Dokładnie, poza tym kwota netto na umowie o pracę stanowi około 72% kwoty brutto, do tego dochodzą jeszcze oczywiście koszty pracodawcy, które pracowników nic nie obchodzą (nie mówię, że to źle), ale nawet wtedy nie dochodzi do tak absurdalnej sytuacji, jaką próbują tu opisać gimby w tym poście. Takie pojęcie cebulaków o przedsiębiorczości... Bo wujek Janusz ma k*rwa warsztat mechanika z 2 żulami zatrudnionymi na lewo i hejtuje jakie to państwo jest złe dla "biznesmenów".

Prosty motyw obniżcie podatek zabierzcie patologii zasiłki i darmozjadom z rządu dietę ograniczcie ilość urzędników i zacznie się to kręcić. Mniejsze podatki to tańsza benzyna tańsze produkty więcej kasy w kieszeni więc więcej kupisz więc więcej idzie do skarbca pieniądz ciągle krąży jest w obiegu. To chyba logiczne wszystko? I niech ktoś kompetentny będzie na odpowiednich stanowiskach, a nie że taki cyrk ciągle tu jest.

Nie wiem co Ci jest ale lecz to... może jest jeszcze szansa. Zanim coś napiszesz zapoznaj się z definicjami pojęć których będziesz używał. Po pierwsze VAT to podatek, który ponosi ostatni nabywca towaru bądź usługi zatem ja będąc konsumentem płace VAT nabywając cokolwiek. Problem stanowi nie niepłacenie VAT'u (tego się zrobić nie da) tylko wyłudzenia zwrotu z tytułu nadpłaconego podatku (tu sprawdź czym jest podatek należy a czym naliczony). Problem VAT dotyczy nieuczciwych przedsiębiorców okradających uczciwych podatników. Po drugie logika opiera się o ciągi przyczynowo skutkowe będące...

cd.. aksjomatami a nie Twoimi przekonaniami (zwłaszcza opartymi na błędnych założeniach). Po trzecie my konsumenci płacimy VAT i my konsumenci nie mamy z tym problemu.

Dobrze, źle sformułowałem na początku myśl oczywiście nie chodziło mi że przedsiębiorca unika płacenia vatu. Ale wnioskując po początku twojej wypowiedzi stwierdzam że jesteś zwykłym chamem bez kultury i nie chce mi się tobie tłumaczyć co napisałem wyżej. I jeżeli twierdzisz że nie masz problemu z płaceniem vatu to nic do tego nie mam ale wiem że wiele osób będąc przed wyborem zapłacenia z ciężko zarobionych pieniędzy dodatkowo prawie 1/4 ceny to po prostu woli aby przedsiębiorca nie odprowadzał vatu i tak robią. Jeżeli nie widzisz logiki że coś mniej kosztuje to kupisz tego więcej to trudno

To ja Tobie coś wytłumaczę, w Polsce obowiązują stawki VAT 23 8 5 i 0 % zatem zależnie od towaru/usługi płacisz taki właśnie podatek. Ty zapewne nawet nie orientujesz się jaka stawka obowiązuje dane dobro bo Ciebie to zwyczajnie nie zajmuje. Podatki są, źródłem finansowania państwa i im bardziej rzetelny jest system tym większe są przychody a co za tym idzie możliwości państwa. Teraz skup się... jeśli podatki (wszelkie) są płacone jak należy można obniżać obciążenia obywatela, można sfinansować politykę społeczną, zrefundować większą liczbę leków czy wprowadzić jako refundowane nowe procedury.

... medyczne. Dalej chciałbym Tobie uświadomić, że Ty unikając płacenia podatku ( bo taniej...choć to czyste SF bo przeważnie konsument nawet nie wie, że "przedsiębiorca" nie fiskalizuje sprzedaży) stajesz się współwinnym procederu okradania uczciwych obywateli. Proponuje Ci zatem udaj się do pierwszej przychodni podejdź do kogoś przewlekle chorego i powiedz " nie będzie leczenia nie będzie nowych leków bo ja chce płacić za kebsa i cole mniej". I ostatnia kwestia nie przejmuj się moim chamskim komentarzem bo tak zamiast komentarza powinienem Ci zwyczajnie napie..lić.

Polak Polakowi wilkiem zawsze znajdzie się ktoś kto się wyłamie ze strajku dla własnej korzyści i niech połowa strajkuje to zaraz znajdzie się ktoś kto się po cichu dogada i strajkujący jeszcze gorzej na tym wyjdą.

1000tys to milion, 2000tys to 2 miliony, chyba kolega coś pomylił.

Co to jest tysiąc tysięcy?

danielek chyba milion. Więc auto za milion, OC za dwa miliony. Żyć nie umierać.

W 2016 się jeszcze zwiększyły.