 2005 roku. Gównoburza o ogłoszenie z przed 11 lat...

dokladnie nie maja wyjscia. takich prywaciarzy to powinno sie zamykac. nie stac na pracownika to sie robi samemu albo zamyka ten burdel.

Nie jest żadną tajemnicą, że często pracodawcy piszą takie umowy żeby mniej płacić do ZUS, KRUS czy US. A faktycznie pracownik może zarabiać 15,60. Wypłatę zawartą w umowie dostaje na konto a resztę w kopercie.

Racja..tylko patrzą,gdzie by tu znaleźć niewolnika,ale lepiej 5zl/h,niż nic.jak ja kiedyś zapier..za pięć złotych,to hrabia,który "za tyle pracował nie będzie",przychodził do mnie na piwo pożyczyć.