Ja szanuję ludzi którzy ciężką pracą doszli do czegoś albo robią użytek ze swojego talentu i nie zaglądają innym do portfela robią po prostu swoje. Jesteś tyle warty ile ktoś chce dać pieniędzy za twoje umiejętności, popularność czy wygląd itd. A że w najpopularniejszym sporcie na świecie jest taka kasa to nie powinno nikogo dziwić. O swoje zarobki miej pretensje do rządu, pracodawcy i samego siebie. Tylko od ciebie zależy kim jesteś.

Serio uważasz, że normalne jest że ktoś kopiąc piłkę i biegając po boisku w JEDEN DZIEŃ, zarabia tyle co ty przez CAŁE ŻYCIE? gratuluje bezgranicznej tolerancji na ludzką głupotę w płaceniu majątku za byle gówno. Przypomnę może tylko, że piszemy o czymś co nie przynosi NIC, kompletnie NIC jeśli chodzi o produkcję, handel czy rozwój gospodarczy, piszemy o zwykłej rozrywce, o sporcie w którym z jednej strony właśnie ktoś sra już pieniędzmi a z drugiej daje się grosze uczciwie pracującym na rozwój tego ^%$#& kraju.

Pomijając fakty ile lewy tak naprawdę zarabia i ile ja zarabiam bo tego nie wiesz to: taki już jest ten świat ktoś wykalkulował sobie że zapłaci tyle lewemu, a lewy zarobi dla nich jeszcze więcej. Nie mogę pojąć jak bardzo ludzi boli to że ktoś zarabia, przecież to nie ty płacisz lewemu ani z twoich podatków też nie idzie na jego pensję więc w czym rzecz? Jak to nic nie daje? A emocje? A sprzedane bilety na stadion? A sprzedane "piwo i chipsy" w barach gdy leci mecz? A sprzedane koszulki? Przykładów jest mnóstwo na co to się przekłada i jak rusza rynek.

A jaki rozwój gospodarczy jest dzięki pani w żabce sprzedającej ci wodę? Jaki rozwój gospodarczy jest dzięki kościołowi? A co robi tak wielkiego gość roznoszący ulotki? Nie boli cię że pieniądze, które ciężko zarabiasz są oddawane dla ludzi którzy nic nie robią są po prostu patologią? Idąc twoim tokiem myślenia to przecież wszelcy artyści (muzycy, malarze, pisarze, aktorzy etc) też nic nie robią bo co produkują komercję żadną piosenką nie najesz się, a mimo tego słuchasz muzyki ci artyści też mają ogromne majątki i co z tego? Każdy jest kowalem swojego losu i każdy może odnieść sukces trzeba c

Jak rozumiem muzyki nie słuchasz, chyba, że robi ją koleżka w piwnicy, bo przecież muzycy, wokaliści, producenci też zarabiają więcej niż ty i nic nie wnoszą, filmu żadnego nie widziałeś od kiedy zacząłeś samodzielnie "myśleć" i doznałeś olśnienia, bo przecież jak ci aktorzy mogą tyle zarabiać nie wnosząc NIC do tego świata. Wiesz co? Przekonałeś mnie, chodźmy spalić Luwr! Przecież to absurd,żeby jakieś tam obrazy były warte po kilkadziesiąt milionów! PRZECIEŻ ONE NIC NIE WNOSZĄ DO GOSPODARKI! Ehh chłopcze, wyjmij głowę z czyjegoś portfela i zacznij dbać o swój ;)

a z twoim mózgiem co się stało?

Zgudek widzę ze obcykany jesteś w temacie. Jak to mówią "swój swojego pozna".

Zalogowałem się specjalnie, żeby dać Ci plusa.